Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ciesze się, bo takie miało być, bo tak się czułam pisząc. :) Tak, drugie "że aż" można by wyrzucić, ale będę mu łaskawa, bo według mojego odczucia dodaje jeszcze odrobinkę tej mocy na końcu. Podziękowania i zdrówka z mojej strony :)

Opublikowano

Twój komentarz pomógł mi wyraźnie zobaczyć ten dla mnie raczej nietypowy styl i zachęcił do niego  - cieszę się i dziękuję!  :) Być może częściej będę go teraz stosować, bo  mam potrzebę tak pisać, pokazywać sobie własną konkretną siłę i siłę życia, w nie bardziej uwierzyć. Pozdrawiam :))

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem, co masz na myśli, WarszawiAnko.., ja jednak wierzę w to, że prawda nigdy nie zabija, chociaż jej odczucie może być początkowo prawie nie do zniesienia. Zauważam, że jeśli ją dopuszczę, zabija we mnie to, co mnie zabija - zagubienie, iluzje, fałsz, maski - i w ten sposób przywraca mi życie, i przywraca mi siebie. Wtedy czuję wyraźniej, że jestem.

 

Dziękuję Ci za ciekawą refleksję i serduszko oraz pozdrawiam serdecznie. :)

Opublikowano

Wyczuwa się w tej krótkiej treści .. reanimację..

Kończące miniaturę .."zatętnię".. jest tak dobrze dobrane..że aż.. "drży" niemal podłoga, dlatego poprzedzające je,

"że aż" wydaje mi się zbędne, tym bardziej, że jest już nieco wyżej.  Tak, czy siak, pominęłam je w czytaniu.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97... jestem zauroczona Twoim komentarzem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pamięta się, to oczywiste. Powinnam się od Ciebie i od jeszcze kilku osób, uczyć komentowania.! Dziękuję za... balansowanie.. :)     @Jacek_Suchowicz... Jacku... dziękuję za strofkę... :)   wybaczam zawsze jakieś głupotki ...... :) ciut rozwichrzone przez roztargnienie  smutno gdy cisza z rozmysłem kłuje ktoś się ucieszy - cóż - nie pojmuję  ot...  wichrzą się myśli plus wolny wybór     Pozdrawiam wszystkich Gości.          
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Zainspirowała mnie historia z życia wzięta. @Annna2Zwłaszcza, że przeżyli razem ponad 30 lat i ...pojawiła się nowa ... miłość? Bardzo dziękuję!  @tatatoBardzo dziękuję za czytanie i serduszko. :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Można wejść przez dziurkę od klucza :)
    • @violetta... :)) MY, z jaja.? Violinko..:) może za czterysta tysiący lat, może...   @andrew... tak, wchodzimy w to nowe.. a potem barwy tak bardzo się zmieniają, ale ale.. mamy zadanie, podtrzymać paletę kolorów..;) Dziękuję.   @Annna2... ano tak, to małe i to wielkie... :)   @lena2_... cieszę się, że właśnie ona.. :)   @Alicja_Wysocka ... Ala, nie chciałam Cię "uszkodzić"... ;)   @Natuskaa...  to, co piszesz... geny, dbanie o skórę, to wszystko prawda i... mógłby to być temat na oddzielny wiersz, ale raczej temat nie dla mnie. Tytuł...  to celowy zabieg, jak i układ niektórych słów, żeby.. nieco.. poszerzyć przestrzeń. Co do mieszania... to mieszają, ci co zawsze... od wielu, wielu lat.  Dziękuję za obecność... :)   Dziękuję Wam za zostawione słowa.    
    • Kim są ludzie, którzy mają, odpowiedzialność za branie i za popchnięcie skalpela? Rozerwanie, bebeszenie… Komu się życie należy, bardziej niż komuś innemu? Komu śmierć, na czystym stole, niby wyrok za przypadek?   Komu trocina do brzucha, zamiast łóżka na OIOM-ie? Jaki „Bóg” podjął decyzję, o tym ile przesłać chemii, by kiełkowała nadzieja… ta, bez odruchu łazarza, bez łez podobno już trupa, przykrytego tylko z wierzchu?   Nikt nie zapyta o zgodę, bo to przecież śmierć mózgowa, choć serce nadal bije. Tylko czy przestało boleć? Czy kiedyś w końcu przestanie? Czy dopiero kiedy umrą, części które ktoś pożyczył, zwąc dawcę - ludzką plantacją?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...