Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubię sobie wyobrażać treść, a tutaj jest to fajnie podane pod wyobraźnię
dobry sposób pod warunkiem że się mieszka blisko rzeki...
w innym przypadku sama droga może jeszcze bardziej sfrustrować... ;)

a potem "nasze oczy się stają spokojnymi wodami"

pozdrawiam

Opublikowano

Coś wtrząsnęło peelką nie na żarty, skoro pada w tytule słowo.. histeria. Natura działa cuda, jestem o tym przekonana.
Dobrze zaczęte. Emmko, w środku widzę możliwość małej roszady, co dałoby fajną przerzutnię.
Wycięłabym też.. myśli o niczym, bo zaraz niżej jest nicość. Wyprosiłam delikatnie "się", bo tego zwrotu,
jeśli można, wolę unikać, ale to akurat drobiazg. Popatrz spokojnie, może się przyda.
Proszę o wyrozumiałość za zamieszanie, staram się tylko polepszyć, dobre.
Serdecznie pozdrawiam... :)

kiedy ma dość
siada samotnie nad rzeką
nurt pędzi w rytm upływu

panuje nad czasem
za rzeką constans

nicość zmieszana z logiką
niespiesznie układa
sensowną całość

wraca silniejsza

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


cieszy mnie, że poruszyłam wyobraźnię; oj, widać Staszku, żeś facet prawdziwy, nie wiesz zatem, że im droga nad rzekę dłuższa tym bardziej wścieklizna ma szansę na wyparowanie, a nad rzeką można posiedzieć w spokoju:)
pozdrawiam ...spokojna:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie mam nic przeciwko parafrazowaniu moich słów przez czytających.
w tym akurat wierszu wszystko jest przemyślane, celowe i niczego nie ma ponadto (oszczędność w słowach nie jest moją domeną, a wierz mi, że od pierwszej wersji wyleciała połowa).
wyjaśnię zatem: wers myśli o niczym ma być. bo Peelka myśli, ale o rzeczach przyjemnych, kojących, o niczym ważnym, czyli nie o problemach. celowo też nie użyłam słów nie myśli o niczym, aby uniknąć skojarzenia, że wtedy jest bezmyślna.
wyjęcie się nie jest możliwe, bo to nie Peelka układa myśli, ale pozwala myślom płynąć, ułożyć się samym.myślę, że jedno malutkie się jest jednak do przełknięcia. dzięki za dociekliwość,
pozdrawiam:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


haha, spoko, wraca, wraca...
kto jak kto, ale Twój charakterek chyba zna takie stany, kiedy trzeba dać wściekliźnie upust. albo rozwalić serwis, albo nad rzekę...
szkoda serwisu...
odbuziakowuję Taruś!:))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Emmko, cieszę się, że nie masz nic przeciwko sugestiom. To.. myśli o niczym.. zrozumiałam bardzo dobrze,
a Twój głos i tak jest tutaj najważniejszy.! Co do "się".. napisałam, że to akurat drobiazg, bo Twój zapis i moja
sugestia, mówią dokładnie o tym samym.! To właśnie ta.. nicość zmieszana z logiką (...) układa sensowną całość..
u Ciebie jeszcze.. układa się... a "u mnie" może 10 sekund później, już.. układa.
I to i to jest dobre, ja tylko zabrałam "się", "nie lubię" go. Wiem, czasem musi być.
Takie panaceum (za)działa na pewno.! Natura ma moc.!
Pozdrawiam Emmko... :)

Opublikowano

niejako wywołany do tab:

kiedy ma dość
siada samotnie nad rzeką
nurt pędzi

za rzeką constans
myśli o niczym
panuje nad czasem

nicość zmieszana z logiką
niespiesznie układa się
w całość

wraca silniejsza

a jeśli interesuje czemu tak? to jak dla mnie za dużo "czasu", "rzeki"... zalewają to co silne w tekscie, logika z układaniem sama w sobie jest sensowna...jeszcze ta "nicośc", nie tyle kole, co wybudza ambicję szukanie słowa pieczęci owego stanu dyskomfortu, że go tak nazwę "nieodpowiednio", jakoś tak skojarzyłem też z A. Lipnicką... pozdrawiam najserdeczniej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję za pochylenie nad wierszem. właściwie Twoja wersja taka sama tylko bez słów w rytm upływu to konieczne, bo upływ nie dotyczy wody, a czasu. myślenie o niczym i nicość to "wyłączenie się" Peelki.
to jak pudełko NIC w głowie faceta:) (o tym mój nieporadny wierszyk pt. "NIC")
www.poezja.org/wiersz,1,124920.html
polecam link pod wierszykiem:)
dziękuję za wgląd i pozdrawiam:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Z drugiej strony: Kobieta nawet rozebrana, Zawsze ma coś do zaoferowania.
    • @Christine Koleżanko Christine dlaczego ja miałbym się z Tobą na ten temat kłócić? Mnie się w ogóle nie chce kłócić. Wiesz 5 lat temu wszedłem na to forum. I w ogóle myślałem, wiesz naiwny jestem, że się da. Że to w ogóle jest możliwe zaistnieć w literaturze i zrobić sobie z tego zawód. Myliłem się po prostu choć codziennością doszedłem do miejsca nr 2 w rankingu tego portalu. Potem ktoś mi powiedział, sąsiad zresztą, pisz piosenki. Tam jest cytuję "kasa". Z początku wydało mi się to niemożliwe. Ale usiadłem i mam napisanych 32 piosenki, utwory przepraszam, zresztą podobno wszystkie są youtubie.. Ale nikt nie chce ich kupić. Żaden muzyk, ani pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował w sposób nieco bardziej praktyczny. Teraz mnie namawiają jak się przyorientowali, że w ogóle nieco znam się na sztuce i nie wiem może mam jakiś właściwie analityczny umysł, nagrywaj i twórz recenzje. Najlepiej rozgadaj się do kamerki, czego osobiście nie znoszę, ale to inna sprawa. Taka jedna od pewnej książki czeka na mnie zresztą. I co? Zrobię kilkadziesiąt recenzji i znów ani grosza, a wręcz dopłacanie? Tu nie chodzi o żadną jakość ani ilość. Nie chodzi też o żadną pomysłowość. Ani o jakąkolwiek umiejętność w którejkolwiek z dziedzin. Chodzi tylko i wyłącznie o zapisanie się do jednej z kilku no może kilkunastu partii. Możesz też od biedy wybrać sobie jakąś firmę, albo raczej dać jej szansę żeby ona ciebie wybrała i najlepiej celować w bogaty koncern. I tylko o to, o nic więcej. Ktoś mi po latach korespondencji zresztą wytknął, że jak to tak wszystko uczciwie, prawdziwie i życzliwie piszę nie wdając się w niesnaski to muszę być po prostu fałszywym człowiekiem. A prawda jest nieco inna, leki uspokajające biorę co mnie robią wyjebongo. Im więcej piszę i im więcej przejmuję się pisaniem to okazuje się tym bardziej z leków nie chcą mnie wypisać. To tyle. Prawda taka. A reszta to jedno wielkie kłamstwo. 
    • że dziś albo jutro zresztą nie ważne aby lepiej było   by chciał wiatr wiać który ciepłem  częstuję   żeby drzewo szumiało a nocą świerszcz upiększał sny    by miłość nie kłamała by była szczera jak echo   a prawda zawsze była prawdą by nie płakała   by życie cieszyło nie było cieniem trudnych chwil   może dziś albo jutro zresztą nie ważne ważne by być   widzieć zachody czuć zapach ziemi umieć kolorowo śnić
    • @huzarc Dzięki za komentarz. @Christine Cieszy mnie, że to dla Ciebie ważny wiersz. Dzięki za komentarz.
    • @Migrena Niczego nie obiecuj, bądź sobą, bo lubię ludzi otwartych, szczerych i z takim właśnie poczuciem humoru jak Twój. :)))))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...