Magdalena_Blu Opublikowano 19 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję:) Jest drugi nick - mały eksperyment, ale z pierwszego nie rezygnuję:)
Janusz_Ork Opublikowano 20 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 Nie rozumiem zmiany nicka, ale wiersz bardzo dobry. Pozdrawiam serdecznie. J.
Emmka_Szlajfka Opublikowano 20 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 zaprzeszły. czas, obraz z dawnych, "lepszych"? lat..nostalgiczno -emocjonalny, ale bez egzaltacji, w sam raz. całość super, dla siebie wybieram kolejkę do głaskania psa! pozdrawiam:))
Magdalena_Blu Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję Januszu i pozdrawiam:)
Magdalena_Blu Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pieski były wtedy najważniejsze:) Pozdrawiam również:)
M._Krzywak Opublikowano 20 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 No i na dzisiaj wystarczy - pierwsza klasa! Pozdrawiam.
Emmka_Szlajfka Opublikowano 20 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pieski były wtedy najważniejsze:) Pozdrawiam również:) powiem szczerze, że uśmiech (:) ) załagodził nutkę ironii. ok.ok., nie chciałam się odnieść do tamtego okresu wprost. kto ma odrobinę rozsądku, żył wtedy i dotknął osobiście "ciekawych czasów"- wie. spuszczam (za przeproszeniem) na to zasłonę milczenia i uparcie głaskam psa Cywila i jego rodzeństwo. owczarek niemiecki to moja ulubiona (w posiadaniu) rasa. odśmiechuję radośnie:)) słodkich snów:))
Magdalena_Blu Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki Michale:)
Magdalena_Blu Opublikowano 20 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pieski były wtedy najważniejsze:) Pozdrawiam również:) powiem szczerze, że uśmiech (:) ) załagodził nutkę ironii. ok.ok., nie chciałam się odnieść do tamtego okresu wprost. kto ma odrobinę rozsądku, żył wtedy i dotknął osobiście "ciekawych czasów"- wie. spuszczam (za przeproszeniem) na to zasłonę milczenia i uparcie głaskam psa Cywila i jego rodzeństwo. owczarek niemiecki to moja ulubiona (w posiadaniu) rasa. odśmiechuję radośnie:)) słodkich snów:)) Nie było ironii:) Naprawdę te psiaki były wtedy najważniejsze, to dla nich się tam szło, a fragment wtedy każdy miał jakąś kolejkę uważam za jeden z mocnych. Pozdrawiam:)
Emmka_Szlajfka Opublikowano 21 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2011 no to git majonez. miłego dnia, pozdrawiam:))
Nata_Kruk Opublikowano 21 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2011 Blu.. Biała... tytuł super, a pierwszy wers już zatrzymuje.. świetne "spięcie". Całość b. dobra.!... No i czytam kolejny raz, i jeszcze raz... bardzo mi się spodobał. Mam tylko jedno pytanie, motyw z psami świetny.. ale dlaczego podałaś "staliśmy w kolejce do gładzenia" szczeniaków... gładzi się np. gładź... ale pieski.. czy nie lepiej.. głaskać.? I tak pozdrawiam z dużym plusem... :)
Magdalena_Blu Opublikowano 21 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może faktycznie przekombinowane "gładzenie":) Dziękuję, zmieniłam i pozdrawiam:)
Spółka Opublikowano 21 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2011 fantastyczny, pięknie poprowadzony wiersz :)) pozdrawiam. S.
Magdalena_Blu Opublikowano 21 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozdrawiam i dziękuję za pochwałę:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się