Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zdjęcia nie oddają ruchu
stoją na nich ludzie
dziś może już obcy
kiedyś byli całym światem

nie ma takiego echa
które zachowa niezmienne
brzmienie przez wiele lat

jesteśmy mijaniem
między wspomnieniem
a teraźniejszością

Opublikowano

Na pociechę

Na obraz i duchowe podobieństwo
stworzony Adam stracił doskonałość,
potomkom swoim przekazał dziedzictwo
- skłonność do grzechu sprawiającą żałość.
W szczytowej chwili żywota marnego
najsmutniej robi się im… nieuchronnie,
bo często przecież nie wiedzą dlaczego
cieszyć się mogli jedynie dozgonnie...

Zasnęli jedynie... i wstaną ze snu
głosem zbudzeni w pewną godzinę
aby cieszyć się już życiem wiecznym, znów
zadowoloną będą mieli minę.

Opublikowano

Olgo - dobry wiersz bo porusza temat znany przecież wszystkim. Ten żal, że nie wszystko zdążyliśmy powiedzieć, nie wszystkich przeprosić czy przytulić. Brawo!

Ale nie mogę zgodzić się z Rihtikiem Stempelkiem gdyż mam ZUPEŁNIE ODWROTNY pogląd.
To teraz mamy tę chwilę-chwileczkę pomiędzy Byłym Niebytem a Niebytem Wiecznym
Który nazywam tzw. Świętym Spokojem. I nie chcę żeby - post mortem - ktoś mnie budził na jakieś Sądy!

Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma złote monety – piszesz i widzę bogactwo które nic nie kosztuje brzózka płaci za życie listkiem po listku na wiecznie zieloną trawę ale to nie strata to inwestycja bo wiosną z tej ziemi wróci procent ze zdwojoną siłą
    • Miecz narodu wybranego, okalany, krwawym laurem zwycięzców. Nieprzenikniona mgła, niosąca w sobie ogień ich grzechów. Wrzynająca się głęboko w ciche mogiły ich zapomnianych ojców. Szańce nie powstrzymają wilczej sfory. Bez strachu. Pojednani w celu. Jedynie ogień może ich oczyścić. Pochodnie gotują im krew. Jest wściekła i brunatna. Niewolnicy pokoju, jęczą w agonii pod gruzami. Krwawą już śliną, zwiastującą koniec bluźnią na swych wyimaginowanych bogów Myśliwi na oczach pierworodnych, patroszą swe ofiary. Łzy?! Współczucie?! Nigdy! Bestialstwo dojrzewa z czasem. Żyj i zdychaj jak bezdomny pies. W akompaniamencie piewców apokalipsy. Zanim zamknę wieko. Ucałuje Twe lodowato sine usta. Wróć ze mną do raju. Żywych trupów pielgrzymka powrotna. Ciebie nie zabiją zwykłe kule. Diabły szturmują niebiańskie barykady. Legiony samobójców ze skrwawionymi nadgarstkami i pętlami u szyi. Bronią się klątwą i nagim torsem. Fale eteru, niosą propagandystów głos. Ich obchodzą jedynie pieniądze i Twoja śmierć. Bez względu na częstotliwość kanału. Nieśmiertelniki poległych braci i sióstr, zawiązane na rękojeści sztyletu. To co grzeszne oddaj ciału. To co boskie, oddaj duszy na strofach bluźnierczego sonetu.   "Salut" jest tak naprawdę piosenką w formie wiersza. Będąc nastolatkiem pisałem ich bardzo dużo grając w zespole. "Salut" został napisany w inspiracji do utworów jednego z moich ukochanych zespołów. Zespołu Marduk.
    • Samuraj amator z Oddziału do sportu to nie ma zapału. Na gminny turniej w seppuku, zakupił mieczyk z kauczuku. Nie przebił się więc do finału.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Ewelino, aż tak mocno, na "wiecznie"  w ogóle można się pogniewać?       A tu trzeba prosić o zgodę na komentarz?   Ech, no przypomniał mi się taki żart w związku z tym.    - Zofio, tyle razy prosiłem Cię o pocałunek... czy ty jesteś z kamienia? - A czy ty jesteś sparaliżowany?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...