Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przecież wiesz, że mnie tam nie było, zajrzałam na chwilę w przerwie sennej. W życiu bym nie siedziała do drugiej w nocy, rano do pracy. Niestety:)) Ale dobrze, że wróciłeś, powroty nocne, też są dobre. Pozdrawiam z uśmiechem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Co w duszy siedzi to i trzeba czasem z siebie wyrzucić. Zasada więc nie jest zbyt skomplikowana. A rzeczywiście wolę trudniej pisać, to fakt, tak już jestem uwarunkowany. To pewnie nie służy popularności i nie zachwyca wielu odbiorców, ale mimo wszystko będę konsekwentny, bo chyba nigdy nie byłem populistą. Dzięki za dobre słowo. To ważne dla autora, każdego, nawet byle jakiego - jak ja :) Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak odwiedziłem Was moi mili, czy na dłużej zobaczymy. Obowiązków trochę się nagromadziło, tak, powroty nocne mają swoją niepowtarzalną specyfikę ;) Również się uśmiecham, MaksMaro zawsze mieliśmy luzik, to w życiu najważniejsze ;) Dzięki za literki pod wierszem.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Tytuł mnie odstraszał, ale w końcu  przeczytałem i miła niespodzianka.

Czapki z głów.

 

                                                                      pozdrawiam

 

                                                

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka wiem. Ale w dzieciństwie. Wieczór, babcia gasi światło, a ja z latareczką "pożerałem" pachnące książki. Nie ma takiej gumki na świecie coby te wspomnienia wytarła.     A tak przy okazji, bo mi się wspomniało. O Paganinim. Codziennie jeździł na koncerty do Rzymu. W pewnym miejscu był pałac a przed nim , na fotelu siedział mężczyzna. Paganini był nim bardzo zaciekawiony. Kazał zatrzymać powóz. I oglądał scenę jak do siedzącego mężczyzny podchodził służący i podawał mu leżące na tacy pistolety. Mężczyzna brał każdy z nich i strzelał w powietrze. Służący zabierał je na tacy, szedł do pałacu aby je nabić i wracał. Mężczyzna strzelał. I tak w kółko. Paganini zapytał wożnicy kim jest ten mężczyzna. Wożnica odpowiedział: To bawi się Lord George Byron.   A tak mi się wspomniało :)       @Roma dobrze :)    
    • @Berenika97 z tego co zauważyłam to podchodzisz do tematów z bardzo dużą wrażliwością i zrozumieniem. A to, że masz odwagę pisać na trudne tematy, podziwiam bardzo, bo mi takiej odwagi brakuje. Jeszcze raz gratuluję wiersza i dobrego dnia życzę :)
    • @Annna2Doświadczenia mojej rodziny (bardzo złe) spowodowały, że nie przyjmuję bezkrytycznie żadnych doniesień medialnych ani nie mogę zaufać nikomu z tzw. "elity" politycznej.  Manipulacja ludźmi, społeczeństwem weszła do struktur państwa i do mediów tak głęboko, że stała się jego "krwioobiegiem". Mam wrażenie, że nikt już temu się nie sprzeciwia. 
    • @Migrena postaram się :) dziękuję pięknie :)
    • @Waldemar_Talar_Talar Tym razem trafiłeś we mnie :)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Podobno ludzie naprawdę chorzy na głowę - nie wiedzą, nie dociera do nich prawda. Raczej uważają, że dookoła sami chorzy, a oni akurat są zdrowi. Może to i dobrze, mniej cierpią. To coś na podobieństwo słabego wzroku, kiedy patrzysz w lustro, Twoje oczy przekłamują i mówisz sobie - nie jest źle.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...