Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

taka chwila


Rekomendowane odpowiedzi

wypalił się czas
między błyskiem a iskrą
wykreślił z każdej sekundy
radości prześmiechy i smutki
wszystko
ucichło niknąc przepadło
jak obraz na ekranie
gdy w kinie włączą światło

jeśli nic już nie czujesz
niczego nie pamiętasz
dlaczego kiedy płaczę
głaszczesz mnie po rękach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rozumiem, że może być nie do końca zrozumiała, ale ten temat, tak chciałam przedstawić, by uniknąć jednoznaczności, zwłaszcza powodu amnezji. Głaszczesz już poprawiam, chyba, że jeszcze coś, komuś się nasunie.
Dzięki, serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błysk z iskrą na ogół zlewają się , dlatego ... ... ... Głaszcze , bo może jednak czuje i pamięta . Tylko nie umie wyrazić , zna zbyt twarde słowa , a lżejszymi boi się uwłaczyć samemu sobie ... ? Bez słów ciężko żyć , czasami jednak gesty znaczą więcej . Są takimi półsłówkami i wtedy - trzeba pociągnąć za język :-) ładny wiersz ... Bez dużego Ł bo organizm nachmielony ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Niestety, nie zawsze jest możliwy kontakt słowny z drugą osobą.
Z różnych powodów, ale jest tak jak piszesz: pewne gesty, zachowania, drobne szczegóły dają nam wiele do myślenia i pomagają w nawiązaniu porozumienia. Możliwe, że sami sobie wmawiamy, że to coś znaczy, ale skoro tak łatwiej, to czemu nie?
Miło, że podzieliłeś się ze mną przemyśleniami,
serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można powiedzieć, że jest to wiersz piękny. Nie pasuje takie określenie. Nie wiem, jakie pasuje, a chciałabym wyrazić, jak bardzo mi się on podoba. Wstrząsnął mną. Poruszyl do głębi.
Przypomniała mi się moja ukochana Babcia, kiedy po wylewie leżała w szpitalu i było wiadomo, że nie odzyska już przytomności. Płakałam nad Babcią, dotknęłam jej czoła, powtórzyłam kilka razy: "Babciu... Babciu... Babuniu..." A Babcia z wielkim wysiłkiem na twarzy lekko odwróciła głowę w moją stronę. Ale nie miała siły otworzyć oczu.
To była nasza ostatnia rozmowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Takie przeżycia zostają w nas na zawsze. Rozumiem i współczuję, choć z drugiej strony dobrze, że w jakiejkolwiek formie dała odczuć,
że nie czuje się sama. Bardzo dobrze że nie była sama!
Dziękuję za podzienie się odczuciami po przeczytaniu, serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...