Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
trzeba sprawdzić czy trawa ożyje
a na tobie wciąż leży śnieg


zamiast roślin otulałem słowa
azalie nie będą rosnąć
nie zadbałem o twój kochany skrawek
bo lato było bardzo słabe
jesień także ledwo stała na nogach

podchodzę więc ostrożnie biorę wierzbę za gałąź
jeszcze nie czuje jej tętna
jakby bała się życia po zimie
choć miejscami odpuściło do gołej ziemi
mimo że wyłonił się zatrzymany obraz

przed badaniem kontrolnym
słońce prześwietla bezlitośnie
w ogrodzie wyszło na jaw
wiadro zostawione z zimna

obok niepełnego kosza liści
zgubiona rękawiczka wysuszona na wiór
kurczowo trzyma się kamienia
Opublikowano

To wiersz, który należałoby dać jako przykład dyskutantom z forum dyskusyjnego. org.

Plastyka, niebanalne pióro, finezja i ...no i co to jest?

To jest:

Poezja.

Zazdroszczę. Cieszę się z Pańskiego bycia w tym dziale.

Pozdrawiam. E.

Opublikowano

Tytuł znajomy, dobry w kontekście wiersza, porównanie zjawisk przyrody do ludzkiego życia, ładnie.
Zauważyłam maleńką zmianę, zniknęło jedno "się" i dobrze, pamiętam, że były trzy w śrdkowej zwrotce...
mnie by to "wytłustkowano", jako błąd. Puenta z zagubioną rękawiczką, śliczna.
Pozdrawiam.

Opublikowano

liryczny spacer po zimowym ogrodzie"choć miejscami odpuściło do gołej ziemi
mimo że wyłonił się zatrzymany obraz" dla mnie niejasne zwłaszcza z użyciem słowa "mimo" szczególny klimat przez nagromadzenie szczegółów i zatrzymywanie się nad nimi , to daje poczucie realności bez szkody dla liryzmu jak u Leśmiana w "Malinowym chruśniaku"
Pozdrawiam
Kredens

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...