Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

daj swojemu dziecku
danonki
nie patrz obojętnie
na rzeszotnienie kości

daj mu
skarby natury
w słoiczkach zamknięte
wybraliśmy za ciebie
starannie
selekcja normalności

daj mu
radość istnienia
między piątą czterdzieści trzy
a oddechem

w korporacji

może zdążysz

na życie

takie słodkie
marchewką

o Jezu
znów się zerzygało

Opublikowano

Niby poważna sprawa - mamuśki i tatuśki tylko przy okazji, mimochodem. Ale bardzo to śmiesznie wyszło, Babo! Przypomniałam sobie te słoiczki i wyrzut na sumieniu mi się zrobił! Jakoś to towarzystwo jednak przeżyło, bo musiało chyba, czy co? Masz Ty pomysły! Pozdrawiam solidarnie. Elka

Opublikowano

powiedzmy, że ten wiersz czyta mi w myślach ;)
napisany z ironią, która jest mi bliska (mam na myśli styl i formę okołopoetycką)
co prawda wtręt antykorporacyjny trochę mnie drażni, bo wszak wcześniej wszystko jest już jasne, zresztą tekst bardziej traktuje o marketingu i podatności na niego,
ale jestem w stanie to przeżyć ;)

Opublikowano

Tak, zmieszały się dwa tematy: nieobecność rodziców zabieganych pośród nadmiaru obowiązków oraz reklamy działające na ich sumienie, a podające dzieciom byle co.
Ale i tak wiersz bardzo dobry.

Opublikowano

(nie w korporacji) wstawała mała z mamą (ze mną).
nie było danonków, oj nie było
7.00 - tramwaj i do przedszkola
;)))
a druga mała - miała danonki i uczulenie na białkoooooooooo
:((((((

tak mi się Mozjabo! zjadło.
:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:-) Jesteś niesamowita :-)). Nawet nie wiesz, jak mi się ten wiersz podoba :). Niby mamy wyrzuty sumienia i pracowicie trzemy marchewki, ale i tak rzygają jednakowo tym i tym :-)))

Sama radość. Bardzo na tak. pozdr. a
Opublikowano

Popsuty: słuszna uwaga, tatulu;) - mamula:)

Biała: można haftnąć - ja to wzięłam za poetyckie wyrażenie;D

Elu: racja, że przeżyło, moja ciotka (matka czterech dorodnych córek) mawia: mocne to tałatajstwo:D

Adamie: czyta w myślach, do tego bliski, ani chybi, to miłość:D

Oxyvio: masz czasem takie uczucie bliskie zadziwieniu, że coś popełniłaś w sensie napisania a to żyje własnym życiem i obrasta w znaczenia? :)

Dawidzie: twa prośba zabrzmiała perwersyjnie wręcz:D

Magdo: fajnie, że zjadło, byle nie rzygało:D

Anno: bardzo dziekuję:)

Panie Biały: do wielokrotnego użytku - o, to bardzo dobre jest, wykorzystam:) (recykling jaźni:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...