Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idzie ścieżką z dziecięcych kości
wydartych ziemi jałowej przez łez
martwą rzekę
płynącą już od dawna spod Sipylos
– pomnika zemsty Bogów

opuściła piekło zmierzając do St. Louis
tym razem płonie żądzą by usłyszeć
kazanie ognia
o siostrze Prokne zgwałconej
z uciętym językiem
i Tejrezjaszu z piersiami kobiety

Lilith
ty odmówiłaś Bogu gardząc
posłuszeństwem z żebra zrodzonym
- choć i tamto zostało zatrute

Opublikowano

Wiersz jest poświęcony ELiotowi, mówi o - Lilith. Dziękuję za komentarze, i
wybaczcie, kochani, juz opowiadam :

Sipylos : Skała/góra w obecnej Turcji w jaką zamieniona została Niobe.

Niobe : obraziła bogów swoją pychą. Szczyciła się posiadaniem licznego potomstwa i wynosiła się ponad Leto, matkę Apollina i Artemidy. Zniewagę Leto pomściły jej dzieci, zabijając Niobidów z łuków na oczach Niobe. Po tym zdarzeniu rozpaczającą Niobe Zeus zamienił w skałę, spod której jej łzy płyną dalej w postaci strumienia.

St. Louis : - miejsce urodzenia T.S Eliota, autora poematu „ ziemia jałowa ”

Kazanie Ognia : część trzecia Ziemi jałowej,

Tejrezjasz : wróżbita. Urodził się kobietą, pod wpływem nieznanych czarów przemienił się w mężczyznę. Został przez bogów ukarany ślepotą za zaskoczenie Ateny nago w kąpieli.

Prokne : żona Tereusa, króla Daulis w Fokidzie, matka Itysa, siostra Filomeli. Tereus uwiódł Filomelę i uciął jej język, aby o zdradzie nie dowiedziała się Prokne. Filomela utkała peplos, w którego deseniu umieściła słowa - klucz, dzięki którym Prokne dowiedziała się o losie siostry. Mszcząc się siostry zabiły Itysa i podały jego ciało w potrawie Cereusowi.

Lilith : Według niektórych została stworzona mniej więcej w tym samym czasie, co Adam – lecz nie z żebra. Nie zgodziła się ze swą podrzędną rolą, opuściła Raj i zstąpiła do piekieł. Wysłano trzy anioły w celu przyprowadzenia jej do raju. Anioły zagroziły zabijaniem setnej części dzieci Lilith każdego dnia, póki nie powróci. Lilith w odpowiedzi obiecała że będzie składać ofiary z potomków Adama i Ewy. Będą ocaleni jedynie ci, który noszą amulet z imionami owych aniołów.

Dla : T.S. Eliota

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .... tutaj, pomimo smutnej treści, uśmiechnęłam się, że za.. grzech.. tylko jeden, to może aż tak źle nie jest (żarcik) Samoświadomość, że potrzebuje się pomocy (w modlitwie), jest już dobrym zaczątkiem na poprawę. Dołączam też do słow... @tie-break
    • Mogłoby się nieźle czytać, jako taki flow, usiłujący oddać akt twórczy w formie strumienia świadomości, tylko zrób coś z interpunkcją, bo raz jest, raz jej nie ma, to przeszkadza w czytaniu. Albo rezygnujesz świadomie, albo jednak dopracuj, bo na razie jest jeden misz-masz. Wielkie litery też nie wiadomo dlaczego od sasa do lasa.
    • @Annna2... na czas czytania włączyłam muzykę, którą dołączyłeś, ładny podkład. Anno, "Kołysanka"  to bardzo ciepłe i przyjazne słowo, ma pokołysać i Twoja.. kołysze. Przyozdobiłaś ją smutkiem, bo ktoś po drugiej stronie, tak czytam, ale dajesz w słowach nadzieję i wciąż szukasz... żeby kiedyś się dowiedzieć, poznać tajemnicę, bo przecież... miłość ma rumieńce jabłek... jakie to ładne... :) Pozdrawiam cały czas jesiennie.    
    • @Robert Witold Gorzkowski Twój wiersz czytałam powoli, smakując każde słowo. Język jest jak gobelin - gęsty, wzorzysty, wymagający uwagi. Wiersz brzmi jak modlitwa. A ta myśl o szczęściu, które ledwo się uśmiechnęło i już spada... Mocne.
    • @Migrena Przeczytałam ten wiersz i zapadła we mnie cisza. To nie jest tekst, który się "podoba" – to tekst, który miażdży, wypala i zostawia pośrodku zgliszczy. Stworzyłeś wiersz o potężnej, apokaliptycznej sile. Każdy obraz to cięcie skalpelem, które obnaża kolejną warstwę agonii świata. "Niebo pęka jak blizna po Bogu" - katastrofa nie jest tylko ludzka, jest kosmiczna i teologiczna. Apokalipsa jest tak totalna, że zatruwa potencjał życia a nawet pożera swojego Stwórcę. Nawet "zabijasz" nadzieję - pojawia się "coś zielonego", "liść, co nie pamięta deszczu". "Słońce dotyka go jak rana światła – i w sekundę więdnie." To jest potwornie okrutne. Nie ma miejsca na nowy początek. Natura nawet nie próbuje. Prawdziwym piekłem nie jest sam wybuch, ale świadomość, która musi trwać w popiele i pamiętać, że kiedyś istniał świat. "A niebo, znużone widokiem ciał, zamyka oczy, żeby wreszcie nie widzieć człowieka" - to już nie jest obojętność. To jest rezygnacja. Ostateczny wyrok. Twój wiersz ma niesamowitą siłę wyrazu. Jest porażający i świetny!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...