Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na starość kiedy moje kości
bardziej mnie podtrzymują
niż niosą - robię się giętki
przynajmniej w poglądach
(jaki to nigdy chyba nie byłem).

No bo co mogę teraz zrobić -
nie mogę dotrzymać kroku
nie mam więc innego wyjścia
ani mi wystarczy jak dotąd
przynajmniej lepiej wyglądać
(niż faktycznie jestem zdrowy).

Opublikowano

H.Lecter –
Dorota Jabłońska –

Ale wiersz przynajmniej o czymś mówi. A najogólniej mówiąc, mówi o tym, że sytuacja na zewnątrz lepiej wygląda niż jest w środku. Czyli to, co widać, i to co się myśli, tyle jest rzeczywistością, co jest rzeczywistością relatyw(istycz)ną, przynajmniej (oczywiście) jak czyja, i jak dla kogo. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




lubię artystyczny chaos, lubię nie ogarniać pewnych zjawisk, ekwilibrystyka to dziedzina sztuki której nie porabuję zrozumieć. choć wiem, że to tylko sztuczki((-:
p.s ten fragment który zaznaczyłem, to nie szyk zadania, tylko szok!!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




lubię artystyczny chaos, lubię nie ogarniać pewnych zjawisk, ekwilibrystyka to dziedzina sztuki której nie porabuję zrozumieć. choć wiem, że to tylko sztuczki((-:
p.s ten fragment który zaznaczyłem, to nie szyk zadania, tylko szok!!!!
A, i owszem, a nawet na pewno szok, zwłaszcza dla myślących, tyle samo podręcznikowo, co lakonicznie i sztampowo. I zapewniam Cię, że (niestety czy stety) takie to są moje sztuczki, że tak, jak czuję i myślę, tak właśnie mówię i piszę; a więc nie upiększam i (niestety czy stety) nie przypodobuję vel nie spłaszczam swoich wypowiedzi (pod czyjś gust). Są dokładnie tak samo skomponowane, jak ja sam jestem skomplikowany (można mylić ze skonfliktowaniem z otoczeniem gdzie żyję, i robię swoje, niejako uparcie, i na złość innych/m). Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




i dodają, że na stare lata głupieje się. coś w tym jest. patrzę w lustro... :))))))))))

drogi autorze, dlaczego przenosisz styl, jaki prezentujesz w recenzjach, do swoich " wierszy" ?

pozdrawiam
Opublikowano

oczywiście bitwa, bitwa na języki, dobry to znak :)

wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski, nie znaczy wcale złe...

a rzeczywistość nas zaskakuje!
coś w tym siedzi, jeszcze nie wiem dokładnie, ale podejrzewam, że kawałek mnie ten od innej kromki...

serdecznie pozdrawiam - Jola.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




i dodają, że na stare lata głupieje się. coś w tym jest. patrzę w lustro... :))))))))))

drogi autorze, dlaczego przenosisz styl, jaki prezentujesz w recenzjach, do swoich " wierszy" ?

pozdrawiam
Czyż to nie jest naturalne, a jeżeli o mnie chodzi, to ja staram się nie postępować wbrew naturze, przynajmniej kiedy nie muszę. A w tym wypadku nie ma chyba takiej potrzeby. Chociaż doskonale rozumiem tego, kto myśli inaczej vel po swojemu (a nawet wczuwam się w to, co /w stany jakie/ odczuwają inni). Acz ja myślę i czuję po swojemu. Pozdrawiam.
Opublikowano

O starości może pleść tylko stary, który coś przeżył i wie co mówi; Autor stara się naprowadzić, ale czy mu się to udało?Pewnie będzie mógł coś na ten temat powiedzieć po latach:) Życzę dotrwania:) Serdeczności! E.K

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


takie pisanie jest niestrawne [przynajmniej dla mnie ;)]
wicie zawiłości służy jedynie zawijaniu [przynajmniej ja tak uważam ;)]
jeśli ścisnąć to, to w garści zostanie tylko jedno zdanie [przynajmniej wg mnie ;)]

przynajmniej według mnie tekst można sprowadzić do:

wątpliwa rekompensata andropauzy [to tytuł]

na sztywność kości
poglądów giętkości

;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_TalarCo za piękne pragnienia. Tak, niech będzie więcej uśmiechu niż łez. :)) Pozdrawiam 
    • @Toyer Twój wiersz to poruszająca metafora o odrodzeniu, drugich szansach i przezwyciężaniu trudności. Szczególnie porusza mnie końcówka - "co z tego że nie żyję odrodzę się znów, wybierając życie od nowa, a cierpienie w piasku zakopię". To tak pięknie oddaje tę ludzką zdolność do wstawania po upadkach, do rozpoczynania od nowa mimo ran.
    • @Nata_Kruk Pięknie i melancholijnie o cykliczności i o zawieszeniu między porami roku, kiedy jesień odbiera to, co wiosna ofiarowała. Szczególnie poruszające jest zestawienie kasztanów - "kasztanowe, jak niegdyś moje włosy" - z refleksją o czasie, który "ochoczo je popieli". Wiersz jak impresjonistyczny szkic.
    • @huzarc Świetny! Metafora "światłowodowa sierść" - połączenie czegoś organicznego z technologicznym. I ten kontrast między pozorną "miłością" a "tresowaniem" na końcu. Ta "złota smycz w brokatowej obroży" brzmi bardzo dwuznacznie. No bo właściwie kto kogo tresuje?
    • @LeszczymCałe nasze życie to ciągłe wybory. Dla mnie to są raczej nieprzewidziane skutki naszych wyborów. Tak, jak nieprzewidzimy naszej przyszłości, czy przyszłości kraju, świata. Bo jej się nie da przewidzieć. Czy wybierając np. kierunek studiów, jesteśmy świadomi, że to nasza decyzja? Dla mnie to oczywiste, mogę uzasadnić, dlaczego chcę to studiować. Ale nie mogę przewidzieć, czy po  ich skończeniu będę zadowolona. To też jest dla mnie oczywiste. Determinizm zakłada, że wybierając ten właśnie kierunek, nie robię tego z własnej wolnej woli, bo już jest "zapisany" mój los, i nie jestem tego świadoma. I to mnie przeraża przeraża. Tak, jak w poglądach religijnych Kalwina - jesteś zły i grzeszny, bo do tego zostałeś wybrany i nic nie możesz z tym zrobić. Ale to oczywiście skrajny determinizm - predestynacja. Ale masz rację, nad wszystkim można się pozastanawiać. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...