Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pustostan


Rekomendowane odpowiedzi

w orszaku pośmiertnych masek udrapowanych w przepych wiktoriańskiego błogostanu
gdzie jestem
między kryptą a skryptem pod kryptonimem skrzypiących metafor



jak faraon zamknięty za życia w grobowcu usiłuję skatalogować inwentarz ducha i ciała
mieszając herbatę z bezdechem i tykaniem zegara
pociągam za sznurek władzy nad pustką między nieistniejącymi ścianami
w trwaniu ku ostateczności po schodach kolejnych pokładów zalegania
myślę że jestem
choć nie mam nic do zaoferowania światu


nie pamiętam momentu w którym umarłem
muszę się uszczypnąć
może dzielę ciało z kimś
kto nie ma świadomości że żyje
jeszcze
nie powiedziałem ostatniego słowa
tylko łóżko nabrało wymiarów lirycznej tajemnicy anioła tracąc swoją skrzypiącą naturę

jestem
w arogancji użycia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... "
jak faraon zamknięty za życia w grobowcu usiłuję skatalogować inwentarz ducha i ciała
mieszając herbatę z bezdechem i tykaniem zegara
pociągam za sznurek władzy nad pustką między nieistniejącymi ścianami
w trwaniu ku ostateczności po schodach kolejnych pokładów zalegania ... "

I pomysł , i zgrabna obserwacja , i bardzo bardzo metafizyki :-) Dalej już tak bliżej ziemi ale ogólnie na podium :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się, bardzo, a im więcej razy go czytam, to włazi we mnie. Kawał bardzo dobrego tekstu. No nic nie poradzę:)

pociągam za sznurek władzy nad pustką między nieistniejącymi ścianami
w trwaniu ku ostateczności po schodach kolejnych pokładów zalegania
myślę że jestem
choć nie mam nic do zaoferowania światu


To najbardziej.
Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Część pierwsza: straszna gorycz - porażki ,"klatki" ,klatki za życia ,bezsensu ,marazm ,rezygnacja
i ...."pociągam za sznurek władzy" i też po co?
Część druga: (choć to ciąg dalszy) w " może dzielę..." i "jeszcze nie powiedziałem ostatniego..." nadal bezwarunkowa kapitulacja ,ale skoro jakaś "arogancja" tli, to może nie bezwarunkowa?
Nie lubię tego wiersza ( chociaż dobrze zdaję sobie sprawę ,że nie mam monopolu na pesymizm) ,ale nie mogę mu nic zarzucić. Nadzieję widzę ( to znaczy światełko) w "lirycznej tajemnicy anioła" jeśli to nie anioł śmierci.
Pewnie jeszcze wpadnę na "dochlapkę" ,bo na raz to tylko kura dobra:) (podobno).
pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Część pierwsza: straszna gorycz - porażki ,"klatki" ,klatki za życia ,bezsensu ,marazm ,rezygnacja
i ...."pociągam za sznurek władzy" i też po co?
Część druga: (choć to ciąg dalszy) w " może dzielę..." i "jeszcze nie powiedziałem ostatniego..." nadal bezwarunkowa kapitulacja ,ale skoro jakaś "arogancja" tli, to może nie bezwarunkowa?
Nie lubię tego wiersza ( chociaż dobrze zdaję sobie sprawę ,że nie mam monopolu na pesymizm) ,ale nie mogę mu nic zarzucić. Nadzieję widzę ( to znaczy światełko) w "lirycznej tajemnicy anioła" jeśli to nie anioł śmierci.
Pewnie jeszcze wpadnę na "dochlapkę" ,bo na raz to tylko kura dobra:) (podobno).
pozdrowionka
W takim razie- zapraszam ponownie. Może znajdziesz to "coś" jak udało się peelowi?
Chociaż niekoniecznie trzeba wyłuskać z wiersza wszystko do końca, może właśnie warto zatrzymać się nad tym, co przyciąga...
Dziękuję, że ciebie przyciągnęłam- czymkolwiek :)))
Pozdrawiam, Mariuszu.
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sprawach ostatecznych nic nie jest jasne. metafizyka jak najbardziej,
mimo użycia w wierszu podmiotu rodzaju męskiego, pierwsza część wiersza przywiodła mi na myśl Peelkę w koronkach, plączącą się z rozterkami między bytem, a niebytem.
obraz ten zburzyły mi słowa : "jestem w arogancji użycia"- mocna rzecz!
pozdrawiam:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego samego zdania co Loko. Bardzo plastyczny wiersz z prądem. Nie deszyfruję treści, bo zepsuję wrażenie. Wyczułam odrobinkę sarkazmu, przymrużenia oka, bo ostatnie dwa wersy przeczytałam sobie: jestem w arogancji do życia - :))) Dodałam sobie: i do śmierci. Ale to tylko moja natura bez szacunku dla wielkości :))) Pozdrawiam, Grażynko. Pięknie. Elka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A ja sobie oglądam filmy na CDA z polskimi napisami, a proponuję tytuły poważnych filmów, przed chwilą obejrzałem -"Feniks" - zrobił na mnie wrażenie.   Łukasz Jasiński 
    • Przyjdź, nie ma rodziców lub zamów towar na eskorcie byś mógł włożyć bułki do koszyka zanim zjedzą je ptaki   Łap chwilę, niech trwa, 30 sekund niech wydaje się, że znalazłeś rozkosz bawiąc się jak dziecko, które dopadło zasuwkę tam i z powrotem   Innych pomysłów pewnie nie masz bo się brzydzisz, bo nie wypada bo prywatność   Może to przez jakąś urojoną intymność przecież i tak wszyscy patrzą, czy idziesz w topie przez miasto czy ona w sukience przez wieś   Myślisz, że coś zatrzymasz? każdy to będzie miał prędzej czy później choćby robaki będą wcinać ciacho czy szyneczkę   Że jakaś strata? żarcie jak każde inne stare wino, młode wino przystawek u nas w bród   No ale powiesz, jakże tak można do wielu koszyków wrzucać piłeczkę? Można, niektórzy robią to dla zasady by zdobywać punkty pewności siebie   Rozjebanej jak twarz przystojniaczka przez osiedlowego dresa, gdy któraś olaboga odmówi   Latasz od gniazda do gniazda nawet ręką nie pieszcząc kobiecego ciała, bo musi być zawsze na twardo tak się utarło konsumować..   ..jak głodny wrażeń wieśniak gwałcący dzierlatkę w krzaczku w swoim słabym charakterze Jak nażarty panicz, który już z nudy oczekuje że bomba eksploduje, gdy tarcie doprowadzi do temperatury samozapłonu   Oboje zdesperowani by opluć, tudzież wypełnić maleńki pojemniczek   Tak po prostu, jak po 5. fajce z rzędu czy po 3 kawach, kiedy wszystko wydaje się szare? matowe? rutynowe? powszechne? .. pospolite zwykłe, takie se   I ciągle czegoś brakuje, najlepiej byłoby wleźć do łóżka samemu Bogu niech się wkurwia; za to, że świat i cierpienie stworzył   Ale to nie wyjdzie bo w tym całym stosunku cudzołożyć duchowo nie będziemy.   Już wiesz kim jestem, choć nagości mojej nie zobaczysz.     "Błogosławieni czystego serca albowiem oni Boga oglądać będą" Kocham Cię, synu.  
    • @Sylwester_Lasota    Loda... na PO-kucie i cuk o panadol? .')   @_M_arianna_  A po Kamali Lila ma kopa.
    • Metal, a żal; piach, Ca i plaża latem.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...