Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to strasznie się cieszę! Baaardzo serdecznie dziękuję! Chociaż na pewno nie zasłużylam na takie wyróżnienie. Jest tu trochę naprawdę świetnych Poetów i Poetek.
Życzę samych sukcesów. :)
Opublikowano

Zawsze przyglądam się Twoim wierszom Oxywio, bo jesteś dla mnie mistrzem rymowania. Dzisiaj wiersz jest jeszcze inny niż potrafisz, jest świetny dobór słów, stukających przy czytaniu(tak odbieram) jakby turkot pociągu, i dalej, i dalej, i dalej, tak gna....ale odbieram też, jakby wszystkiego za dużo. Ale pewnie o to Ci chodziło:)
Pozdrawiam:)

Opublikowano

Sorry ale ledwo pierwszą strofę jakoś udało mi się przeczytać. Sam tytuł rozwala później jeszcze gorzej jest. Radzę to bezrymowym tekstem napisać i odchudzić. Powtórzenia poganiają powtórzenia. To jest bardzo kiepski tekst z dobrym i ciekawym pomysłem, niestety wykonanie powala.
Szczerze napisałem. Pomysł jest tylko forma potworna.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


;)))
Dziękuję za życzenia i życzliwość, Emanuelu. I czytaj sobie tak, jak Ci się najbardziej podoba. :)
Jeśli Cię wzruszył ten wiersz, czytany w jakikolwiek sposób, to strasznie mi miło i cieszę się ogromnie! :)))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję, Paulo, to bardzo miła recenzja! Nie jestem żadnym mistrzem, ale strasznie mi miło, bo każdy ma próżność, która też jest potrzebna do zdrowego tworzenia. ;)))
Być może wszystkiego za dużo, bo wiersz jest pisany pod wpływem silnych emocji, a one nie służą twórczości, przeciwnie, należy ochłonąć i nabrać dystansu do własnych przeżyć, żeby je dobrze literacko opisać; ale ja nie chcę czekać latami, aż nabiorę dystansu, którego być może nie nabiorę nigdy. :)
Ale masz rację: dużo ciężarów nagromadziło się przez całe nasze życie i ten ogrom właśnie nas połączył, stąd tyle tego w wierszu. Na razie nie umiem go skrócić.
Serdeczności. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie ukrywam, że Twój komentarz jest dla mnie najważniejszy - no bo wiersz jest dla Ciebie. :))))))
Jeśli chodzi o konkrety naszego życia (czy też naszych żyć? - życi? - przepraszam za wyrażenie), to owszem, tylko my je znamy i w tym sensie na pewno tylko my wiemy, o czym konkretnie mówi wiersz. Myślę jednak, że jest on zrozumiały dla każdego. Tak starałam się go napisać - unikając konkretów, odnosząc się do doświadczenia wielu ludzi. Inaczej nie wrzuciłabym go tutaj, na forum.
Całuję. :)

Myślę, że każdy może sobie podłożyć czytelny i akceptowalny obraz pod Twoje słowa - w takich kategoriach można mówić o zrozumieniu czyjegoś przekazu.

A czy myślałaś Oxy o zmianie stylu?

Pamiętasz dziełko niezrównanej Eli czyli skromnej Marii Bard p.t. "Zielona miłość"


Gdybyś pisała takie wierszyki może by Ciebie wzięli na inkwizytora tekstów?

Wietrzę tutaj skok na kasę. I jeśli chodzi o mnie to właśnie głosuję nogami. Czyli E-literaci bis.
Opublikowano

Czy skok na kasę, tego nie wiem, ale na pewno na Nalepszego i Najważniejszego Poetę oraz Weryfikatora Cudzych Tekstów - to tak, bezdyskusyjnie. :)
Ale inni chyba nie wiedzą, co zdarzyło się na E-literatach, nawet pewnie jezcze nie wszyscy wiedzą, co zdarzyło się tutaj na Zetce i dlaczego zostali z niej wyrzuceni...
To nie była awaria, Kochani. Spróbujcie tam coś wkleić, a zrozumiecie. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pierwsza strofa jest wyśmienita, podtrzymuję.
Pozostałe to wyjaśnienia pisane dla tutejszego malarza, który i tak nic nie zrozumie :)


Wyblakłe i niepełne wszystko, co za nami:
rodzina nierodzinna i dom niebezpieczny,
my sami też niepełni, bo niedokochani,
bo ciągle bez dzieciństwa, choć ponad półwieczni,
błądzimy w przedojrzałym świecie pustosłowia,
w pustomyślach dorosłych i w pełni pustkowia.


Ta strofa jest sama w sobie pełnym wierszem. Nawet neologizmy są na miejscu,
tworząc coś w rodzaju echa, przekłamanych słów - innych od zwykłych, tych codziennych.
Niespełnienie, szukanie straconego, co nie było nam dane. Nawoływanie, bardziej w nas niż z dala:

[indent][indent][indent]


Nocą przykładam
muszelkę do ucha.
Wzburzone fale.



[/indent][/indent][/indent]
Opublikowano

Jeszcze raz dziękuję, Marku, bardzo mnie cieszy Twoja opinia o tej strofie.
Ale widzisz, dla mnie to nie może być koniec wiersza, albowiem dla mnie co innego jest w tym wierszu najważniejsze: to, że spotkałam Kogoś podobnego, po podobnych przeżyciach, w podobnej pustce, i że miłość - jeśli nie jest lekarstwem na wszystko - to w każdym razie jest ratunkiem przed kompletnym bezsensem istnienia. Tylko miłość - życie dla kogoś - nadaje sens i prawdziwą treść temu życiu. To jest przesłaniem mojego wiersza, jego zasadniczą myślą.
Nie mniej bardzo mi jest miło, że pierwsza strofa Ci się podoba.

Opublikowano

Wiem, że lubisz zabawy słowem, neologizmy itp...
Pierwsza zwrotka jest po prostu bardzo dobra, płynie się nią i ta mnie chyba najbardziej ujęła.. :) po niej.. ostatnia.
Doceniam trud, włożony w kompzycję całości i szczerze Ci napiszę, mnie by się nie chciało, chyba za leniwa jestem, aż na tak "głębokie grzebanie" w słowach.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Nato, bardzo się cieszę, że podoba Ci się pierwsza i ostatnia zwrotka - to dwa razy więcej niż Sokratexowi! :)
Naprawdę jest mi miło.
Wiem, że Ty masz całkowicie inny styl pisania, bardzo oszczędny i nowoczesny. Ja natomiast lubię zabawy słowem - jak napisałaś - lubię pisać, wyszukiwać nowe znaczenia, nowe konotacje semantyczne, nowe wyrazy, mieszać rdzenie z formantami w nowy, niezaistniały jeszcze sposób. Lubię ten sport. :)
Poza tym po prostu miałam dużo do napisania, do wyrzucenia z siebie. To taka autoterapia. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pan*             Premier Donald Tusk zdecydowanie zareagował na słowa kandydata na ambasadora Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - Toma Rose - konserwatywnego syjonisty**, który wystąpił w obronie izraelskich władz.             Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem*** - ale - nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci.   Źródło: TVP INFO   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    **syjonizm przez Organizację Narodów Zjednoczonych jest nieoficjalnie uznawany za ideologię rasistowską, ludobójczą i totalitarną, otóż to: do polskiej Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej należy wpisać banderyzm, holokaustianizm i syjonizm jako ideologie rasistowskie, ludobójcze i totalitarne - obok nazizmu, komunizmu i faszyzmu - zakazane jest rozpowszechnianie i tak podobnie i tak dalej    ***terroryzm ze swojej definicji to ideologia ludobójcza - charakterystyczne dla tej ideologii jest mordowanie wszelkimi metodami bezbronną ludność cywilną, tak więc: Izrael de facto jest państwem terrorystycznym, przy okazji: w danej Palestynie jest blisko piętnaście organizacji zbrojnych i tylko trzy z nich są uznawane za terrorystyczne    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • Mówi osioł do mędrca: Panie filozofie, Pan ma tylko te mity, eposy, utopie, Te księgi sprzed stuleci dwóch albo i czterech, Greckie, hinduskie, chińskie, arabskie litery, Te wilgocią i czasem zżółkłe pergaminy, W bibliotece posępnie zszarzałe godziny, A ja mam złote słońce i zielone łąki, Wietrzyk, kwiaty i chmurki, pszczoły i biedronki. Życie pędzę od Pana stokroć przyjemniejsze, Barwniejsze i soczystsze, słodsze i jaśniejsze. Zatem księgi i pisma skromnym moim zdaniem Szczęścia nigdy nie dadzą, szanowny mój panie. Na to mędrzec: Wymieniasz liczne racje swoje, Wolisz łąki i kwiaty niźli księgi moje, Lecz gdy mnie filozofem i mentorem zowią, Ty na wieki zostaniesz – oślą tylko głową…
    • @kropka kreska Gdy słońce dopieszcza obloki..dotula promieniem swym  wszystko zdarzyć się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ( może)…ma dobre i na zło zrodzeni jesteśmy..pozdrowienia @Bożena De-Tre Choć liście opadają z drzew wciąż nowe rodzi się…pamiętać warto.Nie wartościując oczywiście.
    • @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję!
    • @Corleone 11 Czytałam powoli, jakby z obawą, że dotknę czegoś zbyt osobistego - czyjegoś, ale przecież nie całkiem obcego. Tyle tu napięcia między "jest" a "niech nie będzie", między przywiązaniem a strachem przed tym, co może się wydarzyć, jeśli... pozwolimy. I właśnie to "jeśli" rezonuje we mnie najmocniej. Nie wiem, może dlatego, że mam do relacji - szczególnie tych spoza papieru i portalu - duży dystans.  Tak łatwo się zawieść. Na kimś. Albo ktoś - na mnie. I na co to komu? Ale za ten tekst - dziękuję. Ujęło mnie to zawieszenie, ten półszept. To opowiadanie nie krzyczy, ale długo nie milknie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...