Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

u nas kukułka już nie kuka lat ani szczaw
nie przychodzi do domu na zupę
pierwsze czereśnie nie pachną szpakami
jaskółka nie wita wiosny ani deszczu

wszystko po staremu a jakoś inaczej
nasze góry zmalały dziewczynki wyrosły
dni coraz szybsze i krótsze wieczory
słów coraz mniej a jeśli już są
to jakieś oschle nieszczęśliwe

i do świętego Mikołaja nienapisany list
proszę przynieś mi krótkie portki

Opublikowano

Sielanka, która nie jest już sielanką, ale nie ujmując nic sielance wiersz zyskuje tylko na wartości. I nawet jeżeli to [co się dzieje w wierszu] jest tylko zwykła kolej rzeczy, to ten wiersz wcale nie jest takim zwykłym wierszem. A czym jest? Na pewno nie tylko sentymentalnym wierszem. Ale jakim rozliczeniem się z przeszłością, jaką refleksją, to niech już każdy czytelnik odpowie sobie sam. Pozdrawiam

Opublikowano

.

wszystko po staremu a jakoś inaczej
nasze góry zmalały dziewczynki wyrosły
dni coraz szybsze i krótsze wieczory


- niektórzy, żeby zmieścić to, co znalazłem tu w trzech wierszach, potrzebują na to
całego stogu siana....

pozdrawiam Ran




.

Opublikowano

"dni coraz szybsze i krótsze wieczory"
rozumiem, że dni coraz szybciej mijają?
chyba że źle interpretuję?
Ale jeżeli dobrze, to druga część zdania jest tak oczywista, że aż niepotrzebna.
Bo przecież wieczór jest częścią dnia:)
po pierwszym czytaniu dany wers mnie zatrzymał.
Wiersz jest bardzo dobry puenta zaskakująca - gratuluję.
Pozdrawiam CIEPŁO

Opublikowano

Jak sobie człowiek letnim wieczorem siądzie przed domem i zapatrzy nie wiadomo na co, to tak sobie właśnie wzdycha, nie wiadomo o czym i nie wiadomo do kogo... :)
Dobre i... wyjątkowo, jak na ciebie, powściągliwe... ;)

Opublikowano

"ani szczaw..."? - mam sie poczuć jak szczawik? nie rozumiem, nie rozumiem...
prośba o "krótkie portki" jest wyrazem złudzenia - nie da się wygumkować zbioru doświadczeń, nie ma powrotu do smarkaterii - dzieciństwo można zafundować sobie tylko zostając ojcem lub matką...
nie jestem zwolennikiem zrzucania odpowiedzielności za własną taką a nie inną dorosłość...

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Moim zdaniem ten wiersz jest wyrazem tęsknoty za dzieciństwem, a nie próbą "gumkowania" czy zrzucania odpowiedzialności ;))
Przeciwnie - utrwalanie w pamięci tego co najlepsze.
Taki głębszy oddech przed zaśnięciem...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Moim zdaniem ten wiersz jest wyrazem tęsknoty za dzieciństwem, a nie próbą "gumkowania" czy zrzucania odpowiedzialności ;))
Przeciwnie - utrwalanie w pamięci tego co najlepsze.
Taki głębszy oddech przed zaśnięciem...
Agatko,jeśli miało się dzieciństwo bez zupy szczawiowej,tak jak Jacek,to nigdy niczego się nie zrozumie-dziękuję i pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Moim zdaniem ten wiersz jest wyrazem tęsknoty za dzieciństwem, a nie próbą "gumkowania" czy zrzucania odpowiedzialności ;))
Przeciwnie - utrwalanie w pamięci tego co najlepsze.
Taki głębszy oddech przed zaśnięciem...
Agatko,jeśli miało się dzieciństwo bez zupy szczawiowej,tak jak Jacek,to nigdy niczego się nie zrozumie-dziękuję i pozdrawiam

w dzieciństwie nie tolerowałem zupy szczawiowej ani szpinaku - niestety, awersja trwa choć próbowałem po czasie zmienić zdanie....
zatem to wspomnienie jest na minus -
J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Agatko,jeśli miało się dzieciństwo bez zupy szczawiowej,tak jak Jacek,to nigdy niczego się nie zrozumie-dziękuję i pozdrawiam

w dzieciństwie nie tolerowałem zupy szczawiowej ani szpinaku - niestety, awersja trwa choć próbowałem po czasie zmienić zdanie....
zatem to wspomnienie jest na minus -
J.S

A ja podkradałam szczaw z ogródka i wpierniczałam bez mycia kwaskowe liście, mam nawet o tym wiersz na orgii ;))
Podać linka?
A szpinaku nie znosiłam też, za to teraz lubię :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To.moim zdaniem, jeślibyś mnie to pytał chociaż nie pytasz. Nie rób tego.   To pewnie bardzo kuszące usłyszeć swój tekst i jeśli jeszcze jakoś dopasuje się z gustem. (Ojej skąd ona go zna. A może prześledzi chociażby jakie piosenki czasem odsłuchujesz na YT.)...   Czy zapytała o zgodę Kazika użyczając sobie jego głosu? Czy zapytała Ciebie i zgodę a użyczy sobie Twojego tekstu, to na pewno... Jest to takie. Podrobione  Ja bym bardzo chętnie usłyszała Twój głos. I nie musi być idealny i nie musi śpiewać :) To moim zdaniem warto choć też już nie jestem pewna w tej nowej epoce okradania się z wszystkiego. Pozdrawiam :)       Dwa razy miało być o. Ale nie edytuję już przepraszam na pewno się domyślisz i dobrze przeczytasz 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...