Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli to tekst do piosenki, to ja go kupuję. Ale głownie to :

zrozumiałam, Agnieszko, że wiersze
rodzą się z bólu i łez,
i chcę jeszcze raz, jeszcze i jeszcze
wyjść na spacer, gdy pada deszcz.

po co strącać krople z gałęzi,
jeśli zdobią i różę i bez,
po co sprawdzać, czy nie pachnie jeszcze
kroplą rosy banalny wers.

i to

na kolanach podartych od wierzeń
rysowały się kreski po kres,
i powstawał po grudniu już wrzesień,
jeziorami rozlewał się jazz.

na zielonym się idzie do nieba,
a na czarnym się spada do dna.
nic nie tłumacz, tłumaczu od chleba,
teraz tańczę, wariatka, jak ćma.

W tej wersji przynajmniej jest konsekwentnie. Pozdrawiam

Opublikowano

Dawidzie:

Dzięki, że się podoba. A przecinek musi być! Taka już uroda zdań złożonych podrzędnie, że trzeba je oddzielać przecinkami. Zaufaj mi, że jest dobrze.

Cieplutko dziękuję za zainteresowanie i komentarz.

Para:)

Opublikowano

Dwa obrazy zakończone tym samym, prawdą. I też uważam, że to jedyna najprawdziwsza.
Żaden łgarz nie zamieni jej w fałsz,
ani kuglarz nie zamknie w półprawdę.
Piękne, śpiewne i jakże nie dodać- prawdziwe są Twoje sonety. Agnieszce też by się podobały.

Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.
:)

Opublikowano

Grażko:

Z tymi wierszykami wiąże się niezwykłe zjawisko. Dawno, dawno temu "odczułam potrzebę" zapisania tej refleksji. Powstał pierwszy sonecik. Po jego napisaniu usłyszałam i wyczytałam w mediach, że właśnie minął rok od śmierci Agnieszki Osieckiej. Dopiero - przeszedł mnie dreszcz. Niedawno - kilka dni temu - wierszem zainteresował się muzyk. Stwierdził, że na potrzeby piosenki - tekstu jest za mało, i dlatego powstał drugi, jako uzupełnienie.
Pozdrawiam cieplutko,

Para:)

Żaden łgarz nie zamieni jej w fałsz,
ani kuglarz nie zamknie w półprawdę


a to jest piękne. Masz początek wiersza;)

Opublikowano

Podziwiam Twój warsztat i wyobraźnię. Piękno to piękno, co tu dużo gadać.

Liczę, że kiedyś trafię na wiersz pisany w euforii, choć wiem, że ten stan nie zostawia wiele miejsca na pisanie. Grechucie się udawało, to moje pierwsze podświadome odwołanie.

Co do długości tekstu w piosenkach - to kwestia rodzaju muzyki.
Przykładowo - Horace Andy napisał "You are my angel" trzydziestoma słowami(?) i jest to skończona całość. Wykonywana w Massive Attack trwa koło sześciu minut.

Kiedy wokół cisza - rytm kształtuje się w Twoich słowach.
Możliwe, że do melodii, którą jakiś czas temu słyszałaś.

Ciekawi mnie, co byś napisała po naładowaniu się (o zgrozo) reggae.
Mnie, Tobie, światu potrzeba piosenek o płynącej z serca radości.
Takich, którymi rozpoczynałoby się dzień.
I jeśli ktoś może napisać taką piosenkę, dźwięczną, piękną a i niebanalną - to (trochę szukałem) myślę że Ty.

Brr. Nigdy tak nikomu nie kadziłem. Dziwne uczucie, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz ;-)

Opublikowano

Chomiku: (ojej, ależ nick:)

Bardzo Ci dziękuję! No coś Ty? Nie mów, że "kadzisz", bo od razu zabierasz wypowiedzi prawdę. I też myślę sobie - po co miałbyś mi "kadzić", skoro nie będziesz miał z tego korzyści?

Wyobraź sobie, że lubię reggae. "Złote jajo", "W moim ogrodzie" - to przykłady dobrych polskich tekstów do reggowej muzyczki.

Może po prostu pochwaliłeś moje teksty, bo Ci się spodobały? Wolałabym... ;)

Serio:

Bardzo mi bardzo, wdzięcznie się kłaniam. Cieplutko,

Para:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...