WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Przyszła, niestety, znów jesień rdzawa, z mściwym rozmysłem niszczy nam zieleń; rdzewieją drzewa, rdzewieje trawa, życie zamiera tu na dni wiele. Skrzypi w podmuchach świat zardzewiały, niski chmur pułap deszcz rychły niesie; gdyby zaklęcia poskutkowały, to bym przegnała precz rdzawą jesień. 7
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Witaj faktycznie brzydka ta twoja jesień - aby do wiosny. Lepszego dnia życzę
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jest nas więcej. Pozdrawiam 1
Marek.zak1 Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Wiersz, jak zawsze fajny, ale Warszawa wysycha. Wszystkie małe rzeczki i jeziora w Mazowieckim Parku Krajobrazowym i dalej, wyschły. W Wiśle widać dno. Deszczu przyjdź. 2
Alicja_Wysocka Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 no przyszła jak co roku, inaczej nie będzie, a wiersz fajny, pozdrawiam serdecznie i zostawiam parasolkę :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 2
Oxyvia Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Fajne. :) I zgrabnie napisane.
Lach Pustelnik Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Zaklęcia nie. Ale może jakieś modły...? Ofiara...? Ja nie próbowałem, ale lubię udzielać dobrych rad:) Miły - mimo ponurości - wierszyk i fajnie się czyta:) 2
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 @Andrzej_Wojnowski : Dziękuję za Twój głos. :)
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie polubię jesieni - nie ma na to rady. :( Mogę ją tylko przetrwać. Dziękuję i pozdrawiam
iwonaroma Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Rozumiem Twoją niechęć :), ale rdzawy nie zawsze skrzypi i jest nieprzyjemny, weźmy na ten przykład rydza, albo fale rudych loków, albo... psa o rudej sierści ... no już zmykam a wierszyk cudny i przyjemny w odbiorze mimo rzeczonej awersji :) 2
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może by tak więc wspólnymi siłami...? :) Dziękuję i pozdrawiam
Nata_Kruk Opublikowano 28 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... może wspólnie wystrugamy kilka różdżek do przegnania tej gorszej jesieni... ;) Ogólnie, pozytywnie odbieram, choć druga bardziej mi przypadła. Pozdrawiam. ps. Aniu, nieśmiało zaryzykuję maleńką prośbę, nie gniewaj się... mogłabyś odpowiadać komuś w jednym poście.? Edytowane 28 Listopada 2019 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) 2
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 (edytowane) @Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mój wiersz, tak jak i moja niechęć do jesieni, są oczywiście subiektynwe. :) Deszczu, przyjdź nocą. :) Dziękuję i pozdrawiam Edytowane 28 Listopada 2019 przez WarszawiAnka spacje (wyświetl historię edycji) 1
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 @Alicja_Wysocka : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Przyszła, jak co roku, więc ja, jak co roku, muszę ponarzekać. Inaczej nie będzie. :) Dziękuję za pozytywny odbiór i za parasolkę - na pewno się przyda. :) Pozdrawiam
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 (edytowane) @Oxyvia : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za pozytywny odbiór. :) Pozdrawiam Edytowane 28 Listopada 2019 przez WarszawiAnka spacje (wyświetl historię edycji)
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 (edytowane) @Lach Pustelnik : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Słuszna uwaga, Pustelniku. :) Ja się zaklęciami nie param, w wierszu mają charakter humorystyczny. A modlitwy? W tym przypadku raczej by nie były rozsądne, bo jakże tu domagać się eliminacji całej pory roku, a może nawet dwóch (razem z zimą)? Łatwiej już wyjechać gdzieś, gdzie jest ciepło i uciec przed chłodem... :) Dziękuję i pozdrawiam Edytowane 28 Listopada 2019 przez WarszawiAnka spacje (wyświetl historię edycji)
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 (edytowane) @iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Sprytnie starasz się znaleźć przeciwwagę... :) Już wyjaśniam: ta rdzawość tylko w przypadku jesieni mnie tak drażni (i oczywiście samej rdzy :). Nie mam nic przeciwko rudawym odcieniom w innym kontekście. :) Bardzo dziękuję za pozytywny odbiór i pozdrawiam! :) Edytowane 28 Listopada 2019 przez WarszawiAnka spacje (wyświetl historię edycji)
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 @Nata_Kruk : Dziękuję za Twój głos. :) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wspólne struganie mogłoby być miłe, ale raczej nie liczyłabym na efekty... :))) Dziękuję za pozytywny odbiór. :) Co do prośby - odpowiadam łącznie. :) Pozdrawiam! :)
WarszawiAnka Opublikowano 28 Listopada 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2019 @Marek.zak1 : Dziękuję. :)
Deonix_ Opublikowano 29 Listopada 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Listopada 2019 Literacko zgrabnie, ale wyczuwam w tym pewną przekorę :) Rdzawa, brzydka, pluchowata, niszcząca jesień to pewien etap, po przejściu którego docenia się wszelkie przejaśnienia :) I tak to odczułam akurat dzisiaj ;)) A tak pozatekstowo, to ja oprócz przedzimia nie znoszę przedwiośnia i wczesnej wiosny. Pozdrawiam, D. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się