Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdyby można było
powtórnie rozegrać
żywioł w duecie

wpuścić niepamięć
pomiędzy emocje
wtulić ciepło w słowa
zaczerwienić

nie umieliśmy

nawet smakiem malin
na wargach
ani czułym dotykiem
pod skórą

były niepodatne
na dobrowolność
szczęśliwych łez

w teorii szczerość tak łatwo
rozcieńcza winy
praktyka zwykle kończy
pragnieniem

dobra wola nie zdążyła
zapłakać przez opieszałość
więc przyśpieszam darowanie
póki mam komu

podeprzyj mnie
odpuszczeniem
z nieba

Opublikowano



Witam Tereso

Tak sobie myślę, że każdy z nas (chyba) nosi w sobie, lub ze sobą katalog niezałatwionych spraw, nie wypowiedzianych słów, nie podpartych słowem,gestem, uczuciem odpuszczeń, stąd Twój piękny i refleksyjny wiersz dociera przesłaniem do mnie i chyba do wielu.

Dziękuję za możliwość przeczytania. Pozdrawiam.
Opublikowano

Droga Krysiu , zasmuciło mi się bardzo!
Ale Ty to potrafisz ,tak tęsknotą w przemyśleniu roztroiłaś moje emocje , nawet nie wiesz jak bardzo (a może właśnie wiesz) !

I tak przytoczę bo ujęło:

"...wpuścić niepamięć
pomiędzy emocje
wtulić ciepło w słowa
zaczerwienić... "

Serdeczności!

Hania

Opublikowano

Poruszające słowa, można sporo doczytać, dla siebie/człowieka, w ogóle... ciekawie zakończyłaś.
Dla mnie, wiersz "żyłby" równie dobrze bez.. "były niepodatne na dobrowolność szczęśliwych łez" oraz
"praktyka zwykle kończy pragnieniem, wtedy".. te dwa fragmenty na pewno ważne dla Ciebie, jednak dla mnie,
mogłoby ich nie być, dlatego proszę o wyrozumiałość. Piękne jest to "rozcieńczanie winy",
a.. "przyśpieszam darowanie póki mam komu".. super.! Ogólne wrażenie dobre.
Pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Efemerydo2 :)

Cieszę się, że wiersz dociera do Ciebie przesłaniem; też mam nadzieję, że dotrze także do innych...

Dziękuję za podzielenie się refleksją i serdecznie pozdrawiam :))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie można cofnąć czasu ani zdrzeń ale ...na błędach powinniśmy się uczyć i zacząć żyć inaczej póki jest "teraz".

Twoje głębokie wczucie się w przesłanie (chyba) dobrze świadczy o wierszu? dziękuję i cieplutko pozdrawiam :) Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Alicjo, sprawiasz mi ogromną radość tym komentarzem. Sama nie lubię udziwnień i pisania dla efektu...piszę tak jak "widzę" i czuję.
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-) Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"Nic dwa razy się nie zdarza" ale pozwala wyciągnąć wnioski na "teraz".
Skoro wiersz pobudza do refleksji, to jestem uradowana :)
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, Kredensie :-)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pewne fragmenty można by pominąć, ale, jak ogadłaś, dla mnie są one b. ważne, ponieważ dotyczą konkretów, które miały miejsce...mogę ewentualnie zrezygnować z ..."wtedy" ;-)

Dziękuję za "ogólne wrażenie dobre" i serdecznie pozdrawiam, Nato :-)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


masz rację. kiedy "mur sięgnie nieba", wtedy można jedynie wyciagnąć wnioski na kolejne "teraz".

dziękuję za odczuwanie emocji i nastroju :))

serdecznie pozdrawiam - Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wszechświata Słowem Jestem Ja Pogrom Wykrzesam Ognisty Wypowiadam Krzyk i Wrzask Jak Rany Otwarte Zmysły Pstryk Pstryk i Wróg Zgasł          

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...