o mówieniu do widzenia
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Rafael Marius 5 833
Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Tak i właśnie w ten sposób robiłem przez całą młodość wyciskałem z życia ostatnią kroplę i piłem kielich do dna.
Nikt ze znanych mi osób tak nie żył. Oni bardziej się oszczędzali mieli więcej czasu.
U mnie było go niewiele. Ja to czułem od dziecka. Coś mi mówiło, że 26 lat to moja granica. Pomyliłem się tylko o rok.
Prawdziwe życie skończyło się gdy miałem 25. Teraz to tylko wegetacja.
A mój dziadek tak ciągnął 58 lat. Ostatnich dwóch nie liczę, bo to już było umieranie na raka.
Spał tylko 4 godziny dziennie a przez resztę robił co chciał. Stracił rodziców, gdy miał 10 lat i wychowywał się na ulicy. Nikt mu nic nie mógł narzucić. Bardziej wolnego człowieka nie spotkałem. Ale do tego trzeba mieć końskie zdrowie, a on się chorobom nie kłaniał.
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 29 odpowiedzi
- 1 889 wyświetleń
-
- 27 odpowiedzi
- 280 wyświetleń
-
- 20 odpowiedzi
- 426 wyświetleń
-
- 20 odpowiedzi
- 128 wyświetleń
-
- 18 odpowiedzi
- 303 wyświetleń
-
-
Popularne aktualnie
-
- 27 odpowiedzi
- 280 wyświetleń
-
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się