Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szczęściara ! :-)
Może kiedyś pójdziemy na koncert razem - my czyli "big band pp" ;))
Twoja samochodowa lista jest prawie w połowie tak dobra jak moja rowerowa ;P :))))

Warpaint - Billie Holiday
www.youtube.com/watch?v=l3h6Ex39bCY

;))


już po koncercie...
luuuuuuuuuuuuuuudzie!
to był jeden z najlepszych koncertów ever!

http: //pl.justin.tv/fromstage/b/299608583

a tu, na scenie, niewidoczna ja (gdzieś po prawej, na końcu ;) )
może jak wydadzą DVD będzie lepiej :) niestety, dowiedziałam się, że to będzie oficjalny live post factum. tak, to bym obok wokalisty stała ;)))

http: //pl.justin.tv/fromstage/b/299608639

Bardzo bliskie spotkanie ;))
Pierwszy raz widzę coś takiego.
Niestety nie wyłowiłam Cię wzrokiem.
Szkoda.
Dzięki za linki :))
  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wie Pan... ja nawet, jak się cieszę, to jestem smutny... ale dawaj Pan dalej, Panie Lubow... może się Panu uda mnie rozweselić.
Nie zauważył Pan, że panowie młodzi, na swoich weselach są zawsze tacy jacyś smutni - to nic wesołego - lata niewoli.
Był już Pan kiedyś na swoim ślubie?
www.youtube.com/watch?v=qGAZ59qakDI

Panie Janie... niewola może być również słodka... :) I tak jest u mnie. Zdążyłem być na swoim ślubie i nie żałuję tego... kroku... haha :)
A takie były początki... :)

www.youtube.com/watch?v=PQOSGf3glpY


Lubow, muszę Pańską euforię rozcieńczyć "we wodzie", jak mawiał mój dziadek Teofil - początki są zawsze piękne,
a koniec potrafi być nieraz bardzo żałosny. ;)
www.youtube.com/watch?v=z-2mO3KTVHg&feature=related
Opublikowano

Wovoka - Rogiński / Chabiera / Szpura / Rzepka - Keep Your Lamp Trimmed And Burning
www.youtube.com/watch?v=W7CuYyqdW-Y&feature=related
Wovoka - Rogiński / Chabiera / Szpura / Rzepka - Trouble will soon be over
www.youtube.com/watch?v=5za4aVvIDwY&feature=related

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Janie... niewola może być również słodka... :) I tak jest u mnie. Zdążyłem być na swoim ślubie i nie żałuję tego... kroku... haha :)
A takie były początki... :)

www.youtube.com/watch?v=PQOSGf3glpY


Lubow, muszę Pańską euforię rozcieńczyć "we wodzie", jak mawiał mój dziadek Teofil - początki są zawsze piękne,
a koniec potrafi być nieraz bardzo żałosny. ;)
www.youtube.com/watch?v=z-2mO3KTVHg&feature=related

Widzę, że trapią Pana jakieś zmory z przeszłości... hehe. Postaram się Pana odSmutkować, Panie Janie. ale najpierw jej oczami a potem jej głosem. Pozdrawiam :)

www.youtube.com/watch?v=C5z7Uxo625w
Opublikowano

I zaraz zaproszę Pana na darmowy kurs rysowania... ale proszę się nie podniecać... nie kończy się żadnym certyfikatem,
ale co się nie robi, żeby Pana rozweselić... :)

www.youtube.com/watch?v=39gs4hEGQt8

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niestety nie udało się Panu mnie rozweselić. Jeszcze nie tym razem, a ja jak się Smutkujem, to i innych lubiem Smutkiem obdzielić. Jak pies ogrodnika... nie ruszem, ale i innemu nie dam. :-D
www.youtube.com/watch?v=MBZrVqd0ahQ&feature=related
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niestety nie udało się Panu mnie rozweselić. Jeszcze nie tym razem, a ja jak się Smutkujem, to i innych lubiem Smutkiem obdzielić. Jak pies ogrodnika... nie ruszem, ale i innemu nie dam. :-D
www.youtube.com/watch?v=MBZrVqd0ahQ&feature=related

Panie Janie, a może ten Smutek bierze się z nadmiaru snu... sypia Pan może za długo? Niedobrze :(
Przesypia Pan jedną trzecią życia, jedną trzecią Pan pracuje i jedną trzecią sprząta, jeździ samochodem i siedzi przed telewizorem. Gdzie jest zatem czas na życie? Dam Panu coś na bezsenność... ssać powoli haha :)

www.youtube.com/watch?v=vsGBBFx7cBM&feature=related
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Deszcz nie musi zwiastować nieszczęścia... czasami deszcz przychodzi razem z postillon d'amour... *
i wtedy dopiero się zaczyna... :)

www.youtube.com/watch?v=VH7c8bsv0Uc
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ha, "to dla ciebie przyjacielu straciłam głowę..." ale czasami może być: "powiedz mi gdzie jest przyjaciel, którego potrzebujesz"...? I kiedy trudno udźwignąć na raz tyle... szczęścia :)

www.youtube.com/watch?v=N3XEiBXu8m0

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...