Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -   raczej wierszem by tego nie nazwał...chyba nie tu wkleiłeś.

                                                                                                                               Pozd.

Opublikowano

... wiersz, wiersz.

Praktycznie brak opisów fizyczności, tylko odczucia refleksje spostrzeżenia. 

Pocięta proza to nijak nie jest. Na pewno  bliżej do wiersza niż prozy.

Nie wszystko musi być zgodne z definicją i od linijki,

mamy XXI wiek, trzeba szukać i się realizować.

Uważam, że nie rymy typu: morze - dworze czy  pachnące - płynące,

tworzą tekst wierszem, ale jego duch, rytm, treść - zapis momentu.

 

Jednak ciężko rozmawiać mi przy argumentacji: nie tu wkleiłeś, popieram up.

 

... za uwagę jednak dziękuję.

 

p.s. ... i zaznaczam, że to jednak jest "prolog" do cyklu

a to też ma swoje prawa itp...

 

... pozdrawiam,

m.

Opublikowano (edytowane)

aż mnie zatkało, jak zacząłem czytać, bo o komunikacji miejskiej, jakiś czas temu wysmarowałem, i to nawet trochę podobny tekst. :)

No to gratuluję, bo dla mnie to jest wiersz. Do tego bardzo ciekawy. Co prawda niepodzielony na wersety, ale wyraźnie słychać i rym i melodię. Na przykład tutaj :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z góry przepraszam Autora za ten eksperyment, ale  musiałem. 

Pozdrawiam

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... więcej pewnie w tym racji niż się tobie wydaje ;)

 

... się wymyśla, spisuje i dłubie... dłubie, dłubie, dłubie - czyli robota jak nic ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... dziękuję za głos poparcia.

 

Uwielbiam "rozpieprzać" czyjeś wiersze i układać po swojemu.

I czuję się zaszczycony nawet gdy ktoś to robi obracając go w ruinę,

z przy pochwale i poparciu brzmi jeszcze słodziej,

dziękuję.

 

... pozdrawiam,

marian.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... głupi, głupi.

 

... to moje "pisanie 2.0" - pierwsze natchnione lecz w ciągłym ciągłym upojeniu życiem ;)

Teraz pisanie jest na trzeźwo, i zastępuje mi gry ;) ... do pisania podchodzę jak np. do sudoku,

znajduję zarys i go uzupełniam... stąd bystrzejsi czytelnicy potrafią przyłapać mnie na nienaturalnościach

różnych, bo większość treści jest jednak wypracowana po "fizolsku" a ie przyniesiona na skrzydłach weny ;)

 

... pozdrawiam,

marian.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... tym większa wdzięczność po mojej stronie.

 

Nie wiem czy od razu w następnym ruchu,

ale coś do publikacji z cyklu mam przygotowane,

to pewnie się odważę i w tym temacie jeszcze pokażę... ;)

 

...pozdrawiam,

marian.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... dziękuję niewymownie. Przy pracach trudniejszych, bardziej kontrowersyjnych, takie głosy liczą się dla mnie najbardziej ;)

 

Wiem gdzie i po co przyszedłem/ wróciłem. Aniu Miła zaufaj mi jak Marian gdzieś przyjdzie,

to idzie jak sam zechce, no chyba, że policja, albo gang cygański, czy banda z suwalskiego sierocińca.

Nieważne ;) Fakt, faktem - spróbuję tu trochę potrwać... ;)

 

... dziękuję i pozdrawiam,

marian. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

... dziękuję za odwiedziny.

 

Jednak zgodzić z niczym się nie mogę

i powtarzać jeden będę tekst,

że to 100% fikcji literackiej jest... ;)

 

... dziękuję i pozdrawiam,

marian.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... wychodzi na to, że na pewno przez nikogo nie lizany wcześniej ;)

 

Dziękuję za przeczytanie i miłą opinię...

 

... pozdrawiam,

marian.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kto ma oczko to niech mrugnie kto widoczny niech nią gniecie kto zaocznie miałby wśród niej wdzięk rozłożyć w bransoletkę   kto ma dziubek, niechaj wróbla precz wstręt daje auto'braniem kto dopuszcza, ciałem zrównać armat turę w ciągłość sprawną; któż nie zmusza się w atrament do warunków międzyrzecznych ciemnych ścianek nieraz danym wymalować wniosek sprzeczny    
    • @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemiłe nagabywanej. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czytając to zdanie moja wyobraźnia przedstawiła mi duże sklepowe okna wystawowe, a tam ukazane obietnice radości po udanych zakupach. Ogólnie mówiąc, każde okno, od zewnątrz lub wewnątrz potrafi wzbudzić ciekawość. @Domysły Monika Zwykle moc wiersza jest w samym tytule, który potrafi zaprosić do lektury. Taka melodia to zapewne pozytywne myślenie, a wówczas świat nabiera kolorów tęczy. Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemile nagabywanej. 
    • Rozjaśnia się. Świat budzi się z koszmarnego snu. Barwy są pełne. Powietrze lekkie.   Wszystko dzisiaj niesie obietnicę. Każdy w swoim oknie maluje nową wizję: Śmiech i taniec.   Czy radość dzisiaj wzmacnia? Czy przez nią każdy czuje się zjednoczony? Czy smutek ciągnie w dół? Czy jest pokojem bez drzwi i nikt nie wejdzie?   Gdzie rozkwitnąć, by móc się pomnożyć w radości na zawsze?   Znaleźć spełnienie, Otworzyć się na siebie. Stworzyć taką melodię, przy której... Tańczysz.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...