Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trzymaj mnie mocno zanim

przemilczę wszystkie moje
listy schowaj w piecu
rozpal
wspomnieniami dni
kiedy byłam rozwiązła

bierz jak kobietę
lekkich obyczajów tylko
dla ciebie jestem
nago

wsłuchana w każde słowo
chcesz poczuć mocniej
dotknij

zniknę tak jak zazwyczaj

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tą strofę zapisałbym tak:
bierz jak kobietę
lekkich obyczajów tylko
dla ciebie jestem
nago


a wiersz gorący jak wspomniany przez Ciebie piec, uff - lubię takie pisanie;)
pozdrawiam
r
Opublikowano

być rozwiązłą, a potem tak pisać...


przemilczę wszystkie moje
listy schowaj w piecu
rozpal
wspomnieniami dni
kiedy byłam rozwiązła


spróbuję!
:))))))))
tak mam, jak wpadam w małpi zachwyt, Graża.
wpadłam i tak mam
:*
gratulacje...a! i zazdroszczę Ci
buziak

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tą strofę zapisałbym tak:
bierz jak kobietę
lekkich obyczajów tylko
dla ciebie jestem
nago


a wiersz gorący jak wspomniany przez Ciebie piec, uff - lubię takie pisanie;)
pozdrawiam
r
oczywiście, już kupuję podpowiedź i nawet nie pytam ile jestem dłużna, dziękuję;
wyczuwam ten żar, bucha nawet z komentarza;)
wdzięcznie pozdrawiam, Grażyna
:)
Opublikowano

Na pewno peelka nie jest kobietą "wyzwoloną",
nie jest świadoma tego, że seksualność i związane
z nią zachowania są czymś dobrym, normalnym.
Jest jednocześnie zafascynowana mężczyzną do tego
stopnia, że zrobi dla niego wszystko, może nawet zniknąć.
W ten sposób poprowadzony temat sprawia, że erotyzm
buduje atmosferę tego wiersza, rozgrzewa ją.
Wiersz mi się bardzo podoba. Ja wolę czytać "naga", w moim odczuciu
to nie tylko nagość ale i przejrzystość postaci (nie ma nic do ukrycia),
ale to tylko takie moje myśli.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Powlekana powłoka powleka. To to, to tamto, i wszędzie, i nigdzie,zarównо. I wszystko powlekła w powłokę taką, że widać już powłokę, tylko taką powlekaną.   Wszędzie wlekła się powłoka, i lękła, że wnet wlec nigdzie, co nie będzie miała. To to, to tamto, zaczęła odwlekać, by znowu zacząć serca odwlekane powlekać.   I odwleka swe powłoki, by to to, to tamto powlec i odwlekła się już cała, jak powlekła wszystko w okół, by odwlekać, nie musiała już przekleństwa swej powłoki.    
    • Zawsze razem, a nie "razem", Jak nie "razem" to nie zdrada, Każdym razem pod ołtarzem, Razem z tobą grzech się skrada.   Tym razem jestem okrutny, Wczoraj byłem ideałem, Pytasz mnie czy jestem smutny, Razem z innym cię widziałem.   Nigdy "razem", a jednak "ex", Zawsze blisko, oddalasz się. Zaliczasz mnie do marnych beks, Sama nade mną mażąc się.   Tak wiele widzimy znaczeń, Choć dalej jesteśmy sobą, Dążymy spełnienia marzeń, Nie zawsze z dobrą osobą.
    • Płyną sny i marzenia  (Panta rhei)   A słowa i czyny  Są tylko zabawką   W rękach gorszego Boga     
    • @Naram-sin   Twoja wizja poezji przypomina kartografa, który upiera się, że zna każdy zakamarek oceanu, bo studiował mapy  i z góry zakłada, ze ci, którzy mówią o falach, wietrze i zapachu soli, są naiwnymi turystami. Tyle że poezja, w przeciwieństwie do mapy, nie istnieje bez doświadczenia drogi. Skupienie się wyłącznie na „procesie” łatwo zmienia się w zamknięty układ autokomunikatów, które może i imponują konstrukcją, ale nigdy nie dotkną niczyjego życia poza gabinetem czytelnika-analityka.   Co do walenia po drzewach ? Jeżdżę i nie wale.   Że się nie dogadamy - żałuje ! To co mówimy do siebie jest już zbliżeniem. Nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji. Ale obaj mamy okulary przez które każdy z nas widzi coś innego.   Ty jesteś fachowcem. Przyznaję to. Ja jestem amatorem. Ale przeczytałem tysiące wierszy i nad każdym myślałem. Nawet wtedy gdy byłem dzieckiem. Dla mnie poezja to magia. Ma smak i zapach. Dlatego kazdy z nas widzi w poezji coś innego.   Dziękuję za rozmowę. Zawsze to coś pouczającego.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie daje tym, którzy nie umieją jej znaleźć, albo jej nie szukają.     Gdyby nawalił, przyjemność z jazdy najbardziej wypasionym porschakiem skończyłaby się na pierwszym przydrożnym drzewie.   Dla Ciebie kluczem do oceny tekstu poetyckiego jest zachwyt czytelnika i wiersz ma być już gotowym opakowanym produktem konsumpcyjnym, którego celem jest ten zachwyt wywołać. Ja patrzę na proces powstawania/tworzenia (ukryty w strukturze tekstu), bo daje mi to możliwość zrozumienia, co autor chce mi powiedzieć o świecie innego niż to, o czym 'wszyscy wiedzą'. Tę inność (re)konstruuje się używając języka - a ściślej - odwołując się do jego funkcji poetyckiej. Za tymi granicami otwierają się - opiszę używając trochę górnolotnej retoryki - niesamowite światy, które nie potrzebują żadnych duchów, aby zostać odkryte.   Bardzo możliwe, że się nie dogadamy, ale to nic nie szkodzi.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...