Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

'we łzach' to jak na mój odbiór za wiele

nawet jeśli liczba wersów w strofach jest zamierzona, dla pełniejszej, jak dla mnie, czytelności i swobody proponowałbym oddzielić od poprzedzających wersów linijkę:
kropka zaczęła pulsować

pozdrawiam :-)

Opublikowano

Może bez tych łez...albo jakoś inaczej, bo czuję, że one (te łzy) muszą być. Może "łzawych", albo co:-)

Twardy, szpiczasty wiersz. Tak lubię. Bo jest o czymś.

Też nie cierpię banałów nic nieznaczących.
Pozdrowienie. E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Finał zmieniłam, bo mi zbyt patetycznie brzmiał. Jeśli są straty w ludziach, to mogą być i we łzach, których staram się nie nadużywać, ale tu wydają mi się niezastąpione - pierwsza faza u kobiety po rozstaniu, ostatnia u mężczyzny ;)
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam :)
Opublikowano

Odejścia zwykle są mało kolorowe, zatem.. tytuł pasuje... :)
Doczytałam w odpowiedzi o łzach, nie ruszam ich, choć przyznam, że określenie
al meriusza.. bez łżawych strat.. spodobało mi się.
Mnie to.. zarysowanie.. tak troszeczkę, być może.. postawiłabym.. tę kropkę...
Pozdrawiam Anno.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




gwoli sprostowania: łzawość strat to jedynie podchwycone przeze mnie (niedosłowne) sformułowanie marii bard
Nie odebrałam opacznie - rozumiem uczulenie na łzy ;)


:-))

'... są w nim miejsca na odrobinę radości'

;-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ajar,  Jeśli chciałbyś podpowiedzi, to w sobotę jest Dzień Synowej, piękny i złośliwy limeryk można usmażyć.   A w kolejną środę jest Dzień Komara! No, o tym gagadku to z pięć limeryków będzie za mało, tym bardziej, że to komarzyce wampirzyce nam krew utaczają!  Niestety ekosystem potrzebuje tych wstrętnych krwiopijców :-/   Czekam na Twoje limeryki, więc do przeczytania

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      (Może inni skuszą się i napiszą tematycznie jw)    
    • ładne nostalgiczne    czemu ostatni ma być ten sierpień po nim następne powoli przyjdą sierpień zamyka lato z imentem a gdzieś na rżyskach skryło się licho   lecz za nim zamknie sypnie owocem brzoskwiń moreli jabłek i guszek a ja niebieskie śliwki wolę czy w konfiturze czy w spirytusie :))
    • Miłości! Słowo kocham to za mało, jest tylko pustym cymbałem brzmiącym.   Miłości tyś karmą. W Twoich błękitach pływam, wśród wzgórz też wędruję. Wiatru nie czuję, nim oddycham. Zimą Tobą obrastam, zaplatam prawdy również na Wiosnę, z liśćmi rosnę. Przy Twoich witrażach klękam, z nimi się kruszę.   Miłości na ciebie się zdałam. A potem znów świt wzejdzie dla nieobecnych, w czerwieniach cień się zagubi dla zapomniałych. A my bezwymiarowo wciąż odnajdywaliśmy siebie, rzeźbiarzami najpiękniejszych pomników żądzy i oddania. Patrz - stary zegar ze ściany spadł. Otworzyłeś drzwi - liść wpadł. To koniec lata - powiedziałeś. Już wiedziałam. To tylko żart z nieistniejących snów. Jesteś wiernością, prawdomównością i przyjaźnią. Bywasz poczuciem winy. Miłości.              
    • @andrew @wierszyki ogień oczyszcza dzięki     @wierszyki czy za szybko:))  
    • siła natury przychodzi nagle nie zadziałają żadne alerty i zwija wszystko jak statek żagle zginie ostatni a także pierwszy   zaś wszelkie służby zaraz szlag trafi i nikt nie przyjdzie i nie zastuka żywioł pochłania nikt się nie gapi natura przyjmie każdego trupa :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...