Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedyś kładłam ręce
i zanikały na przegubach
żądła wasze

teraz jest ból
w każdym gramie kawy
zaparzanym w szkle
wije się

ta nowość
neutralność
zdobycz wszechczasów

śmietanka!

z pianką
bez pianki

piją ją
piję


mnie

neutrum
nobilum
głupotum
werbum

językum białum
jak chcą
majum
um

na biało mnie paść proszę
na biało i zielono
krowę
centkowaną

um
umiem
pisać

um

wam um
centkowana
kropkowana
w tłum

kiedyś kładłam
łam um
czego nie złamie
ę

łamię się

bo chcę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ciekawe jak będzie wyglądał dzień, w którym ktoś będzie szanował zdanie innych...

pozdr.( noc jeszcze młoda ;)

Heh :)
Może u niektórych taki dzień nie nastąpi.
Szkoda, że opinie pozytywne, które są na porządku dziennym czasem wypaczają nawet tych najbardziej zdystansowanych. A nawet jeśli utwór ma być swoistym wyznaniem, że i tak mam was wszystkich głęboko w poważaniu nie zmienia to faktu, że jest mocno przekombinowany i nużący. I po raz kolejny powtórzę moje motto (ostatnimi czasy) skradzione z jakiegoś muzycznego forum - opinia jest jak dziura w dupie, każdy ma własną. W/w moja.

P.
Opublikowano

czytając wiersze na tym portalu, umierałam ze śmiechu i czasem z zachwytu, moje rzeczywiście sa bez sensu, łatwiej się 'po tworzy' rymowanki, głupawe teksty - wprost, ten nie jest jedynie zabawą słów, choć rzeczywiście, stworzony w minutę jest niedopracowany formalnie:), mogę sobie pozwolić, bo to epitafium:), więc powiem: Mirko, obym częściej mogła Cię czytać, jak i niektórych tu autorów, żegnam, nauczyłam się nie pisać wierszy:)
pozdrawiam wszystkich i dziękuję, agnieszka puczyńska

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
    • utkłem w polu bez granic  w pustej przestrzeni  pomiedzy nie a nic  a do tego brak    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Omagamoga Zapewne to tęsknota za utraconym Rajem. :)
    • @E.T. dziękuję za za szczerość i w pełni się zgadzam z twoim komentarzem, niestety nie lubię czegoś niewyjaśnonego, czegoś co ktoś inaczej może to zrozumieć. Jeśli chodzi o wpis P.S to dodałam go ze względu na mój wcześniejszy wiersz który musiałam usunąć ponieważ ludzie go wzięli zbyt dosłownie twierdząc że pewnie potrzebuje pomocy i skłaniam do samobójstwa co kompletnie nie miałam tego na myśli... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...