Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozlewa się jak ze stągwi
karminowa czerwień i soczysta pomarańcza
uzupełniają się wzajemnie żółcią kadmową
wystarczy popatrzeć z dziesiątego piętra
jakie bogactwo kryje zmierzch

podobnie w pustej świątyni

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ładny wiersz Judyto.
Jeden z tych które wnoszą tyle samo spokoju, co konieczności zastanowienia, a to nie zawsze oznacza spokój.
Już samo stwierdzenie: "wystarczy popatrzeć z dziesiątego piętra" - jeśli chodzi o domysł czytelniczy brzmi dwuznacznie jak dla mnie. Wiem - jest tytułowy "żar miłości" który z pewnością nie nakazywałby skakać na głowę niemniej kończąca "pusta świątynia" może oznaczać brak wiary... Pewnie rozumuję niekoniecznie z zamysłem Autorki ale nie należy tego postrzegać jako "wady" wiersza, wręcz przeciwnie :) Bo wiersz udany.
Pozdrawiam Judyto.
Opublikowano

Żar to jak płomień czy niegasnący płomyk właśnie świątyni, różne odcienie czerwieni posiada . Daje też ciepło , Można się w nim ogrzać, tylko wtedy gdy jesteśmy blisko .
Gdy tej bliskości zabraknie powieje chłodem .pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam.
Nie będę ukrywał,że przyciągnął mnie tytuł.
Jedyny zarzut to żal ,że tak krótko "żarzy".
Bardzo barwna i obrazowa zwrotka malowana tak ,że nie trzeba stawać na "dziesiątym" ,chociaż nie będę łgał,że tam nie stałem.
Bogactwo "pustej świątyni"- wystarczy zamknąć oczy , ale ta "pusta" już żarem nie grzeje.
Ładne.pozdrawiam
Opublikowano

BARDZO dziękuję Wszystkim czytelnikom(:
Popsutemu, wanesie, Grażynie, Bolesławowi,
Mariuszowi , Janowi oraz Oldze za tak łaskoczące duszę
słowa dla próbującego "poety" nadal pisać coś oraz Wasze
cenne spostrzeżenia i bycie.
Za to "stanie" u mnie jestem niezmiernie wdzięczna i posyłam
każdemu z Was serdeczny uśmiech -wdzięczności
(:J.

Opublikowano

Judytko, czyta się "widząc" obraz. przebija czerwień, która przyciąga a cisza pozwala poddać się "płomieniowi". "pusta" świątynia" to sformulowanie wieloznaczne - może tu chodzić o "kościół" ale także o własne wnętrze, które ten niezwykły "żar miłości" przenika i ogarnia...och, można by tak bez końca:)

cieplutko Judytko -
Krysia

Opublikowano

Witam Was serdecznie
aniu rebajn(: dziękuję za pozytywny odbiór i pochwałę
Leokadia Koryncka(: dziękuję, sam Pan Bóg najpiękniej maluje
Krysiu:) bez końca dziękuję..i Tobie bardzo
Emm Szlajfka:) bardzo się cieszę..i również z Twojej obecności

Pozdrawiam cieplutko J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Dziękuję Aniu @Annna2 To tłumaczenie tekstu piosenki: Niżej Dalej Wciąż wierzę w to, że wzejdzie słońce Lecz przeznaczono mi wędrówkę przez nieskończoną mgłę Potykając się idę na wprost Znów i w kółko Pod moją skórą Nie ma żadnych pragnień Księżyc i słońce może wzejdą Za tą kurtyną z dymu Wypuść swoją przeszłość i winę Nadzieja cię spowolni Zapomnij o łzach szczęścia Idź w kierunku zapomnienia Usłysz brzmienie Moich kroków w popiołach Niżej Lecz przeznaczono mi wędrówkę Niżej Wszystko co znam Zawalone Nieobecne Nieodwracalne Spalone w płomieniach chciwości i obojętnosci Kiedy nie potrafiliśmy zdobyć Otaczającego nas piękna Spadliśmy na ziemię Ukryliśmy się, a teraz pełzamy Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,leprous,lower.html
    • @Robert Witold Gorzkowski  na początku powiem o muzyce- łał! "Niżej, dalej.   Teraz kronik rodzinnych się nie pisze, a jeśli już  to daty, bez etosu, obyczajów, jacy byli? Znajomość historii rodziny może kształtować pokolenia. Są rodziny, których wpływ na historię miały wielki- Twoja Rodzina miała ogromny. I Ty tworzysz też epokę Robert. Wiersz uderza tak bardzo, w najgłębsze zakamarki strun, w serce. Jest piękny bardzo. Księga Hioba, ale dalej pozwolę sobie przytoczyć( przepraszam) swoje "Obłoki"   Przesadzasz mój Kohelecie pisząc "Habel habalim" Obłoki są mniej ulotne niż para z ust, mój dom rozbrzmiewa nadmiarem słów. Oddech rozwiewa przestrzeń, kolejny haust.   "Na wszystko jest czas" tak królu Jeruzalem. Jest czas porodu i czas konania. Pora burzenia i pora budowania. Jutro zdobędę Himalaje, życie jest piękne. Chwilo trwaj!"- to nieprawda Eklezjastesie. Czas z życiem styka się tylko w jednym punkcie. Koło się toczy i każdy jego moment jest czasu utratą. Tak Kohelecie. Życie jest tańcem liści wirującym niczym derwisze między narodzeniem i przeznaczeniem. Nietrwałym słońcem czerpiącym z drzewa działania. "Lepszy jest smutek niż smiech, bo przy smutnym sercu dobrze się dzieje". Woda zmywa ślady na piasku morzu oddaje kształt.   Me mou haptou" i oddam mu hołd. Czas jak dusz grań, z życiem gra. Schwytam poranki na skórze, bedą od do zapisem na górze. Spłoną wyzwalając zmysłów burze.           Robert Twój wiersz jest piękny, do wszystkich trzewi wnika. Piękny  
    • Kap...Kap...Kap  Woda skapuje z kranu do umywalki oceanu  Może i to kwestia sporna ale czy to nie jest pewna alegoria?    
    • @tie-break szanowny zna odpowiedź ale sobie pozwolę też pretensjonalne licentia powrócą a dlaczego? Tego też nie wiem
    • @Sylvia   „ Śmierć pięknych saren” O. Pavel   Czytając ten wiersz…takie mam skojarzenie…:) pozdrawiam:)     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...