Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

śpimy oddzielnie
wymykam się nawet spod kołdry
pomarzyć o pełnych kieszeniach rozkoszy

w kuchni odosobnienia
upalne żarówki
głośno siorbią herbatę

mandarynkę ze skórki
to nie to
co zerwać stanik

może jutro
jakąś pestką chociaż
zakiełkujesz



Wolin 30 XI 2010

Opublikowano

ale fajnie:)
choć to smutne owo odosobnienie
nigdy nie pomyślałabym, że mój pan marzy o piersiach obierając pomarańczkę:)

kiedyś w ramach akcji "Fajnie jest mieć piersi. Zawsze" z cyklu Różowa Wstążka - profilaktyka raka piersi - widziałm taki billboard z dziewczynkami ok. 5 r.ż., poprzebieranymi w damskie fatałaszki, obcasy i brokaty, każda miała koronkowy stanik a wnim właśnie pomarańczki:D

no i mnie przeniosłeś, człowieku, w krainę Nie powiem gdzie ale pan mój będzie Ci wdzięczny:D

Opublikowano

Fajne są te twoje przenośnie wcześniej kawa z pierzynką, teraz gorące żarówki i pestki kiełkujące w ostatniej strofce. Jest dobrze. Wiersz zaciekawił, lekko napisany i przyjemny w czytaniu. Pozdrawiam ;)

Opublikowano

Zachorowan na raka statystyka zaleca pozbyc sie stanika dla dziewczyn, i obcislych slipow / spodni dla chlopcow, tak aby przyrodzenie nam swobodnie wisialo i ukladu limfatycznego nie hamowalo.
Moral ? Jesli chcesz przezyc 100 lat na fleku, luzna bielizne kup se czlowieku, a w miedzyczasie
rwijcie staniki i ciasne gacie. Dzieki Cezary za te moraly.

Pozdrawiam i zmywam sie do kambuza

Opublikowano

Jak przeważnie w Twoim przypadku, wciągnąłeś mnie w autorefleksję. Najlepiej czytelnik czuje się wówczas, gdy jest powiązany intymną nicią (którą gwarantuje literatura) z bohaterem utworu. Przeżycia PeeL-a to moje przeżycia.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz   Jacku, Jacku, Ty łasuchu, co do smaku masz zapały, najpierw rosół, potem kluski - a na deser - żart wspaniały!   Makaronik, pieróg, skwarki, wszystko leci jak z orkiestry - tylko błagam - bez bąbelków bąble zostaw na z Sylwestry!   W kuchni tańczysz, w rymie szaleń, słowa lepisz jak pierogi - ale dajże chwilkę wytchnąć - jeszcze chciałbym ciut pożyć! :)    
    • @Robert Witold Gorzkowski  on jest- tam gdzie Twoje serce
    • do rosołku się rozbierać  toż to trochę jest za mało  sam rosołek nie wystarczy jak już działać to na calaość   do rosołku droga Alu ciasto trzeba zagnieść hyżo z części ciasta makaronik z resztą zaraz można śmigać   wołowinkę szybko zemleć dodać jajko i cebulkę w mig doprawić jak należy lepić i okładać sznurkiem   potem szybko zagotować i okrasić dobrą skwarą po rosołku dać pierogi i dopiero iść na całość :))  
    • @Sylwester_Lasota   Czarodzieju mój, Sylwestrze co to słówka w rytmach pleciesz, choć w szlafmycy, choć bez fraka  Ty na wierszach znasz się przecie!   „gołosłowny” Ci się udał, po kąpieli - lekki, żywy, a że czasem gołość świeci - to nie grzech, gdy rym prawdziwy.   I niech fruwa - jak chce - cały, czy ma guzik, czy ma klapy, wiersz, co świtem się uśmiecha, nawet kiedy zdjął chałacik.   A że Jacek się rozkręcił, humor ostry, brzytwa w dłoni - niech mu będzie - też poeta, rym za rymem, musi gonić. :)     @Jacek_Suchowicz   Drogi Jacku, dzięki wielkie za ten wersów grad po głowie, choć wierszowy gołodupiec - nie zasłużył aż na mowę.   Czy go ścigać paragrafem? Czy zamąca dzieciom głowy? On nie z gender, nie z Europy tylko z szuflad Sylwestrowych!   Leci sobie, jak to bywa z lekką myślą, lecz z fasonem czasem wpadnie w cudze rymy, czasem znika w nieboskłonie.   A że trochę się rozebrał? Cóż, poezja lubi ciało - jedno słowo i mrugnięcie - już sensów się nazbierało.  :)
    • dziś za lato toast wznoszę o jeszcze jedną chwilę proszę zanim z jesienią się zamieni podda się czerwieni   dziś za lato zdrowie pije przecież już za moment minie więc niech słońca nie żałuje jeszcze jedną tęcze zbuduje   dziś do lata się uśmiecham na jego zrozumienie czekam niech się bardzo nie śpieszy niech mnie jeszcze cieszy   bym mógł spokojnie się poddać na barwy jesienne spoglądać pamiętając o pięknym lecie które w zieleń odziane i kwiecie   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...