Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

oda do Marylki


Rekomendowane odpowiedzi

zakolczykowana
krówko moja dwunożna
wypasiona fastfudami

o Marylko-małpiątko
tak pilnie małpująca
inne małpy
z pępuszkiem na wierzchu
(że nie z cycuszkami żal)

jak cię zauważyć
pośród setek identycznych owieczek
ze słuchawkami w kędziorach
ze wzrokiem wlepionym sroczo
w błyskotkę Noki Sony Ericssona

świata nie widzisz
jakże ten świat ma ciebie zobaczyć
sklonowaną modą milion razy

uśmiechnij się chociaż
gdy jedziemy razem tramwajem
zapal słońca których jeszcze nie ma nad ziemią
bądź niepowtarzalna
byś mogła być wybraną
tą jedną jedyną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ciekawy problem poruszasz, Jacku. Cóż, normalnie taka choroba cywilizacyjna :) ostatnio pisałem coś podobnego i jakiś ktoś stwierdził, że obrażam w ten sposób ludzi... Z obaw, że może być podobnie, stwierdzam: Bez sensu, przecież to tylko wiersz, a do niektórych podchodźmy z dystansem :) Się podoba,
pozdrawiam ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zakolczykowana
krówko moja dwunożna
wypasiona fastfudami

o Marylko-małpiątko
tak pilnie małpująca
inne małpy
z pępuszkiem na wierzchu
(że nie z cycuszkami żal)"

ja rozumiem, że wiersz drwiący ale czy aby powyższe na wstępie to dobry pomysł. jak dla mnie na koniec.

a swoją drogą - czy nie nazbyt jednoznaczna ocena...?
pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Płoszaj;
-na infantylną reakcję w postaci obrażania się nie ma lekarstwa - trzeba po prostu kiedyś z tego wyrosnąć, nabrać dystansu do samego siebie;
pozdrawiam!
J.S
---------------------------------------------------------------------
krzysztof bojko;
- od drwin jestem daleko, przecież to realistyczny obrazek który można kontemplować codziennie, zwłaszcza w dużych miastach, takich np. jak Kraków....staram się obiektywizować rzeczywistość choć przyznaję - z rozbrajającym uśmiechem, którym chcę powiedzieć: no fajnie ale i nijako...

---------------------------------------------------------------------
Leokadia Koryncka;
dokładnie o to mi chodziło - o obraz pokolenia, które nie chce się indywidualizować - przeciwnie - standaryzuje się tak bezkrytycznie -

pozdrawiam! :)!
J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nokii powinno być chyba dwa i, i chyba mialo być sklonowaną, a nie sklonowoną.
Wierszyk Ci wyszedł konsekwentnie fiubździasty.
Uśmiechnąłem się.
Ja na tych rocznikach już nie zatrzymuję wzroku.
No ale każdem,u wolno lubić kwaśne jabłka ;)
Z braku winogron i z nich można upędzić jakiś tam wino. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




- stanowczo zaoponuję; trzecia jest kolejnym piętrem metaforyzacji - zależało mi na tej przesadzie; zresztą błyskotki techniczne to dość istotna kwestia kulturowo-cywilizacyjna; ta anonimowa pogaducha poza oczami rozmówcy...

pozdrawiam!

J.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fred - ja wiem, że ty lubisz wszystko do rymu - nie wiadomo cymu...
niech będzie i dla Ciebie tajemnicą dlaczego mam w nosie jak się pisze w dopełniaczu Nokia - tutaj nie ma żadnego znaczenia, mogę nawet użyć regionalizmu który z takich nazw tworzy własne pojęcia -
to dwa - jabłka to owoc rajski nieopatrznie przyjęty przez Adama - dlatego mu teraz tak kwaśno! :))!
lyterófkę się poprafi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne spojrzenie na młodociane laski
Dam Twój wiersz do przeczytania gimnazjalistkom. Może się ubawią?
Wiekszość z nich pasuje jak ulał do opisu z utworu, jednorodne małpeczki. Ale są też perły (dosłownie) i mam nadzieję, że zawsze takie się znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierszyk, może niepowalający treścią i formą, ale krytyka w większości zadowolona, ba wręcz rozbawiona treścią, uśmiechnięta od ucha do ucha. A nie powinna, bo wierszyk smutny jest ! A czemu? Smutny, gdyż o nieszczęśliwym dziewczęciu mówi – przedstawicielce setek sklonowanych owieczek. Marylka nie dość, że niezgrabna to jeszcze przez wredne fastfudy cierpi na nadwagę. Smutny, bo bohaterka zniewolona przez wynalazki współczesnej cywilizacji nie dostrzega w środkach publicznej komunikacji natchnionego artysty. Smutny jest sam autor, któremu bohaterka skąpi swych wdzięków ukazując jedynie pępuszek (pewnie ozdobiony kolczykiem ), kiedy on liczy na widok okazałych cycuszków. Na koniec smutna ( a jakże ) refleksja.
Krzyk poety w ostatniej zwrotce jest krzykiem wołającego na puszczy,
nie dotrze do adresatki, Marylki nie czytają mistrzów pokroju JackaSojana, jeżeli już, to
zupełnie coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Łukaszu, bardzo bogata Twoja rodzinna biografia/historia.      Pamiętam tylko, że mój dziadek ze strony mamy był ułanem Piłsudskiego i wrócił z wojny jako inwalida, spadł z konia podczas bitwy i nabawił się garba, tyle tylko pamiętam z opowiadań, byłem wówczas małym chłopcem. Wiem także, że jedna z moich ciotek posiadała szablę ułańską, zapewne była to szabla mojego dziadka. Szablę widziałem i dotykałem osobiście. Jeśli chodzi o nazwiska, to moi przodkowie należeli (z obu stron) do szlachty - Orłowski, Pietras, Gulewicz, Korzeniowski, niestety szczegółów nie znam.  Jedni mieli posiadłości na Mazowszu niedaleko Ostrołęki, drudzy utracili wszystko co mieli na kresach i osiedlili się w rejonie Legnicy, a to już blisko do Wrocławia.   ----------
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie dziękuję, troszkę przyjrzałam się na spokojnie swojemu testowi :-)         Troszkę poprawiłam. Natomiast: I w butach jak kot w butach, jest bardzo dobrze :-) Jak najbardziej zegar NIE na ścianie., tylko na telewizorze, ale już go nie chcemy ;-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)     Dawno nikomu nie chciało się już komuś tak poprawiać :D Dziękuję @andreas i @Rafael Marius i @Łukasz Jasiński i @Nata_Kruk :-)
    • @Annie Świetne - aranżacja (i muzyczna, i wizualna) powściągliwa, a wyrazista. 
    • Trochę mnie nie było tutaj    Na każde drgnięcie telefonu Sprawdzam, czy to ty  Choć wiem, nie powinienem  Realne wydają się sny  Pasujemy jak ulał  Jednak nie pasuje nic  To marzenie czy zaduma Nie pozwala nam być   
    • Nowa karta, któż to wie? Życie biegnie, zmienia się. Ludzie mówią: wieczny pęd, Los w harmonii gubi dźwięk. Pelargonia, prosty kwiat, Cichy świadek naszych lat. Wciąż rozkwita mimo burz, Od wiek wieków - trwa bez słów. Rok się budzi, siłę daje, Jakże szybko ta ustaje. Wstaje cicho, niebywałe, Ile wrażeń nam oddaje. Krętych ulic wiele jest, Proste, strome tudzież też. Idziesz, biegniesz, przeskakujesz, Padniesz, wstań - moc budujesz.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...