Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bezszelestnym szeptem
zawracam pod wiatr
w samotności zapalam
pamięć

tylko zimny i niemy głaz
wciąż ten sam
obojętny na przemijanie
śle zrudziałe tęsknoty
pośród kwiatów
drży łza

zanim strawię niedosyt
wierzę -

śpisz
wiecznym dosytem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Grażynko, proszę...dołącz - będzie raźniej!

milczeniem płonie pamięć
wracają znajome twarze
tęsknotą oplecione
wzruszamy się nadzieją
w świetle wiary -

oni odeszli
ale wciąż są obok

Cieplutko pozdrawiam :)
Buziak!
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ech, żeby aż "perełka"... mocno przesadzasz; ale lubię "tworzyć" klimat wokół tego, co chcę wyrazić a to święto, moim zdaniem, szczególnie potrzebuje odpowiedniej aury do zadumy i refleksji.
dziękuję, Madziu za ciepły komentarz :)

serdecznie pozdrawiam buziakiem :)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam serdecznie! Cieszę się, że coś jednak "zasmakowało" ...
"Reszta" jest po prostu klimatem, z którego zrodziła się owa "esencja. Trzeba coś "przeżyć", w coś się wczuć dogłębnie, aby móc to wyrazić słowem - esencja potrzebuje "wrzątku"...
Dziękuję za czytanie i komentarz.

Serdecznie pozdrawia -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ech, żeby aż "perełka"... mocno przesadzasz; ale lubię "tworzyć" klimat wokół tego, co chcę wyrazić a to święto, moim zdaniem, szczególnie potrzebuje odpowiedniej aury do zadumy i refleksji.
dziękuję, Madziu za ciepły komentarz :)

serdecznie pozdrawiam buziakiem :)
Krysia

nie przesadzam, bo nie pora.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...