Wierzba

[Elan Vital]

opuszczone bezwładnie ręce
falują lekko na polnym wietrze
palce pchane podmuchem wiatru
grają melodię szelestem

szum wspomnień, słychać ciche łkanie
smutkiem łez strumień z bielma oka
płynie, płacze - płacząca
żywicą spływa jak kwaśny deszcz słona
słoneczna miłości tęsknota

[H.Lecter]

słychać ciche łkanie
łza płynie wspomnieniem ze smutnego oka

Oko czytelnika łapie natomiast estetycznego zeza... ;)
Na tym etapie poetyckiej świadomości przedkładałbym czytanie nad pisanie.
Kosz.

[Monika_Gromala]

Rozumiem, że to modernistyczne nawiązanie do Szymonowica, a co za tym idzie włoskich bukolik? Traf chciał, że nieudane. Bywa.


Z ukłonami
M.G.

[dzie_wuszka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wyszedł jakoś infantylnie.
pozdrawiam

[Agata_Lebek]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niestety słabo :(
Pozdrawiam.

[jacek skraba]

"opuszczone bezwładnie ręce" - u mnie też po przeczytaniu

[Elan Vital]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i za konstruktywne komentarze :)
Jest mi niezmiernie miło ...


wielcy, którzy z ksiąg sądzicie
baczcie
byście w księgi nie zostali zamknięci
albowiem wiedza rządzi ironią
a poezją patos
który w połączeniu z dystansem
rodzi parodię

serce nie zawsze bije równo
nie zawsze dla wszystkich

ludowy artysta
on jest sztuką
choć często nieudolny
tylko on naprawdę płynie

reszta to czysta ironia


pozdr. BH

[były__premier]

etam

[Ran_Gis]

-Salon Uzależnionych..

poz R

[M._Krzywak]

O nie, tak nie będzie. Pan ma kilkanaście nicków i mimo wyraźnych próśb znowu wbija pan po kilka wierszy na raz.
Ban bye...