Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdzieś między zachwytem myśli
utknęły oczy na moment
malachitową zielenią
prosto w miłosny sonet

włosy błyszczące burgundem
spłynęły miękko na skronie
zamknęły świat marzeniami
w bakłażanowy płomień

a może tak bez powodu
różową ciszą dogonić
wpuszczone raz w sedno znaczeń
spacery z ciepłych dłoni

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie wyrywa się, Paro, on w ósemkowym rydwanie... spa-ce-ry-z-cie-płych-dło-ni...
Cieszę, że Ci się spodobał... i dziękuję za nocne spacery po wierszach... ciepłych dłoni. :)
Ciepło. :)
Opublikowano

po naukowej interpretacji autora pod wierszem M Konarskiego pt stary spodziewalem sie wiersza zapraszajacego do przemyslen ale zawiodlem sie.
Rymy zgrabne ale nawet baklazanowy plomien nie rozbudzil moich zmyslow i wiersz przeto
trudno zapamietac
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Miet, mnie jest też przykro, że bakłażanowy płomień nie rozbudził Twoich zmysłów. Jest oczywiste, że nie obudzi wszystkich u wszystkich, bo zmysły, to całkiem nasz prywatny świat, którego nie można porównać do innego świata innych ludzi. Nie sugeruj się wywodami naukowymi, bo te umocowane są w zupełnie innym kontekście wydarzeń.
Exemplifikując Twoje wątpliwości można mniemać, że sposób pisania nas szufladkuje, ale to jest nieprawda.
Czy pracownik prosektorium powinien mieć smutną minę i twarz wiecznego smutasa, poza tym, że jedzie od niego formaliną? Otóż nie. Znam jednego z tej branży, który zanim "oporządził" umarlaka i uzdatnił dla anatomopatologa do obdukcji, to sadzał ich przy stole, wkładał im karty do gry w posztywniałe palce, rozmawiał z nimi, poklepywał ich po plecach i grał z nimi w... macao... haha :)
A kto jest w stanie zapamiętać wiersze z kilku portali o liczbie uczestników 150 tys?
Dlatego nie pamiętamy ich długo, a raczej ich twórców, co objawia się sympatią za ogólną tworczość. Ja swoich wierszy prawie nie pamiętam, a co dopiero innych. Cieszę się, że chociaż przeczytałeś. Pamiętać nie musisz, bo i tak byś za niedługo zapomniał, jak inne wiersze. Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

wersorecenzent..

a na koniec dłonie
zaczęły samoistnie
samodzielnie
spacerować..
ale nie moje dłonie
broń Boże a szkoda
i dlatego wierszyk
co ja biedny zrobię
tak mi się podoba

poz R

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Miet, mnie jest też przykro, że bakłażanowy płomień nie rozbudził Twoich zmysłów. Jest oczywiste, że nie obudzi wszystkich u wszystkich, bo zmysły, to całkiem nasz prywatny świat, którego nie można porównać do innego świata innych ludzi. Nie sugeruj się wywodami naukowymi, bo te umocowane są w zupełnie innym kontekście wydarzeń.
Exemplifikując Twoje wątpliwości można mniemać, że sposób pisania nas szufladkuje, ale to jest nieprawda.
Czy pracownik prosektorium powinien mieć smutną minę i twarz wiecznego smutasa, poza tym, że jedzie od niego formaliną? Otóż nie. Znam jednego z tej branży, który zanim "oporządził" umarlaka i uzdatnił dla anatomopatologa do obdukcji, to sadzał ich przy stole, wkładał im karty do gry w posztywniałe palce, rozmawiał z nimi, poklepywał ich po plecach i grał z nimi w... macao... haha :)
A kto jest w stanie zapamiętać wiersze z kilku portali o liczbie uczestników 150 tys?
Dlatego nie pamiętamy ich długo, a raczej ich twórców, co objawia się sympatią za ogólną tworczość. Ja swoich wierszy prawie nie pamiętam, a co dopiero innych. Cieszę się, że chociaż przeczytałeś. Pamiętać nie musisz, bo i tak byś za niedługo zapomniał, jak inne wiersze. Pozdrawiam serdecznie :)
Dla mnie ciepło, to też emocje. Nie zamykajmy ich więc w zimnych laboratoriach naszego umysłu. Poezja to nie regułki, które wciskano nam w szkole do "zapamiętania", a w życiu okazywały się nieprzydatne (może nie wszystkie:))
Ja czytam wiersz i po chwili zapominam go, ale pozostają emocje, jakich dostarczył, wrażenia, przeżycia... i to jest dla mnie ważne.
Czytanie dla samych słów tylko, no, może to też jakaś przyjemność, ale raczej krótkotrwała.
Ten wiersz też zapomnę, ale jestem zadowolona, że wypełnił mnie ciepłem w czasie czytania i - nie wiem, może to zasługa jego płynności - uspokoił.
Przepraszam za ten wtręt, ale proszę nie potraktować go jako "bicia piany"
Po prostu lubię czasem podyskutować, a do tego skłoniły mnie słowa Miet(ka)

ps. Karciana historyjka znana jest też w moim regionie od wieków, to musi być z Ciebie prawdziwy Matuzalem :)))

Pozdrawiam ciepło
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Miet, mnie jest też przykro, że bakłażanowy płomień nie rozbudził Twoich zmysłów. Jest oczywiste, że nie obudzi wszystkich u wszystkich, bo zmysły, to całkiem nasz prywatny świat, którego nie można porównać do innego świata innych ludzi. Nie sugeruj się wywodami naukowymi, bo te umocowane są w zupełnie innym kontekście wydarzeń.
Exemplifikując Twoje wątpliwości można mniemać, że sposób pisania nas szufladkuje, ale to jest nieprawda.
Czy pracownik prosektorium powinien mieć smutną minę i twarz wiecznego smutasa, poza tym, że jedzie od niego formaliną? Otóż nie. Znam jednego z tej branży, który zanim "oporządził" umarlaka i uzdatnił dla anatomopatologa do obdukcji, to sadzał ich przy stole, wkładał im karty do gry w posztywniałe palce, rozmawiał z nimi, poklepywał ich po plecach i grał z nimi w... macao... haha :)
A kto jest w stanie zapamiętać wiersze z kilku portali o liczbie uczestników 150 tys?
Dlatego nie pamiętamy ich długo, a raczej ich twórców, co objawia się sympatią za ogólną tworczość. Ja swoich wierszy prawie nie pamiętam, a co dopiero innych. Cieszę się, że chociaż przeczytałeś. Pamiętać nie musisz, bo i tak byś za niedługo zapomniał, jak inne wiersze. Pozdrawiam serdecznie :)
Dla mnie ciepło, to też emocje. Nie zamykajmy ich więc w zimnych laboratoriach naszego umysłu. Poezja to nie regułki, które wciskano nam w szkole do "zapamiętania", a w życiu okazywały się nieprzydatne (może nie wszystkie:))
Ja czytam wiersz i po chwili zapominam go, ale pozostają emocje, jakich dostarczył, wrażenia, przeżycia... i to jest dla mnie ważne.
Czytanie dla samych słów tylko, no, może to też jakaś przyjemność, ale raczej krótkotrwała.
Ten wiersz też zapomnę, ale jestem zadowolona, że wypełnił mnie ciepłem w czasie czytania i - nie wiem, może to zasługa jego płynności - uspokoił.
Przepraszam za ten wtręt, ale proszę nie potraktować go jako "bicia piany"
Po prostu lubię czasem podyskutować, a do tego skłoniły mnie słowa Miet(ka)

ps. Karciana historyjka znana jest też w moim regionie od wieków, to musi być z Ciebie prawdziwy Matuzalem :)))

Pozdrawiam ciepło
:)


Grażyno, ten region, to teren świętokrzyskiego... a ja, cóż, kiedy żyłem, to się trochę bałem, ale teraz jest mi wszystko jedno... haha :)
Gdybym policzył tata życia i pożycia, to może uzbierałoby się 111 lat. Pozdrawiam z zaświatów katakumb Parnasu :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla mnie ciepło, to też emocje. Nie zamykajmy ich więc w zimnych laboratoriach naszego umysłu. Poezja to nie regułki, które wciskano nam w szkole do "zapamiętania", a w życiu okazywały się nieprzydatne (może nie wszystkie:))
Ja czytam wiersz i po chwili zapominam go, ale pozostają emocje, jakich dostarczył, wrażenia, przeżycia... i to jest dla mnie ważne.
Czytanie dla samych słów tylko, no, może to też jakaś przyjemność, ale raczej krótkotrwała.
Ten wiersz też zapomnę, ale jestem zadowolona, że wypełnił mnie ciepłem w czasie czytania i - nie wiem, może to zasługa jego płynności - uspokoił.
Przepraszam za ten wtręt, ale proszę nie potraktować go jako "bicia piany"
Po prostu lubię czasem podyskutować, a do tego skłoniły mnie słowa Miet(ka)

ps. Karciana historyjka znana jest też w moim regionie od wieków, to musi być z Ciebie prawdziwy Matuzalem :)))

Pozdrawiam ciepło
:)


Grażyno, ten region, to teren świętokrzyskiego... a ja, cóż, kiedy żyłem, to się trochę bałem, ale teraz jest mi wszystko jedno... haha :)
Gdybym policzył tata życia i pożycia, to może uzbierałoby się 111 lat. Pozdrawiam z zaświatów katakumb Parnasu :)
No, nie mów, że już nie żyjesz! Piszesz z zaświatów??? To mnie wciąga, pogadajmy, jak tam jest? :)))
A mój region, to Bory Tucholskie.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jak dla mnie: satyra na towarzystwo wzajemnej adoracji - ono istnieje na każdym portalu, dajmy przykład: wrzucam jakiś wiersz i on natychmiast znika z głównej strony - z widoku, wystarczy pięć osób, aby wrzuciło jakiś gniot i mój poważny wiersz, jak już mówiłem - znika, najlepiej po prostu szukać konkretne osoby i na dobry początek dawać im komentarze i jeśli te osoby będą zainteresowane - będą wchodzić na pański profil - to najlepsza metoda w celu uniknięcia zmowy milczenia, blokady intelektualnej i odgórnej izolacji ze strony towarzystwa wzajemnej adoracji - tak zwanej elity intelektualnej.   Łukasz Jasiński 
    • @Tyrs Byłem u ciebie dziś, nic się nie zmienia. Piękny  i wzruszający. Dziękuję. Jutro pójdę do Mamy- tam też nic się nie zmienia. Oprócz zniczy i kwiatów. I miłość i tęsknota też się nie zmienia. Piękny! Trzymaj się      
    • @Łukasz Jasiński Nie zgadzam się z podawaną -zaniżaną od pewnego czasu liczbą zamordowanych ludzi w Auschwitz- Birkenau. Rudolf Hoess , jeden z komendantów obozu w swojej autobiografii podaje liczbę 3,0-3,5 mln ludzi. W filmie Ostatni etap z 1946 roku podana jest liczba 5,0 mln. Jedno jest pewne - w setkach transportów do obozu przywożono tysiące więżniów i to codziennie. Nie wszyscy byli ewidencjonowani i kierowani do obozu do pracy.Kiedy prosto z transportu trafiali do komór gazowych nikt nie liczył dokładnej liczby ofiar. We wspomnieniach nielicznych więżniów, którzy przeżyli Sonderkomando ilość mordowanych miesięcznie więżniów była tak duża,że kiedy krematoria nie nadążały w paleniu zwłok, palono ciała na stosach na powietrzu. Obecnie podaje się ,że w Treblince zamordowano około 800 000 ofiar. A to Oświęcim nazywano fabryką śmierci. W samym Auschwitz zginęło ponad 1 mln. ludzi a jeszcze było jeszcze Birkenau. Przez ponad 3 lata do wyzwolenia ten obóz nie był obozem pracy tylko masowego ludobójstwa. PS. Rotmistrz Witold Pilecki , dobrowolny więzień Auschwitz pisał w swoim raporcie : ,,Podaję tu liczbę ludzi, którzy zginęli w Oświęcimiu. Gdy wychodziłem z Oświęcimia zapamiętałem numer bieżący 121 tysięcy z czymś. Żyjących, takich, którzy wyjechali transportem i zwolnionych było około 23 tysięcy. Zginęło około 97 tysięcy numerowanych więźniów. Nie ma to nic wspólnego z ilością ludzi, których masami, bez ewidencjonowania, gazowano i palono. Tych, na podstawie obliczeń codziennie notowanych przez pracujących w pobliżu komanda, do chwili mego wyjścia z Oświęcimia, zginęło ponad dwa miliony. (...) Koledzy, którzy tam dłużej siedzieli i byli świadkami gazowania dziennie po osiem tysięcy ludzi podają liczbę plus minus pięciu milionów ludzi.''
    • @Agnieszka Charzyńska  raczej wiersz nie mówi o Twoim patriotyzmie. Polska to  moja Ojczyzna- kocham ją - innej Ojczyzny nie mam.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czy to źle kochać.?   Tożsamość narodowa- my nie mamy się czego wstydzić. Kraj którego nie było tyle na mapie Europy przez tyle lat. Jesteśmy wolni- dzięki im- Bohaterom. Ich miłości- bo z miłości do Ojczyzny ginęli za wolność- nawet za to, że teraz możesz tak pisać. Czyż nie? Co jest złego w modlitwach? Europa to podwaliny chrześcijaństwa, A Unia Europejska- jej jeden z Ojców założycieli- (jego idee) Robert Schuman- prześladowany podczas II wojny, dziś wyniesiony na ołtarze- zły? A dbałość o kulturę- szeroko rozumianą- trzeba zacząć od siebie  
    • Ależ tak woda Tobie zalazła. Kiedyś nie mieli w studni dość własnej, Gdy suszył upał, a kwaśne mleko Dawali dziatkom, nie starym kmieciom. Czy więc i dzisiaj problem z gozałką? Tylko, gdy browar cieszy zbyt pianką. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...