Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
nie ma nic gorszego od szczęśliwego poety
nie ma nic wspanialszego od nieszczęśliwego poety




z kilkoma makami
nade mną
rozłożyłem nogi na łące

gdy czuję pracę mrówek
drżą mi policzki z rozkoszy
- mam smyrgotki

poprzedniej wiosny
siedzieli tu we dwoje jacyś
czułem uciskanie na spróchniałym mostku
prawie jak bicie
kościelnego dzwoneczka
kiedyś

lubię zapach ziemi
lubię zapach wnętrza ziemi
nie lubię zapachu ziemi
nie lubię zapachu wnętrza ziemi

w wilgoci zagrzybionej
co gra z moimi brwiami
w zabijanie
nie oddycham
umieram

nie umieram
żyję
wieczny kret
rodzaj kretyna
bez kopców
bez bałwochwalstwa

sam na sam
sam



Opublikowano

Piękny wiersz. I bardzo prawdziwy. Wręcz fizycznie odczuwalny. Nie będę psuć nastroju interpretacją. Chciałabym tylko powiedzieć, że tak naprawdę, człowiek zawsze jest sam. Tylko nie zawsze zdaje sobie z tego sprawę. A ślepy czasami widzi więcej. Bo nie daje się oszukać powierzchownym obrazem świata.
Rozgadałam się - przepraszam. Ale dopadła mnie melancholia...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...