Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sokratex

Użytkownicy
  • Postów

    455
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sokratex

  1. W odróżnieniu od ciebie mamy jaja. Chyba jajeczka. A, step to szarobury... No i co? Kłamco, nie znasz stepa? A nas obrażasz, tak? Ten człowiek jest bezkarny i korzysta z tego jak może, obrażając innych. Nie, nie widziałem na oczy szaroburego, Steda, ani nie mam Jego numeru telefonu, nie prowadziliśmy też rozmów prywatnych, a już na pewno tematem nie byłby syndrom Krzywaka. Czy ty masz coś z głową, bo co rusz trzeba coś powtarzać? A to mojego nazwiska nie zna, a jak wół wisiało długi czas na tym portalu, a to niby Sted ma maszynę czasu, którą cofnął się wstecz i spreparował swoją wypowiedź. "Tchórz" to twój ulubiony epitet, wystarczy poszukać w archiwum. Znajdzie się też przykłady, że wszelkie dyskusje z tobą wyglądają tak samo. Zawsze też popierasz chamstwo stając w opozycji do atakowanej osoby: Poezja , to też forma dzielenia się z innymi , tym co nas spotyka czasem z własnej głupoty , a każdy pisze jak pisze . Ja lubię Twoje pisanie , choć wcale nie uważam , że to poezja najwyższych lotów , podobnie jak moja, ale tez mam chęć podzielenia się w formie wiersza z moimi przeżyciami , choć różnie to wychodzi, czasem lepiej , czasem gorzej , ale próbuję i przyjmuję wszelką krytykę , ale czasem naprawdę sporo tu zwykłego chamstwa Pozdrawiam Kredens Dnia: 2013-02-04 14:16:50 napisał(a): Stary Kredens http://wwaw.poezja.org/wiersz,2,141454.html
  2. W odróżnieniu od ciebie mamy jaja.
  3. Jak i manipulacja "tchórzem". Gdzie ja to ostatni raz słyszałem o sobie... Czy nie w tym, albo sąsiednim wątku? Hm...
  4. Ty masz jednak problem z rozumieniem... Dla mnie Step przytoczył taką wypowiedź, z pytaniem do ciebie - administratora: dlaczego tolerujesz podobne inwektywy?! Jak się okazuje, zaatakowałeś za to Steda już w tamtym wątku: http://www.poezja.org/wiersz,70,139272.html A najlepiej zweryfikował to czas - pognałeś poetów a potem uczyniłeś rzeczywistych agresorów i arogantów administratorami Zetki. Skąd wiem, że Step jest świetnym poetą? Wystarczyło wpisać w Google i znaleźć Jego wiersze. Że też wszystko jest dla ciebie takie skomplikowane. To pa, możesz sobie teraz urągać... Czuję się obrażany. Po pierwsze nie jestem agresorem, po drugie nie jestem arogantem, po trzecie nie jestem administratorem (moderacja to nie to samo co administracja). Pozdrawiam. Przepraszam, zresztą zrobiłem to już w poprzednim wątku. Komentarze podpisane przez Bartosz Cybula diametralnie różnią się od tych, do których się odnoszę: Michał Krzywak, andrzej barycz, Mithotyn. Może to jakoś nazwać dla odróżnienia... Trójkąt Orgiński? W każdym razie przyjmujemy, że moje pretensje odnoszą się do tej trójki. Pozdrawiam.
  5. Ty masz jednak problem z rozumieniem... Dla mnie Step przytoczył taką wypowiedź, z pytaniem do ciebie - administratora: dlaczego tolerujesz podobne inwektywy?! Jak się okazuje, zaatakowałeś za to Steda już w tamtym wątku: http://www.poezja.org/wiersz,70,139272.html A najlepiej zweryfikował to czas - pognałeś poetów a potem uczyniłeś rzeczywistych agresorów i arogantów administratorami Zetki. Skąd wiem, że Step jest świetnym poetą? Wystarczyło wpisać w Google i znaleźć Jego wiersze. Że też wszystko jest dla ciebie takie skomplikowane. To pa, możesz sobie teraz urągać... W googlach? Pokaż gdzie, miej jaja i wreszcie coś konkretnie udowodnij. A, i tam też są informacje, że to jest "wartościowy człowiek"? I to jest wg ciebie sugerowanie: "Krzywak w dyskusji na forum napisał" ? To jest kłamstwo, spreparowane przez takich wartościowych ludzi jak ty. Jedyna prawda, że pognałem arogantów, trolli i agresorów. A ty się już ósmy raz żegnasz. Co jest z tobą? Zaciekawiło mnie coś... Sted w podanym wątku http://www.poezja.org/wiersz,70,139272.html cytuje słowa skierowane do niego: [indent] "gratuluję lekkiego pióra tchórzu" [/indent] Tymczasem, poza tym cytatem, cytowany post "cudownie"... zniknął.
  6. Ty masz jednak problem z rozumieniem... Dla mnie Step przytoczył taką wypowiedź, z pytaniem do ciebie - administratora: dlaczego tolerujesz podobne inwektywy?! Jak się okazuje, zaatakowałeś za to Steda już w tamtym wątku: http://www.poezja.org/wiersz,70,139272.html A najlepiej zweryfikował to czas - pognałeś poetów a potem uczyniłeś rzeczywistych agresorów i arogantów administratorami Zetki. Skąd wiem, że Step jest świetnym poetą? Wystarczyło wpisać w Google i znaleźć Jego wiersze. Że też wszystko jest dla ciebie takie skomplikowane. To pa, możesz sobie teraz urągać...
  7. Zacytuję na koniec, żebyś nie wmawiał, że tylko ja mam takie wrażenie. Aha, Stepa na oczy w życiu nie widziałem. Nie wymieniliśmy też ze sobą nawet jednego maila.
  8. Krętaczu, choćby tu w podobny sposób pozbyłeś się świetnego poety. Też miał zastrzeżenia do używanego przez ciebie języka: http://www.poezja.org/wiersz,70,139764.html Krętacz broni krętacza. Dowiedz się o co chodzi, a potem dopiero pisz. Jak już sięgasz do źródeł, to rób to porządnie. Ale dalej kręcisz, a nie odpowiadasz. Krętacza? Dlaczego plujesz na wartościowego człowieka? Źródeł? Stoi tam jak wół: [indent] Nie jest to tekst godny absolwenta filologii polskiej na UJ. Czasami zamiast kłamać, banować, wymazywać posty wystarczy zwykłe przepraszam [/indent] Nie chcę mieć z tobą więcej do czynienia. Pisz sobie na co ci tylko piana pozwoli i popuszczaj z wrażenia w spodnie: "u mnie w pokoju cuchnie tobą". Żegnam.
  9. Krętaczu, choćby tu w podobny sposób pozbyłeś się świetnego poety. Też miał zastrzeżenia do używanego przez ciebie języka: http://www.poezja.org/wiersz,70,139764.html Nie znałem tej sprawy, ale widzę, że nie ma sensu jakakolwiek dyskusja z tobą. Dopóki będziesz tu administratorem stojącym ponad prawem, nie widzę sensu aby zaglądać na Orga.
  10. Krętaczu, choćby tu w podobny sposób pozbyłeś się świetnego poety. Też miał zastrzeżenia do używanego przez ciebie języka: http://www.poezja.org/wiersz,70,139764.html
  11. O, nareszcie rozmawiasz jak poeta z poetą :) Znam takie miejsce, i to blisko stąd - na tym samym Portalu! Skoro polubiłeś jednak moje lepiuchy, specjalnie dla Ciebie wkleiłem właśnie kilka. Zapraszam: http://www.poezja.org/wiersz,1,142706.html A wracając jeszcze do pomówień, kłamstwa i obłudy: - na jakim forum mnie zbanowali? To o takich "wrażliwych" poetach mówisz jak ty, kłamco? Tutaj dostałeś kiedyś chwilę wytchnienia w podobnej dyskusji z Oxyvią. A także ja, który stanąłem w Jej obronie, bo zasób słów używanych przez ciebie, podobnie jak w tym wątku, nie bardzo mi się podobał i wtedy. Rzuciłeś się na mnie z furią, jak i na każdego tutaj, kto ośmieli się mieć inne zdanie. Vide Alicja Wysocka w wątku poniżej : http://www.poezja.org/wiersz,79,142634.html Pozostało Jej tylko wycofać się dyskretnie. A ty co, adwokat? Oxyvia będzie chciała wrócić do tamtej sprawy, to wróci sama. Ja wiem swoje, ona wie swoje, a ty jesteś typowy troll wciągający coraz więcej osób do twojej prywatne awantury o to, że ktoś nie wlepił kwiatuszka pod twój wierszyk. Ja pytam o konkrety: 1. z którego forum mnie wyrzucono? (nie piszemy o tym, krętaczu) 2. skąd informacje, że moderacja czyta prywatną korespondencje? 3. A tutaj masz swoje argumenty: "jeszcze rzucacie się na próbę wskazania manipulacji właściwej aparatczykom, to jak nie można mówić o sitwie" " Czyli jednak aparatczyk... A jakikolwiek osąd, panie UBek liryczny?" "Czy ten pan ma aktualne badanie psychiatryczne" "Nie może być tak, że decyzje niezrównoważonego osobnika" I to są twoje słowa wklejone wcześniej, niż ja je wkleiłem. Ja po prostu używałem twoich argumentów słownych. 4. I dlaczego straszyłeś mnie sądem za ujawnianie danych osobowych, skoro sam je tutaj wkleiłeś? Przeproś grzecznie teraz. I co, głupio ci teraz? Pewnie nie, bo twoja percepcja ogranicza się do wklejanych kolorowych kwiatuszków. Jestem za wywaleniem tego trolla z forum! Czemu wyrywasz te słowa z kontekstu? Uważasz, że decyzja zablokowaniu mi dostępu do Zetki, nosząca znamiona li tylko odwetowego działania była słuszna i nie podlegająca dyskusji? Jakoś inni mają obiekcje, natomiast ty natychmiast uciszyłeś temat, robiąc "Barycza" (nick, o dziwo ci nie przeszkadza w tym przypadku) jedynym władcą Zetki. Aby czasem ktoś nie cofnął mi przyzwolenia, bo jesteś czytelny jak mały dzieciak ogarnięty nienawiścią. Co do adwokata - chamstwo zawsze trzeba piętnować. Niedawno ktoś tylko za to dostał śmiertelnie nożem, bo ujął się za nieznaną kobietą. Ale ty nie jesteś w stanie zrozumieć takich postaw.
  12. Nie chodzi o omawianie poszczególnych utworów :) tylko pokazanie, jak można "rozepchać", wydawałoby się utarte formy. Jeśli czytałeś, powiedzmy "Pegaz dęba" Tuwima, czy "Pegaz zdębiał" Barańczaka, to o coś w tym rodzaju. Pozdrawiam, Marek
  13. O, nareszcie rozmawiasz jak poeta z poetą :) Znam takie miejsce, i to blisko stąd - na tym samym Portalu! Skoro polubiłeś jednak moje lepiuchy, specjalnie dla Ciebie wkleiłem właśnie kilka. Zapraszam: http://www.poezja.org/wiersz,1,142706.html A wracając jeszcze do pomówień, kłamstwa i obłudy: - na jakim forum mnie zbanowali? To o takich "wrażliwych" poetach mówisz jak ty, kłamco? Tutaj dostałeś kiedyś chwilę wytchnienia w podobnej dyskusji z Oxyvią. A także ja, który stanąłem w Jej obronie, bo zasób słów używanych przez ciebie, podobnie jak w tym wątku, nie bardzo mi się podobał i wtedy. Rzuciłeś się na mnie z furią, jak i na każdego tutaj, kto ośmieli się mieć inne zdanie. Vide Alicja Wysocka w wątku poniżej : http://www.poezja.org/wiersz,79,142634.html Pozostało Jej tylko wycofać się dyskretnie.
  14. Są to oczywiście tylko niektóre z zabaw naszym ojczystym językiem. Zbieram kolejne formy, często nowatorskie, jak zaprezentowane powyżej "układy bliźniacze", czyli, jak je nazwałem: miniaturki anagramowe. Przynajmniej nie spotkałem się nigdy z podobną formą, więc gdyby coś było komuś wiadome na ten temat, proszę o cytaty. Przeczytam z zainteresowaniem.
  15. O, nareszcie rozmawiasz jak poeta z poetą :) Znam takie miejsce, i to blisko stąd - na tym samym Portalu! Skoro polubiłeś jednak moje lepiuchy, specjalnie dla Ciebie wkleiłem właśnie kilka. Zapraszam: http://www.poezja.org/wiersz,1,142706.html
  16. [indent][indent] ======================================= Abecadlik - wiersz, w którym następujące po sobie wyrazy zaczynają się od kolejnej litery alfabetu. + abecadło satanistów + Apollyon Belzebub - cmentarniany ćwieczek, dręczył ewentualny farmazon główeczek. Hamował ideały jedności kościelnej lepszymi łakociami małpiatki naczelnej - odłowiwszy ówcześnie pluskające Ryby, słał świat tępo u wrót złych źródełek Życzliwych. ======================================= Abecadlik wersowy - łatwiejszy do napisania, bo od kolejnej litery alfabetu zaczynają się następne wersy. + Legion + Huncwot i ladaco jest miłość dla Ciebie Ibi patria ubi bene a mnie w Piekle Judaszem nie jestem nie zdradzę sam siebie Kolor czarny wielbię od bieli się strzegę Lubię jak Ty dusze choć inaczej łowię Łachudrów nawracać ani mi to w głowie Mnichów świętych kocham zapiekłe dziewice Nocą ślę im ciemną niech pożrą ich pice Otchłań sam stworzyłeś nie mnie lecz niewieście Órwę Ci więc oddam od Ciebie nic nie chcę Pychę mam nie po to cierpię od lat biedę Ręki Ci nie podam bo brzydzę się Niebem Skruchy nie okażę nie jestem Twym synem Świętym nie chcę zostać - już jestem Niewinien ````````````````````````````````````````` "Na imię mi "Legion", bo nas jest wielu" (Ewangelia wg św. Marka) ======================================= Akrostych. Wiersz w którym pierwsze litery wersów tworzą dodatkowe wyrazy i zdania. + Kabała + Wichrem w oczy popędzam dzikiego rumaka - Sam naprzeciw wszystkiemu! Sam przeciwko sobie! Przeskoczyć własne ciało, zostawić je w grobie, A potem w mrok Hadesu sfrunąć śmiercią ptaka. Na bagnach zapomnienia rośnie nowe życie, Innego świata brama otwiera podwoje; Alma Arcykapłanka ściele w niepokoje Łoże swe księżycowe zawisłe w niebycie. Eneasz? Odyseusz! Gilgamesz? Baranek! Jeszcze się pośród mroku cienie ich zrzucone Eremom Nyx bogini bladością słaniają. Legnę swoim przy nich, a sam, niczym poranek Liżąc ściany piekielne, aż pękną wzburzone, Uwolnię w stronę świata... Biada, ludzkim zgrajom! http://www.sofijon.pl/module/authors/1 ======================================= Tautogramy - popularne ostatnio utwory literackie, w których każdy wyraz zaczyna się od tej samej litery. S(krzynka) Sadze sczerniły sad smutnym sagumem. Szykuje Strzelec strzały samotności (sahajdak szepcze srebrnoświatłym szumem: salve, Salomon! - spokojnej starości) - Szeleszczą szyby, Salomon sterały szalem sunącej sadzi spowijany, sam "sprawiedliwie" szykuje suchary: sobie sześćdziesiąt, szesnaście sułtani. Stęknęła sigma stęknięciem straszliwym, (sad się słonecznym szaleństwem serwował) sahajdak Strzelca srebrem strzał swych szydzi: signor Salomon sławę swoją schował! Strzępił się salwą socjalizm sadowy - salem(alejkum) snom salomonowym. ======================================= Pangram - wiersz / zdanie, w którym użyto tylko jeden raz każdej lietry alfabetu. + chłoń + jem liść kóz bądź prężny staw fug ======================================= Zameczek. Wiersz, który rymuje się w charakterystyczny sposób: a b c d b a d c + Baśń o Zamku + Zamek wielki, niezdobyty, oczy śmiałków złotem kole. Skryty w fosie czeka wianek, trolle spojrzeń tatuś toczy. Z braci - pierwszy miał go prawie, ale zaciął się w połowie: w trawie leży w resztkach gaci, w głowie puchną smutkiem żale. Drugi brat utonął w fosie, bo go dostrzegł nagle tata - w nosie, co był bardzo długi, bata świst ślad wyrył trwogą. Wreszcie, czas! - najmłodszy brat, stoi honor zmyć rodziny, blat wysoko, a on jeszcze miny przy tym głupie stroi. Panna wielce rozbawiona, sama rozsunęła zamek - kona w zorzy mgła poranna, wianek pęka od tarana! Później to już w tej krainie huragany i przeciągi: słynie z tego, że najróżniej drągi łamie i tarany. Piła ojca troska z tego, w szale wrogów przepadł cicho: złego na jednego siła! - Licho go poniosło w dale. ======================================= Miniaturki anagramowe. Wszystkie litery (włącznie z tytułem) jednej miniaturki są anagramem drugiej. + erotyk + knocą sioło Japonistek + osioł + spotkanie J okryte nocką ======================================= Wiersz homonimiczny. Opiera się na rymach będących homonimami - wyrazami mającymi różne znaczenia. + Homomim + Rzekł błazen raz: Nie marz o, choćby największej, z wież, gdy piękną żonę masz - wierz mi... (sam zresztą to wiesz!) Poema o Niej maż, zaś w tamtą - najwyżej wierz. Król skulił się jak jeż, i tak zawrzasnął: Nie strasz, gdy jem i ze mną jesz, lub zaraz zawołam straż! Błazen: Cóż... choć ty jesz - wygląd masz po tym trupa: z przesady tak tyjesz, jak ta aktorska trupa, co prawie rok nie ma jadła, grosz jej nie ciąży: solistka ich niema, odkąd jest... z tobą w ciąży! Królowa wtem jak zwierz, chwyciła błazna za ryj: - To jeszcze mi wnet zwierz jej imię i... ziemię ryj! Albo się w lochu łudź, że czas gdzieś płynie jak łódź. + p. Nowobogacka + ona jest już taka stara ona jest już taka stara choć co rok się bardziej stara częściej pichci albo pierze niż otula nagość w pierze nie udaje wielkiej damy bierze tyle ile damy ona jest już taka sama ona jest już taka sama nie Adama Jana Sama rankiem siwe czerni włoski nie francuski ćwiczy włoski bo Rzymowi swoje uda chce pokazać świętą uda ona jest już taka sama ona wciąż jest taka sama zawsze była ================================================== Jeśli chodzi o zabawy słowem, oddzielnym tematem są limeryki - wydawałoby się, forma wytarta do znudzenia. Warto więc podać kilka, które są zabawą w zabawie, ponieważ wyróżniają się w pewien sposób spośród wielu innych: ============================================= Limeryki palindromowe + Epitafium + Gej Alberto z hrabstwa Essex kochał rap i oralny seks. MENARD - ANAl (A NAD RANEM łokciem lub nawet kolanem). Obaj zmarli nie na grypę. * Duże litery zaznaczają palindrom * Menard - spotykany także w Polsce http://tinyurl.com/a2m2t8z + O bokserze + Ma kłopot trener bokserski w Kutnie: choć Igor walnąć umie okrutnie, ledwo przestąpi ADA PROGI I IGOR... PADA - co autorytet okropnie mu tnie! + Występy + Raz pojechał do Canoncito skromny zwykle mąż incognito, wyprawiać niezłe hece. Pisali aż w gazecie (cyt.) "ot, i psikus - suki spito". W cudzysłowie palindrom autorstwa Tadeusza Morawskiego. ============================================= Limeryk sylabotoniczny + Bar + Był bar "Dzyń Dzyń" we wsi Gaj, gdzie szło co dzień ze sto jaj. Nie, nie tych od kwok - był tam ruch i tłok od jaj, lecz tych, co spod faj. ================================================= Limeryki tautogramowe + Łapu capu + Łachudro! - łajała Łodzianka łysego łamagę Łucjanka: Łaknąłeś whisky, łona Łotyszki - łatwiutka, łajdacka łapanka! + Straszny sen + Staśka - starostę Sadłowa sekta straszyła skarbowa. Sprzedał sanie, szafy, spanie... SIÓDMA! - skończyła salowa. + Witki + Wdowa Wiesia we wsi Witki wycinała wiosną witki. Wyprzedawał Witek wesół wiele witek, wołając wdowie: wy-pitki! ============================================= Limeryki kołowe. Czytane w kółko nabierają nowego znaczenia + Pranie + ... bo w leśniczówce "Pranie" miał Konstanty mieszkanie - obserwują rogi, jak głaszczesz mi nogi (tu w pysk! i od nowa) - Nie + Mer + dolę klął w kółko z Paryża mer, kiedy zobaczył strzaskany ster. - Wystarczą mi burze w administraturze, na wczasach: nie! Źle skończę, ja Pierre... ============================================= Limeryki obrazowe. Zapis dopowiada treść + Piwowar + Jest piwowar w regionie Alzacji, żyjący w stanie ciągłej frustracji z powodu zarostu. - Broda mu po prostu [indent]co rusz wpada do kadzi z piwem psując subtelny proces jego[/indent] f e r m e n t a c j i . + Ciotki plotki + Zmarła ciotka. Inna ciotka (czytając następny wers, robimy kółka na czole) mówi o niej: Miała kotka, a jej kotek miał dość plotek - powiesiła się istotka. + Na grzybach + Grzybiarz w lesie nad jez. Wdzydze znalazł coś... Coś jakby r(y)dze? Krzyczeli mu: Julek, nie rusz! To są kule... ................................... + O tetryku + Jest taki tetryk w Nowej Hucie, co zrzędząc, słów traci wyczucie. Objawia się to tak, że nagle stęka wspak: oc az enmejyzrpein eicuzcu! ============================================= Limeryk z najtrudniejszym słowem w naszym języku, które podobno potrafi wymówić tylko niecałe 2% Polaków + Diablica + Sześć... razy na heksakosjoihekse- kontaheksafobię chorego beksę pytała, czy się nie boi łez łączyć heksakosjoi- heksekontaheksafobicznych z seksem? http://bit.ly/MZuBoe [/indent][/indent]
  17. A to już są, i to kolejne już, groźby pod moim adresem. Wiesz co robi poeta? Odgryza się podobnym limerykiem. Aluzyjność to chleb powszedni wszystkich poetyckich portali, ty jeden tylko: "sra, tchórz, przypał, maniak, grafoman z podbudowanym ego, itp." Zamieniamy się na chwilę rolami: dostajesz bana na tydzień, żebyś sobie to przemyślał na spokojnie :) Moralności Kalego ciąg dalszy - to bądźmy jak w przedszkolu, i zobacz, kto tutaj pierwszy zaczął, i kto do kogo jakim językiem pisał. Potem zastanów się, ocknij i jeszcze raz przeczytaj, i przemyśl sprawę, kto tutaj kogo publicznie zniesławia. Ja jakiegoś "Sokratexa" czy jakiś Sokratex Krzywaka. Czyli jak już będą bany, to zostanę zbanowany zaraz po tobie. Groźby? Gdzie tutaj masz groźby? To jak tobie wydaje się, że możesz publicznie mnie znieważać i zniesławiać, to się pomyliłeś. I teraz nie wykręcaj się jawnym nazwiskiem, bo robiłeś to nie jako Marek Sztarbowski, tylko jako "sokratex". Taaaa.... pewnie nie wiesz, ale mało kto wie, że taki Bolesław Prus to tak naprawdę Aleksander Głowacki, co nie przeszkadza im go czytać. Albo nasz świetny Czesław Niemen naprawdę nazywał się Czesław Wydrzycki, zaś mój ulubiony Mark Twain to w rzeczywistości Samuel Clemens. Moje wiersze też bardziej kojarzą się z Sokratexem, niż z prawdziwym nazwiskiem, jednak wiadomo, że nie jestem osobą anonimową i wiadomo to nie tylko na Orgu. Trzy - a teraz jak w słowniku: -wycinasz słowa z kontekstu, kompilujesz je, przekręcasz, zarzucasz komuś to, co sam robisz i to jest hipokryzja. -jesteś tchórz, bo robisz to jako "sokratex" (dowód: panika, w jaką wpadłeś, do poczytania w wątku. Jak nie będzie, mam kopie) - maniak - sprawdź w słowniku, podtrzymuje to dalej -grafoman - sprawdź w słowniku, podtrzymuje to dalej -"przypał" - to sobie właśnie zrobiłeś, tutaj nie ma nic obraźliwego - "sra (się)" - to rzeczywiście może być nieeleganckie, aczkolwiek po groźbach, lepiuchach, wyciąganiu paragrafów jak najbardziej odpowiadające zachowaniu się interlokutora. No, a jakbyś był choć trochę miły, to nie zawracaj mi już tyłka, znajdź sobie inny obiekt adoracji, bo mi już duszno i zajmuję się lepieniem lepiuchów (czy limeryków, bo sam się już gubisz w tym co piszesz)krytycznych na niejakiego "poetę" Marka Sz... Nie znasz jakiegoś fajnego, kulturalnego miejsca bez nicków, gdzie mógłbym je powklejać? O, dzisiaj je publicznie przeczytam! Zapraszam! Taaaa.... pewnie nie wiesz, ale mało kto wie, że taki Bolesław Prus to tak naprawdę Aleksander Głowacki, co nie przeszkadza im go czytać. Albo nasz świetny Czesław Niemen naprawdę nazywał się Czesław Wydrzycki, zaś mój ulubiony Mark Twain to w rzeczywistości Samuel Clemens. Moje wiersze też bardziej kojarzą się z Sokratexem, niż z prawdziwym nazwiskiem, jednak wiadomo, że nie jestem osobą anonimową i wiadomo to nie tylko na Orgu. Nie tnę wypowiedzi, bo zaczynasz już o kontekstach, więc jeszcze tylko odniosę się do twojej pięknej interpretacji "sra" :) Zauważ, że Albert Einstein to też nazwisko, i to znane każdemu człowiekowi na świecie, o ile potrafi pisać i czytać. Musiał w pewnym okresie czasu wyemigrować do Stanów, co zresztą poczytuje się za główną przyczynę późniejszej klęski nazistowskich Niemiec. Czy i nie stąd - z Orga - wartościowi poeci nie emigrują na inne Portale? Nie widzą tu dla siebie miejsca, są może zbyt wrażliwi na słuchaniu o tym co piszą: "przypał", "grafoman", "lepiuch" i, że kiedy próbują bronić wierszy lub swojego imienia: "srają". A jednak to nie "sra", tylko właśnie Einstein wywołał akurat u ciebie nerwowość. Czyli co, sugerujesz, że właściwszym językiem jest język używany przez ciebie w dyskusji? W takim razie, wybacz, ale poddaję ją z góry.
  18. Poczytaj w takim razie moje komentarze do wierszy. Nie widzisz różnicy? Możesz zajrzeć też na inne portale - wszędzie wysoka kultura. Tylko się uczyć.
  19. Poczytaj w takim razie moje komentarze do wierszy. Nie widzisz różnicy?
  20. A to już są, i to kolejne już, groźby pod moim adresem. Wiesz co robi poeta? Odgryza się podobnym limerykiem. Aluzyjność to chleb powszedni wszystkich poetyckich portali, ty jeden tylko: "sra, tchórz, przypał, maniak, grafoman z podbudowanym ego, itp." Zamieniamy się na chwilę rolami: dostajesz bana na tydzień, żebyś sobie to przemyślał na spokojnie :)
  21. Dlaczego przez cały czas nie dociera do ciebie, że system posypał się właśnie dlatego, że nadałeś uprawnienia administracyjne nickom? Mało tego! Wystarczy poczytać komentarze, aby zauważyć, że wyróżniających się niemerytoryczną, za to agresywną krytyką. I tacy ludzie - bez nazwiska, aroganccy - mają oceniać wrażliwych z zasady autorów wierszy? Decydować o wartości lirycznej ich utworu? Oksymoron organizacyjny.
  22. Dobry pomysł. To o twojej policyjnej administracji tym portalem: [indent][indent] Einstein, emigrując do Stanów, słyszał nieraz: - Ty się chłopie zastanów! W Niemczech też, jak mądrej sowie ułożą ci myśli w głowie. - Tylko dobrą pałkę w Gestapo zamów! [/indent][/indent]
  23. Żenujący poziom, i to nie od dziś i nie od dyskusji ze mną (jeśli ją tak w ogóle można nazwać), to ty tu prezentujesz. Kolejne chamskie pomówienia, wyzwiska, atak psychopatycznej wręcz furii. Tchórz nie śmiałby stawić czoła podobnemu władcy portaliku, i nie chowałby się za funkcją jego administratora. Gdzie indziej za podobne zachowanie już dawno dostałbyś bana. Tu też dostawałeś, kiedy było jeszcze normalnie. Co zaś do: "jak się przywołało twoje nazwisko" to jesteś krętaczem, który manipulacyjnymi wypowiedziami stawia innych w niekorzystnym świetle. Jakie przywołało? Jest tu obecne od dawna: http://www.poezja.org/wiersz,70,83899.html
  24. Właśnie! Ale czemu w takim razie sam, Kufelku, takiś uległy? ;)
  25. Właśnie o to cały czas toczę wojnę. Podaje publicznie moje nazwisko, za chwilę kryguje się, że niby nie wie, kim jestem, ale osoby wyróżniające się tu arogancją cały czas pozostają anonimowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...