Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

wiało jak w ulu

szumiało potężny tajfun

wdzierał mi się pod płaszcz i jej beret

turlał kulejąc lub tańcząc z nim wzdłuż alejek

 

chyba dopiero wtedy

w wielkich kroplach deszczu

odkryłem rozmiar zgliszczeń

jaki poznać mi dziś przyszło

 

pewnie wiesz

jak bardzo się zestwarzeliśmy

powiedziała uśmiechając się bezwstydnie

o mało nie popłakałem się ze śmiechu

i nic nie odparłem by zapał wystygł i szok

opadł z pieprzem bo wrażenie nieśmieszne całkiem było

 

wzruszyła mnie i ramionami

ta twarz pergaminowa lecz już nie tuzin

ino ziemcowa uroda przez drani

latami szpecona usta glonojada upaszczone

w porcelanach wulgarnie sztachetami

 

nic to szepnęła sama do siebie i szyb

ko się już żegnałem a że gnając klęknąłem

to taki gest tylko dla niej na intencję

by zdołała choć wnętrze ratować

jeszcze nie w ruinie tylko ten nadbagaż

nieszczęść na pawlacz czas by upchać

lub nigdzie

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

cóż, zdaję sobie sprawę, że zbyt szarmancko nie było :)

Na usprawiedliwienie dodam tylko,

że kiedy znacie się jak stare konie

zawsze prościej i swobodniej

jest jak bywało kiedyś

przed potopem.

;)

Dzięki Mario, miło ze zajrzałaś.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

to jest trochę, jak w tai chi, najpierw budujesz nastrój, potem dopasowujesz do tego ruch, a reszta już leci jak z rękawa ;)

Oczywiście żartuję, ale fakt, zawsze przy pisaniu muzyka gra i najczęściej kawałek, który najbardziej "pomógł", bywa tu tłem.

Masz "nosa" :)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 Taki widok mam właśnie za oknem:-)
    • Palce zastygają w bólu Dawno nie trzymały ołówka  Zawilgotniała kartka wystaje z kieszeni jeansów   Razem z pieniędzmi, zapalniczką i całą tą resztą bałaganu bez dat Naszkicowałbym Ci dom   Nad brzegiem jeziora z werandą, śmiejącymi się dziećmi i burym kotem, wygrzewającym się bezkarnie na schodkach w pełni lata    Krzątasz się po ogródku  W sukience w groszki  Niebieskiej jak dzisiejsze niebo  Nad nami prawie bezchmurno    Mrużę oczy i spiesznym ruchem dłoni rysuję dalej  Prosisz żebym pokazał  Odpowiadam, że jak skończę    Głaszczesz kota i sprawdzasz co jakiś czas czy to już  Pod powiekami czujesz sen  Przychodzi łagodnie i łasi się     Droga do Ciebie długa i daleka  Na spierzchnietych wargach czuję wciąż Twój pocałunek  Ten najpierwszy, najszczęśliwszy   Zapalam papierosa i nasłuchuję  Pytam czy mogę zostać  Zapadam w sen  Droga do Ciebie długa i daleka
    • @MIROSŁAW C., dziękuję :)
    • to co piękne, często nieuchwytne wymaga trudu, wyrzeczeń zanim na szczyt wejdziesz musisz się wyrzec siebie   to co lekkie i przyjemne masz w zasięgu ręki, portfela zanim w przepaść spadniesz możesz się nieźle zabawić   co wybierzesz, twoja sprawa jest jednak taka obawa nic nie zrobisz ! nie będzie nagrody, ani kary przeminiesz smaku życia nie zaznając
    • @wierszyki O ile pamiętam w 20 wygranych przeszkodził mi jakiś dżentelmen, mnie i Ewelinie, który fałszował serduszka :) Ale wbrew może jakimkolwiek pozorom mi na tym nie zależy zupełnie. Tekst ten natomiast ma wbrew pozorom wiele znaczeń. Od mega żartobliwych po bardzo poważne :) Jeśli chodzi o moją 4 książkę to najwcześniej za kilka miesięcy przynajmniej :) Ogólnie wizją jest humor i satyryczność.   @violetta To jak najbardziej też.  @Moondog Pospolita, ale 80 znaczeń :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...