Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pranie 

 

Jestem jak tabula rasa, 
sącz mi się w żyły, szum we krwi, 
do ucha szepcz mi bez przerwy, 
formuj mnie, gnieć i urabiaj. 

 

Hoduj mnie sobie, karm, nawóź, 
ucz, co jest dobre, a co złe, 
bądź moim tachistoskopem, 
ukój mój ból i służ za wzór.

 

Pokaż mi jak żyć, jak myśleć, 
programuj mnie, żuj, miel, lep mnie, 
przemień w dwunożną baterię
i prowadź za rękę skrycie. 

 

Lepiej nikomu nic nie mów, 
ja też nikomu nie powiem, 
wsuń mackę znów mi pod głowę, 
usnę w objęciach systemu. 

 

Edytowane przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

W naszym, i nie tylko naszym, systemie jedni są prani, a inni sami piorą, a według poety, to tak wygląda:

 

Na podwórku są prani,

potem na dywanik brani

i są indoktrynowani.

Inni na podwórku piorą,

potem innych opierdolą,,

I na końcu poswawolą.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha! A widzisz, pisałem to jako perwersyjny erotyk. Trafiony, zatopiony :)

Zawsze cenię sobie Twoje zdanie. Miło kiedy się podoba szerzej, zadowolić wszystkich to jednak rzecz niepodobna. 

W tej kwestii zatem przede wszystkim pozostanę hedonistą ;) (nie mylić z innymi -itami).

Miłego ;)

Edytowane przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Początkowo miałem zamiar dodać tag zaznaczający erotyczne, czy seksualne niemal konotacje tego tekstu. Jednak jako, że nigdy nie miałem zwyczaju tagować tu swoich wierszy oraz wolałem pozostawić czytelnikowi swobodę interpretacji nie zrobiłem tego pozostając ciekawym, czy ktokolwiek tych konotacji się domyśli ;))) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję i wzajemnie, choć o ten spokój z moim charakterem jest niezmiernie trudno. Musiałbym chyba jak większość ludzkości stać się ignorantem. Nie myśleć, nie wyciągać wniosków, konsumować i uważać, że skoro na codzień nie widzę efektów naszej globalnej głupoty to żaden problem nie istnieje. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czyli tylko "dziś i teraz"? Ignorancja to przywilej, moim zdaniem, 

 

Otóż to. Czarku, otóż to. Znasz zapewne powiedzenie A. Einsteina 

 

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

 

J.A. 

Opublikowano

Wyprani, to już chyba wszyscy w tej chwili jesteśmy. Tylko nielicznym jakieś niejasne przebłyski jeszcze się zdarzają, ale jakby dość szybko gasną w powodzi zalewającego nas zewsząd strumienia informacji, z reguły dobrze ukierunkowanego solidnie wybetonowanymi brzegami.

Pozdrawiam serdecznie :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Prawda. Dlatego osobiście nie posiadam i nie oglądam telewizji. Oglądam jedynie wybrane filmy, seriale, czy materiały dotyczące muzyki. Jednak system ma bardzo długie macki. Potrafi nimi dosięgać dzieci pośrednio poprzez rodziców, bliższe i dalsze otoczenie, np. karnizm. 

Dziękuję i pozdrawiam ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Swoją drogą nie masz litości dla aktorów, moim zdaniem tylko Ewa Demarczyk by podołała - fantastycznie ślizgasz się po dykcji jestem zachwycony jak lekko a zarazem trudno się to czyta w sensie recytuje. 
    • @Berenika97 mnie trudno jest wiele rzeczy pojąć i wtedy pozostaje wiara dziecka nie analizuję a przyjmuję z wiarą. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...