janusz_pyzinski Opublikowano 25 Stycznia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 gdy kiedykolwiek będziesz chciała świat swój darować moim dłoniom to przyjdź na ławkę podkasztanową wiesz tam gdzie zawsze o tej porze kwitną marzenia na różowo w pąki rumieńców ubierając ciała i w śpiew słowika najpiękniejszy dusze gdzie gwiazdy świecąc tylko dla nas wyzwolą wszystkie zmysły z ciemności zanim księżyc stary zazdrośnik nie przyśle chmury świtu i wtedy weźmiesz mnie za rękę co znaczy wtedy jeszcze nie wiem lecz wiem że nastąpi najpiękniejsze co życiu może się przydarzyć będziemy sobą tylko z sobą pod parasolem własnych cieni z liści kasztana zbudujemy przystań żeby bezpiecznie zakotwiczyć w błogosławieństwie zapomnienia nie podnoś głosu gdy czas przeminie zachowaj ciszę wodorostów bez dzisiaj nigdy nie nastąpi jutro jesień pobieli szronem skronie świty piękniejsze od wieczornych marzeń i sny zmieniające kolejność bytów i niebytów w przestrzeni stukotu kroków na styku ramion wiecznego włóczęgi pomiędzy niebem i ziemią a my pod drzewem jakby łabędziowo splatamy szyje plączemy dłonie płyniemy w sobie pod żaglem nocy i długim wierszem odchodzimy podkasztanowej ławki gasząc płomień i nikomu niepotrzebne słowa co same odeszły w dorosłość a których uczyć trzeba się od nowa jak warkocza przywołującego młodość
Fly Elika Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 pierwszy twój tekst wiersz, który spokojnie i przyjemnie przeczytałam od a do z jednym tchem chciałabym trafić pod na taką ławkę, ale widzę ich więcej, ehhh pozdrawiam
Agata_Lebek Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mocno rozgadałeś ten wiersz, trochę za mocno... Czy zdążyłam się już do tego przyzwyczaić ? Raczej nie - nadal to zauważam ;)) Ale znalazłam dużo dla siebie i za to plusk :)) Pozdrawiam.
Leszek_Nord Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 Januszu, dobrze jest móc Cię poczytać, łykam ten wiersz w całości. Pozdrawiam. Leszek.
Jolanta_S. Opublikowano 25 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2011 Janusz buja ławeczką pod kasztanem. pytam czemu noc jest taka krótka? dlaczego zostawia długie smugi cienia? serdecznie pozdrawiam - Jola.
Bernadetta1 Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 sentymentalnie i urokliwie...
jacek skraba Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 wprost nie mogę doczekać się wiosny i tej ławki o której tak uroczo i proroczo piszesz pozdrawiam
Baba_Izba Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 Dla takich wierszy "wpadam" na Zetkę! Zauroczona pozdrawiam serdecznie - baba
złamane skrzydło Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i ja mam tak samo, jak baba:) a łąweczke pod lipą, Januszu, ale tak ładnie o niej nie potrafię.. macham radośnie podgojonym skrzydelkiem:P
Ewa_Kos Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 zawsze z zaciekawieniem zaglądam tu, bo lubię takie "metaforyczne" pisanie:) Z przyjemnością przeczytałam:) wiersz jak dla mnie bardzo urokliwy. Pozdrawiam serdecznie. E.K.
Łucja Kucińska Opublikowano 26 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2011 Ładnie piszesz, podoba mi się 1,3,4 strofa, 2 nieco mniej. Plusów nie mogę jeszcze stawiać :(
Leokadia_Koryncka Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Janusz; lubię Twoją poezję, zawsze mnie wiedzie w znajome miejsca i cieszy duszę. Cały dla mnie. Pozdrówki... L.
Franka Zet Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Ach, Januszu - mnośtwo liści na Twoim kasztanie. Dla mnie trochę za dużo, poproszę więcej słonecznych prześwitów. Ale toa my pod drzewem jakby łabędziowo splatamy szyje plączemy dłonie płyniemy w sobie pod żaglem nocy i długim wierszem odchodzimy podkasztanowej ławki gasząc płomień i nikomu niepotrzebne słowa które same odeszły w dorosłość a jej uczyć trzeba się od nowa jak warkocza przywołującego młodość bardzo ładna puenta, leciutko zrymowana. Pozdrawiam serdecznie :)
były__premier Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. zmęczyło mnie:( pozdry
Marusia aganiok Opublikowano 27 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Stycznia 2011 Nie wiem, czy to błąd, czy nie, mimo to wierzę, że ujdę z życiem jeśli napiszę, że wiersz chociaż "opasły w metafory" bardzo mi się podoba.Autora pozdrawiam:) mar.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się