Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

PL - em w wierszu jest mężczyzna. Czytając go, mam jednak wrażenie lustrzanego odbicia: z jednej strony on, z drugiej- ona.
Mogłaby to równie dobrze mówić kobieta. Moim zdaniem wiersz zawiera prawdę uniwersalną.
Niektórzy twierdzą, że całe życie, to zlepek drobiazgów, że te drobnostki mogą uczynić życie pięknym lub trudnym. Dopóki jednak
wzajemnie będą uważać je za drobiazgi - daje to nadzieję na szczęśliwe życie. Podoba mi się wiersz, ponieważ budzi pewne refleksje.
Serdeczności Noworoczne
- baba

Opublikowano

To wiersz o wyższości świąt...;-)

"Mężczyźniane" święta drobią małostkowymi stopkami i czekają - a to na synów, a to na bigosik.

Gubią się pary damsko-męskie, bo ....to nie są drobiazgi.

Tyle sobie wyjęłam z wiersza. Prowokujesz mini, ale drapieżnie. Może tylko mnie...?
Ne wiem:-))))
C. - E.

Opublikowano

Fajnie, tyle że zwrot "dałaś mi synów" to takie wskazanie na peela-samca co to pewnie jeszcze posadził parę drzew i wybudował ze dwa domy. I dlatego dla mnie utwór jak najbardziej jednostronny, nieobiektywny.

;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeśli tak na niego spojrzeć, to jak najbardziej mówi stop konformizmowi uniwersalnie pojmowanemu, bez podziału na płcie - nie ulegajmy wygodnym pozorom, drążmy.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I Ty też mnie rozczytałeś - nie jestem obiektywna, ale czyż nie brakuje takich zrealizownych w pewnych sferach samców, a w innych już niepewnych zupełnie?
Dzięki, że zajrzałeś.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Pl zadaje sobie pytanie, i sam nie wie, czy kocha czy nie,
-za synów, których dostał- czy za to tylko można kochać,


,mówisz że kochasz
dbasz o porządek
swoich rzeczy
tylko w drobiazgach
się gubimy,

świetna fraza, ukłony, najlepszego w NR!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...