niejadalny
Użytkownicy-
Postów
30 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez niejadalny
-
Jak przeżyć panie premierze?? już tamto było lepsze naprawde myślisz, że w twoim jest jakaś mądrość?
-
chodzę po cienkim drucie jak ostrze kosy ból towarzyszy krokom a stąpnięcie krwawi nie szybciej nie wolniej nie stawać już wiem łzy poją szare komórki wypalają dyski pamięci kursu nauki chodzenia codziennie rano budzą mnie zdejmują buty stawiają i mówią idź codziennie nie mówią co trzeba połknąć żeby przestało trzymają to dla siebie albo chodzą po cienkim drucie...
-
nietoperzem myśli echosądząc czaszkę bez wyjścia ciśnienie fermentacja wiersz wyciekliny liry zawroty piosenki rzygowiny marsza rymochwalcom cześć
-
wpadam w głąb oczodołów zużytych wyschniętych wiatrakiem kończyn błądząc bezniebny huk dział które będą i były i są dudnym echem do ilu mogę zliczyć wypłowiałych ciał żar ogniska zsikany koniec łączy dzieło z rozchełstanym początkiem przedobiednych żądz niech pobiegnę przed siebie z balonikiem w ręku elektrycznym wózeczkiem ja starzec ja brzdąc
-
Pozdrawiam i do pokłócenia
-
No właśnie piszę o tekście I troszczę się o grono rgafomanów do którego i Pan się tym tekstem wpisuje. ( I ja też ). Mój komentarz tylko go uzupełnia. A prowokacyjne teksty? Czy nie zwrócił Pan uwagi jacy wrażliwcy tu tworzą. Aż się chce pogrzebać patykiem w ulu. Sam tak traktujesz innych to przyjmij wet za wet.
-
i słusznie, bardzo fajne nie przekombinowane pisane nie na siłę a z sensem
-
jestem rzecznikiem praw pacjenta - tym razem
-
i wyszło jak wyszło
-
uzależniony, uwiązany, skazany to nie to samo co znudzony myślę więc że tytuł nie jest trafiony ale ogólnie świetne.
-
respektując te przykazy walnij się w łeb ze trzy razy
-
chodzi mi o to aby język giętki zgłębił do końca Twą słodką waginę i by usteczka oddały pieszczotę i tak pięć razy a potem niech zginę
-
;);) to szkoda Pa;);)
-
"gdzie takie dziewczyny" niewiele mówi proszę precyzyjniej - wyjaśnię zaskakujące pytanie:) No jak to? Zwykle trafia się na taką że szkoda mrugać (jak mówi moja babcia) i choć łuk sprawny to strzelając tak bez radości można dostać uwiądu Ale czasem zdarza się taka że ho ho ho jak mówisz " ma wszystko" a zwłaszcza języczek raz wystrzelony z gardła nie cofnie się przed niczym "przecina mleczną drogę spijając prądy Pacyfiku" - no tu to zaświńtuszyłaś ale ogólnie ekstra tylko dzie są takie dziewczyny??:(:(:(
-
Nigdy bym sie nie domyślił
-
Pewnie masz rację, ale to poezja. Dz. Pzdr. To poezja Na pewno Dobra Bardzo dobra. Pozdrawiam
-
dobre
-
Nie wiem czy to o katechecie czy o miesiączce ale czuje że jestem blisko
-
nie ma za co
-
Dobre. Dobre. Kto jeszcze dziś rymuje. Ładnie . Tylko powiedz mi o czym jest ten wiersz O wiośnie, lecie, jesieni, jesieni życia smutkach demencji starczej czy chorobie Alzheimera. Może o niczym?? Ale fajny
-
Gdzie takie dziewczyny
-
Dobre. Choć uważam, że o pewnych rzeczach się nie pisze. Można się powstrzymać i zachować dla siebie. Ekshibicjonizm masochizmu.
-
typowy na tym łechtaczkowym portalu
-
Niezły. Mi się podoba. Choć ta "czerwona roża" trochę harcerska, a i "żal i łzy szczere" też zużyte. Ale reszta spoko. Oddaje wiele myśli.
-
Typowy na tym łechtaczkowym portalu