Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

więcej nie męcz swego ciała,
energię stracisz i nie będziesz chciała
zmiksowana wydepilowana
ja i tak przed tobą na kolanach

bym na odpowiedniej wysokości
mógł podziwiać to co pozostało naturalne
w naturalnej jakości
i zmarszczkę naturalną
naturalnie niedepilowaną
nienaturalnie natarczywe zmysły ogarną


Wersja którą zaproponowała Grażyna Kudła (dziękuję)
uwypukla inne spojrzenie


więcej nie męcz swego ciała,
energię stracisz i nie będziesz chciała
zmiksowana wydepilowana
ja i tak przed tobą na kolanach

na odpowiedniej wysokości
podziwiam co jeszcze naturalne
w naturalnej jakości
i zmarszczki zastane
naturalnie niedepilowane
nienaturalnie
rozpalonymi zmysłami ogarnę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pierwsza, jak dla mnie, bez zarzutu. Drugą chętnie bym poczytała w podobnym tonie, np:

więcej nie męcz swego ciała,
energię stracisz i nie będziesz chciała
zmiksowana wydepilowana
ja i tak przed tobą na kolanach

na odpowiedniej wysokości
podziwiam co jeszcze naturalne
w naturalnej jakości
i zmarszczki zastane
naturalnie niedepilowane
nienaturalnie
rozpalonymi zmysłami ogarnę

Nie pasują mi tu natarczywe zmysły.
Pozdrawiam Cię Dyziu.
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pierwsza, jak dla mnie, bez zarzutu. Drugą chętnie bym poczytała w podobnym tonie, np:

więcej nie męcz swego ciała,
energię stracisz i nie będziesz chciała
zmiksowana wydepilowana
ja i tak przed tobą na kolanach

na odpowiedniej wysokości
podziwiam co jeszcze naturalne
w naturalnej jakości
i zmarszczki zastane
naturalnie niedepilowane
nienaturalnie
rozpalonymi zmysłami ogarnę

Nie pasują mi tu natarczywe zmysły.
Pozdrawiam Cię Dyziu.
:)

Bardzo dziękuję za Twoją poprawkę wstawię ją jako odrębną wersję, ona jest poprawna delikatniejsza i nie gburowata, mniemam jednak ( również na podstawie innych komentarzy)
że dla zachowania równowagi w realizmie mężczyznom potrzeba czasem odrobiny gbura.
Przepraszając dziękuję za pomoc w zrozumieniu innych potrzeb.
Serdecznie pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aniu bardzo dziękuję za uśmiech (a miało być „za uśmiech dziękuję” ) co podkreśla jak bardzo cenię Twoje uwagi. I jest mi miło, gdy się uśmiechasz
Serdecznie odpowiadam uśmiechem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jaja zabrano; zona R - baza jaj.  
    • @Jan Sonet  kluczem jest miłość prawda? I w  nocnym klubie gdzie brzmi piosenka dla kogoś, i Hugo też opowiada o miłości, potrzebie tolerancji.  Bo nie należy nikogo oceniać powierzchownie. Stereotypy może ułatwiają patrzenie na świat, ale często krzywdzą- by kogoś ocenić- trzeba go poznać. W Imię Ojca I Syna i Ducha Świętego Amen.   Brawo.
    • E, loda; - Nagle fotograf... - i Fargo; - To felga na dole?  
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.   Szkoła strażacka   Bohater tej pieśni i niekoniecznie wcale jej autor uczęszczał za licealnego młodu do szkoły strażackiej i nawet dziewczyny na okoliczność podrywał misja gaszenia jawiła się im bardzo szlachetną   W szkole nauki pobierała cała liczna strażacka ekipa gości którzy wielkimi bohaterami byli w zamiarach przystojni panowie, którzy ognia wcale się nie boją uratują ludzi i rzeczy i dobytki co tak bardzo bezcenne   Ref. Nigdy nie bój się dzielny strażaku ognia jak ognia nigdy nigdzie nie idzie ugasić i nie bój się zadziorny pieśniarzu bo nawet zwykłego tańca walza w piosnkę nie zmieścisz i hej hola i hej hola i hej hola.   Gdy rozgorzał tutaj prawdziwy goręjący pożar bohater tej pieśni owszem chciał go ugasić i zamierzał wielce uratować, bo chodzi o ratunek ale jak to w życiu szkopuły bywają zawsze dwa   Pierwszy to taki, że ogień gasisz wybuchami to dziwne jest, że z ogniem idziesz na ogień ale przecież takie bywają tutaj twarde realia że wcale nie woda to twój największy przyjaciel   Drugi szkopuł jest też osobliwy poniekąd zgaśnie suma za wielkich pożarów w naokoło strażak pójdzie na bezrobocie taki to już los a przecież zakochaną żonę trzeba utrzymać   Zgasić definitywnie każdy ogień znaczy tyle co wyleczyć i rozwiązać wszelki prawny problem znaczy tyle co posprzątać i tyle co nakarmić chodzi o umowę o dzieło, a nie o umowy zlecenia (ach zbyt ambicjonalne marzenia, ach ach)   Ref. Nigdy nie bój się dzielny strażaku ognia jak ognia nigdy nigdzie nie idzie ugasić i nie bój się zadziorny pieśniarzu bo nawet zwykłego tańca walza w piosnkę nie zmieścisz i hej hola i hej hola i hej hola.   O takich dziwnych losach nie powinno się śpiewać karty jak karty może niechaj zostaną nieodkryte jeden strażak zostanie ratownikiem na basenie drugi postanowi nie do końca ugaszać – życie ach życie (to tak jak bard, który i tak wszystkiego nie wyśpiewa)   I ciebie ważny poeto zwolnią z tej dużej tyry pracy wtedy gdy wyjdzie ci realny i serio dobry poemacik gdy strofą obejmiesz przeto najważniejszą istotę rzeczy gdy w strofę zmieścisz to ludzkie wielkie niepojęcie   A teraz uspokoję was moi nieliczni słuchacze końców biegania praktycznie tutaj nigdy nie ma a i smutną pieśń zawsze można na wesoło zatańczyć bo ogólnie można więcej niż nam się chce wmawiać niż nam się wmawia niż nam się wmawia i już już. Choćby na te parę krótkich minut zapomnij o hola hola. Śmiało brnij. Śmiało brnij, bo brnąć trzeba. Cóż, nie dobrniesz.   Ref. Nigdy nie bój się dzielny strażaku ognia jak ognia nigdy nigdzie nie idzie ugasić i nie bój się zadziorny pieśniarzu bo nawet zwykłego tańca walza w piosnkę nie zmieścisz i hej hola i hej hola i hej hola.    
    • Ocali Mila; figi gif, Ali mila - co?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...