Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

delikatnie jak muśnięcie pyłkiem
jak wsłuchany w mistrza uczeń
mgiełkami osnutych rąk dotykiem
ptasiego piórka lekko puchem

objętego tęczą tak można raczej
wyrazić proste słowa milczeniem
spojrzeniem ciepłym a nie skinieniem
przepraszam ale nie potrafię inaczej

z ciepłego osłoną
wyniosłam dobre
innym i sobie
w obronie


Tak trudno dziś powiedzić -przepraszam.

Opublikowano

Wielu to słowo przez gardło nie przechodzi. Rymy się wkradły zresztą teraz pół białe, pół rymowane ludzie piszą taka chyba moda...pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rihtik , nie tylko przepraszam ,ale prosze , i nne ,,,sprawiają ,(że nie tylko) w trudnych czasach ,,,to lek na cale zło ...!
Podrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krytyku dziekuje za poczytanie i odniesienie sie do wiersza!
I za zgodność w pierwszym zdaniu komentarza.
Nie moda , tylko poezja ,moim skromnym współczesna, cóż mamy rezygnować z puenty(ą) ,,,niech rymem co niektórym zapadną pamięcią!
Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuje szarobury za czytanie i wnikliwy komentarz , zmienie ,,,!
Serdecznie!
Hania
zmieniaj tylko wtedy kiedy poczujesz, że zmiana nadal Ciebie wyraża, a nie dlatego, że ktoś Tobie coś sugeruje, każdy odbiór wiersza jest subiektywny więc nie ma się co przerażać, że ktoś coś tam nie doczytał, albo inaczej zrozumiał :)pozdro
Dziękuje szarobury za ponowne ,,,odwiedziny,,,miałeś rację jak pisałam , to ten wers mi zgrzytał ,,,ale napisałam tak jak czułam, rzeczywiście teaz jest ....!
Pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...