Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TWOJE - "PIĘĆMINUT"

rano zbudziła cię myśl:
"A może to właśnie dzisiaj?"

no bo dlaczego nie Ja?
przecież i mama i ciocia Mania
tak chwaliły mnie za śpiewanie kolęd

tak dzisiaj! dzisiaj im dowalę!
najpierw zaniemówią, a potem ...
WOW! Ześwirują na maksa!

* * *

w łazience, patrząc w lustro pomyślałeś:
"a jak się nie uda to wrócę na uczelnię,
w końcu taki Einstein ma to swoje pięćminut
już od ładnych paru lat"


///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////


ROLA (a właściwie epizod)


wracała - z butami w rękach -
przez opustoszałe teraz miasto

w ustach wciąż czuła zwiotczałe ciepło
kolejnego Znanego - ... i gdyby ten głupi kundel
nie wybiegł nagle przed limuzynę!

wyrzucona jak puszka Coli,
znowu wylądowała na kolanach
kiedy obok zawracał z piskiem opon

trzeba przecież zmienić upaprany smoking

a już miała zagrać jakiś epizod
ten nawet obiecał jej - "rolę mówioną"

* * *

bose stopy wesoło chlapały po kałużach
przez chwilę poczuła się małą dziewczynką

... przez chwilę


////////////////////////////////////////////////////////////////////////


WIELCY NIEOBECNI


dziś już nieosiągalni, niedotykalni, niesłyszalni

pojawiali się zawsze w poniedziałki
kiedy to - jeszcze czarno-biały - Teatr
na godzinkę - dwie, zasiedlał nasze
Pokoje Telewizyjne

od niedawna jednak - nową ramówkę
układa chyba syn miłośnika horrorów

może nigdy nie miał okazji usłyszeć
ze sceny - "być albo nie być"

może to nie jego wina, że nie widzi
jak rośnie mogiła nad Nieobecnymi

ale-ale, pewnie myśli sobie, że
umarli zawsze jakoś tam wracali
w jego ulubionych filmach

za to ja - już kolejny poniedziałek
przesypiam nad książką

na szczęście, właśnie wtedy
uda mi się czasem spotkać
Julię czy Księcia Danii

Opublikowano

Olgo - każdy ? - chyba nie. - Ta połowa ludzkości, która żyje w nędzy, głodzie i chorobach (z wojną dorzuconą czasem przez Los ) - patrzy na każdy przeżyty dzień, jak na podarunek losu.

Uczmy się od nich cieszyć każdym dniem, który przecież nam przychodzi tak łatwo.

Pozdrawiam - Marek

Opublikowano

Grażyno Refleksyjna - pozdrawiam i dopisuję jeszcze, że nie warto tracić życia na oczekiwanie tych "pięciuminut".
Wtedy nie zauważymy nawet jak to życie przeleciało - "carpe diem" - to jedno z mądrzejszych przysłów.

Pozdrawiam radośnie i refleksyjnie - Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bardzo dojrzały tekst, pełen napięcia, przy tym nie osądzający.  Myślę, że każdy z nas już kiedyś, albo po prostu kiedyś był lub będzie i Nim i Nią.  Cały obraz jaki przedstawiłaś, te wszystkie kontrasty i chęci, bardzo porusza.
    • @Nata_Kruk :) oj będę. Tak @huzarc mnie rozgryzł i to rozgryzienie bardzo mi smakuje :) dziękuję Wam za wejście w tekst, to dużo dla mnie znaczy. Miłego :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pięknie :) Dziękuję i Tobie też. Rozsmakuj się :) @Berenika97 i co ja mam Ci odpowiedzieć? :) Odbierasz tak jak chciałam by był odbierany i za to Co bardzo dziękuję. Pozdrawiam Cię i Pana Męża i szczęścia Wam życzę mnóstwo :)  
    • jesteśmy między ciszą a rozszeptem nieśmiałym niczym jeszcze przez chwil parę   nawet nie słowem nie przedtem niesensem   twym niczym któremu musisz dać wiarę   będziemy wierszem szmeranoszemranym wybranym spomiędzy szeptu i ciszy   nie tylko słowem a zapamiętaniem   przedtem i teraz niesensem logicznym      
    • @Berenika97 jeszcze dopiszę dwa wersy do tej zwrotki a puenta jest jakby połączona z górnym wersem odnośnie wyższego celu w kontekście wjery jakim kieruję się ta postać
    • Życiostajność "Jeśli chcesz rozśmieszyć kota, opowiedz mu o swoich planach" fraza-przekrętas, tylko dla ciebie. we wczorajszej baśni, tuż przed nastaniem świtu diabeł-Kopciuszek wybiegł spłoszony gubiąc na schodach lewe kopyto. śmieszne, prawda? dzisiaj opowieść mutuje, na jedną noc zmieniam się w niepoprawnego menofila. i częstujesz mnie różyczkami, rozsiewasz je po mojej bieli. zaraz zjawią się posłannicy nieco przyblakłego mnie-księcia, okaże się, że to mi brakuje części nogi. złotooki, przycupnięty w kącie kot będzie patrzeć ze zgrozą, jak żołdacy wyciągają mnie z pokolorowanej pościeli na kolejny bal bez morału (jest zdecydowanie za wcześnie na tak poważne i parszywe słowo jak koniec, a je właśnie zapowiadałoby umoralniające puencisko). kim będziemy, w które rejony, na łąki usiane jakimi rodzajami kwiatów rzuci nas wyobraźnia? Rafał (Florian Konrad) Ganżuk  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...