Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ZAKOCHAŁAM SIĘ INTERNETOWO


Rekomendowane odpowiedzi

Brzmi jak miłosna, falująca melodia... Myślę, że właśnie ten "czar słowa" potrafi też trafić głęboko do serca i duszy i spowodować ich odpowiedź - do wrażliwych na to serca i duszy, a Ty, mam wrażenie, takie masz. :)

 

Odkrywam, że słowa potrafią rozwinąć bardzo dużą, realną moc. To cudowna materia. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Zakochałam się w czwartek niechcący –
nie zdążyłam zawołać pomocy.
Gdyby zdążyć, to ktoś
może podałby coś
i dopomógł dziewczynie tonącej."

                                                                       J.    Przybora

a tutaj współcześnie - internetowo - można by ciut dopracować ale to szczegóły

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Teraz rozumiem, Alicjo, w Twoim komentarzu brzmi ostrzeżenie. Jest to jak najbardziej uzasadnione. Ale nie ma obaw.:) Ten wiersz powstał dawno temu, gdy dopiero "zwiedzałam" Internet... Ale rzeczywiście, może obecnie brzmieć zbyt sielankowo... Dzięki za tę uwagę.

 

P.S. Mam nadzieję, że znajoma nie ucierpiała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - och te nasze miłości - jakie by nie były są piękne - dobry wiersz  taki inny od innych.

                                                                                                                                                                                      Pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mam nadzieję, że nie ja byłem tym darczyńcą. Ponieważ znam dokładnie taką samą sytuację, ale z odwrotnej strony.

 

Dzięki temu wiersz Pani WarszawiAnki bardzo ciepło odczytałem. Tak jak piszę Pan Waldemar strzały amora nie potrafią trafić z najmniej spodziewanego miejsca. A nawet ta "wirtualna" miłość potrafi być niezwykle piękna i realna. 

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Można i internetowo , prostsze są pożegnania. W realu bywa trudniej

 

 

                                                                                                              pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga warszawianko, konstrukcja Twojego utworu jest według mnie bardzo ciekawa, ale szczerze przyznać muszę, że sam temat do mnie nie trafia. Brzmi jakoś lekko i wręcz surrealistycznie - przynajmniej dla mnie. Nie wyobrażam sobie tak intensywnch odczuć za pośrednictwem internetu i komputera, jakoś mi to po prostu się nie zgrywa. Ale od strony języka i stylu - chapeau bas. Bardzo przyjemna rytmika, wiersz jest płynny i melodyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...