Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panie Leszku, a po cóż tak gmatwać Turniej? Zasady są jasne i pełne. Każdy uczestnik musi ocenić utwory pozostałych (w proponowanej skali).
Jeśli ktoś nie chce oceniać publicznie, może to zrobić wysyłając do mnie mail z ocenami poszczególnych opowiadań. Można zacząć już teraz, nie trzeba czekać na wszystkie opowiadania. Potem wystarczy dosyłać pozostałe oceny.

Nie widzę potrzeby pojedynkowania się.

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zawsze można zrobić pojedynek na miny ;). Ja też obstaję za asherem i panią kierowniczką. Za to Nowy Wyrok brzmi bardzo bardzo nieźle jako propozycja następnego tematu na turniej prozatorski.

Opublikowano

2. Utwory oceniane są przez wszystkich uczestników
Z tego punktu wynika jednoznacznie, że prace uczestniczące w konkursie są oceniane wyłącznie przez jego uczestników.
"Normalne" ocenianie dostępne jest dla wszystkich zarejestrowanych.
A długość? Hmmm... Nie zawsze długość jest najważniejsza. Liczy się również technika.
Formalnych ograniczeń brak. Sam musisz się zdecydować, czy ktoś zechce odczytać z ekranu dwustustronicową powieść.
Odpowiadam ja, ponieważ znany jest aktualny problem z moderatorami.

Opublikowano

Zasady są jasne i pełne. Każdy uczestnik musi ocenić utwory pozostałych (w proponowanej skali). Jeśli ktoś nie chce oceniać publicznie, może to zrobić wysyłając do mnie mail z ocenami poszczególnych opowiadań. Można zacząć już teraz, nie trzeba czekać na wszystkie opowiadania. Potem wystarczy dosyłać pozostałe oceny.

To może ten cytat wyjaśni do końca Twoje wątpliwośći?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Szanowni Państwo!
Ponieważ turniej wigilijny dobiega końca, zgłaszam pomysł na zabawę literacką w roku 2005. Zabawę nazwałem DODEKAMERON, bo toczyć się ma przez 12 miesięcy. Pierwsze trzy tygodnie każdego miesiąca to zgłaszanie prac, a ostatni- wybór jednego z opowiadań do dalszej „obróbki”. W następnym miesiącu wszyscy piszą dalszy ciąg do wybranego opowiadania i da capo al fine przez cały rok. Co Wy na to? Jeśli pomysł Wam się podoba wpisujcie się. Jeśli nie- również.
Proszę się nie sugerować nazwą; tematyka niekoniecznie erotyczna.

Opublikowano

Termin nadsyłania prac minął. Teraz prosiłabym wszystkich uczestników o wypełnienie poniższej (lub podobnej) ankiety i przesłanie mi jej na e-mail. Areny Solweig to już nie dotyczy, wyniki zapisane :)
Najlepiej, gdyby udało się to zrobić do środy, 29 grudnia, zostawiając margines na ewentualne remisy i dodatkowe roztrzygnięcia.



Tytuł: Autor: Punktacja:
1 „Czerwone Święta” Marcholt Czyścizadek
2 „Anioł wigilijną porą” Wuren
3 „Nie zaczął imbryk” Asher
4 „Wigilia Cyberiusza” Leszek Dentman
5 „Opowieści wigilijne” Piąta Pora Roku
6 „Prezent pod choinkę” Piotr Rutkowski
7 „Mikołaj" Piotr Boruta
8 „Perpetuum mobile” Arena Solweig
9 „Opowiadanie wigilijne” Marek Hipnotyzer
10 „Gość wigilijny” Marcin Balcerzak
11 „Świąteczne refleksje” K.S.Rutkowski
12 „Leśna wigilia” Czarna
13 „Eli, Eli, lama sabahtani” Damian Cz.



Przypominam, że punktujemy od 1 do 10 pkt. Każdemu z uczestników przysługuje pełna skala, nie musimy dawać np 10, czy 5 tylko raz.

Swoje punktacje może przesłać każdy, kto przeczytał wszystkie opowiadania. Niepełne oceny nie będą brane pod uwagę. Autorzy przy swoich pracach nie wpisują nic.

Praca Eryka Widermanna nie została dopuszczona do konkursu.


Dziękuję za uwagę, wesołych świąt :)

Opublikowano

Mam pytanie: czy jeśli nie wzięłam udziału w konkursie ale czytałam wszystkie prace, moge przesłac swoją punktacje? Z tego, co pisał wcześniej Leszk Dentman, zrozumiałam, że prace oceniać moge tylko UCZESTNICY, to znaczy np. ja nie:((. A teraz pani Tarkowska pisze, ze moze kazdy, kto PRZECZYTAŁ, czy ja też :)). Może jestem nierozgarnięta, ale ciągle mam w tym mętlik....:(((

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Uszła mojej uwadze ta wypowiedź. Cóż, ten turniej mieli tworzyć i ustalać do niego zasady uczestnicy, ale chyba oceniać nie muszą tylko oni?
Panie Leszku, byłabym spokojniejsza, gdyby wyraził Pan swoje zdanie na ten temat. Oczywiście innych również o to proszę, ale chyba większość za Panem Asherem, zgodzi się, że dopuszczenie pozostałych czytelników do głosowania to dobry pomysł.

Wszystkie pełne punktacje będą zapisane. W razie zmiany sytuacji punkty zostaną cofnięte (ale odbyłoby się to ze szkodą dla turnieju - moim zdaniem).

Zatem jeszcze raz zachęcam do przesyłania swoich ocen :)
Opublikowano

Moja propozycja regulaminu nie spotkała się z żadną kontrpropozycją, choć było na to wiele czasu, ale naprawdę nie mam zamiaru upierać się przy jedynej słusznej koncepcji, jeśli większość jest za dopuszczeniem do głosowania wszystkich czytelników. Przypominam jednak, iż każdy zarejestrowany ma prawo do oceniania zamiesczanych na tym forum prac, zarówno biorących udział w konkursie, jak i każdej innej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...