Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z cyklu "Dobrze, że jesteś"...


Rekomendowane odpowiedzi

1/3 już oceniałem , pozostają dwa pierwsze wątki . Też bardzo na tak , w ogóle w Twojej poezji czyta się stawanie okoniem temu co niesie wyzute z sumień tempo życia , odwoływanie się do tego co głębokie i niezaprzeczalne , ujmujesz to w dodatku w piękne poręcze , o które warto się wesprzeć . Szymborska przy tobie to ... Chyba w poprzednim wcieleniu uczyłaś ją , jak się pisze wiersze ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszkino, droga Imienniczko:

serdeczności, ogromnie mi miło, bo mam w Tobie wierną Czytelniczkę.
Zapowiadam zmiany, bo Muza sobie poszła... Teraz będą z rzadka, więc sporadycznie pojawią się tu tylko starocie z szuflady. Mam nadzieję, że sprostają Twoim gustom.

Cieplutko, Para;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra jesteś jak śpisz, macocho - lubię te punkty zaczerpnięte z mądrości ludowych bo przypominają mi izbę rodzinną, i wiążą plecenie o "niczym" z otaczającą nas rzeczywistością;
życzę Ci aby w nowym roku muza opusciła Cię nie na zadługo i pociągała jak najczęściej za rękaw, i wiodła na manowce
rozpusty
pozdro

NB. Wczoraj widziałem program w tv o ekperymencie cofniecia sie w czasie.
Rzekomo nasza podswiadomość i siła woli moze spowodować wzmocnienie systemu genetycznego odpowiedzialnego za nasz szkielet i mięśnie nim poruszające. Przypadkowo jestem ofiarą takiego eksperymentu i Twoje lęki o starości można łatwo wyleczyć o ile tego bardzo pragniesz. W rezultacie będziesz znowu mogła się cieszyc i wyglupiać jak nastolatka na lekcjach profesor Szymborskiej
pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A co tam w oddali na łące widać, jakieś czarniawe, kosmate z kopytkami. To mały diabełek, nieślubny syn Lucyfera, co to z piekła za dobry uczynek stary go wygnał, na ziemski padół na poniewierkę. A za co. Ano za bzdurę, bo grzesznikowi wyciągnął widły jedne z dziesięciu co ten miał sterczące w tyłku, a przecież dziewięć jeszcze zostawił. I smołę wrzącą nieco ochłodził, ale tyle co nic, no i za to został nieborak wygnany z piekła, ale dano mu szansę, z duszą możesz powrócić, lecz bez duszy, to ci biada i pójdziesz za karę do nieba.   Tak domniema anioł, co właśnie właz w niebie otworzył, by się wychylić i zobaczyć, czyim ma być aniołem stróżem. No i zobaczył małe zatroskane diablątko i żalem zapłakała anielska dusza i sfrunął i zaszedł go od skrzydła, lecz diabełek odruchowo mu skrzydło urwał, bo miał obawy, że go stary z czeluści piekielnych obserwuje. No w sumie nic się nie stało, bo zaraz odrosło choć anioł lekko wrzasnął, bo musiał, chcąc udawać człowieka mimo tego jak wyglądał.   Wtem nadleciała czarownica o kształcie wielgachnej czarnej kaczki krzyżówki i nie bacząc na nic, aniołowi ponownie odjęła skrzydło, a diabełkowi wyrwała żebro do swych chytrych sztuczek w zupach, co robiła, bo była z niej wiedźmowa kucharka.   Lecz nagle ciemna ziemia wewnątrz zadrżała, a niebiosa zesłały burzę i wspólnego wroga doszczętnie rozerwały na rozerwane szczątki, tylko krzywy dziób został, pypeć na odwłoku i ostatni śpiew, wcale nie łabędzi. Można nawet pomyśleć, że każda ze stron się zemściła, za molestowanie nad łąką, swoich przedstawicieli, czyli nie warto być tym trzecim, co się wtrąca.   W ten oto sposób żebro wylądowało w ziemi razem ze skrzydłem, podlane jeszcze czarcią i anielską krwią i na tym wszystkim nowa roślina wyrosła, zwana czarcim żebrem, bo ono pierwsze do gleby wpadło i dlatego nazwa jej przysługuje, z racji tego, kto pierwszy ten lepszy. I tak się rozprzestrzeniła na świecie, że ludzie z niej wywary piją lub okładają siebie lub innych, a czasem nawet moczą członki, więc nie dziwota, że są jacy są i jest jak jest.  
    • W niebo skłon krokiem w tył przejdę całe życie Nie przejdę, Przebiegnę szybko i jeszcze szybciej postoję i w ruchu Niemądrym zatnę się na śmierć  Milcząc w godzinie próby Liście żółkną jeszcze chwila i zapachną zatrzymają mnie Zawilgną zatopią się w śniegu Nieprzebranej dla nich bieli Dla mnie dla mnie ta biel urodzona    
    • @Hiala ↔Dzięki:)↔A czemu niedobrzy?:))→To wina tubylców, że nie zjedli wcześniej:) Pozdrawiam:~) *** @befana_di_campi ↔Dzięki:)↔To fajnie:))→Źle przegapić uśmiech:)↔Pozdrawiam :~)
    • wiersz  jak  to  wiersz bywa o wiośnie lecie jesieni i zimie   raz kocha raz tęskni raz jest deszczem a raz mgłą   wiersz jak to wiersz czasem zaboli lub się uśmiechnie   wiersz jak to wiersz  pachnie poezją albo łzą   ma jedne drzwi jak je otworzysz wygrasz  albo nie   wiersz jak to wiersz nauczy strachu lub miło śnić   tak  tak  moi  drodzy wiersze uczą nawet wiatr o tym wie     2   Cytuj Odpowiedz
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - miło -                             Pzdr. @Wiesław J.K. - @Rafael Marius - dziękuje -
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...