Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy uruchamiam blueconnecta w swojej przeterminowanej nokii pojawia się info, cytuję:

zostałeś(aś) wyrzucony z tego forum. Administrator lub moderator wyrzucił cię z forum. Jako powód podał(a);
Kolejny zadymiarz?
Jeżeli uważasz, że ten ban nie należy ci się, napisz ( i tu jest adres mejlowy admina)


uważam, że mi się nie należy, stąd moje pytanie: dlaczego tak się dzieje?
przecież już nie dymię, rzuciłem parę lat wstecz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


żarty żartami, ale dlaczego tak jest?
jako użytkownik dotychczas nie zbanowany, chciałbym wiedzieć why?

Przecież to jest dziecinnie proste - jest coś takiego jak regulamin, który w jakiś sposób reguluje "życie" na portalu. Jeżeli ten regulamin jest łamany, administrator, tudzież właściciel, usuwa owe "niereformowalne" osoby. Na początek jest to ban czasowy, po jakimś czasie jest to ban na stałe - czyli wyraźny znak, że administrator, tudzież właściciel, nie chce mieć danej osoby na swoim podwórku.
Reasumując - jak są osoby, które już mają bana na stałe, a próbują go obejść, powinny być z miejsca zdyskwalifikowane.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


żarty żartami, ale dlaczego tak jest?
jako użytkownik dotychczas nie zbanowany, chciałbym wiedzieć why?

Przecież to jest dziecinnie proste - jest coś takiego jak regulamin, który w jakiś sposób reguluje "życie" na portalu. Jeżeli ten regulamin jest łamany, administrator, tudzież właściciel, usuwa owe "niereformowalne" osoby. Na początek jest to ban czasowy, po jakimś czasie jest to ban na stałe - czyli wyraźny znak, że administrator, tudzież właściciel, nie chce mieć danej osoby na swoim podwórku.
Reasumując - jak są osoby, które już mają bana na stałe, a próbują go obejść, powinny być z miejsca zdyskwalifikowane.
Michał ja mówię o połączeniu się z portalem poezja.org przez komórkę
łącząc się przez kompa nie mam problemów, przez wspomniany wyżej telpfhone owszem i wtedy właśnie wyskakuje komunikat który jest tłusty (powyżej)
nie łamię regulaminu a chcąc przeczytać sobie co na orgu piszczy np. po wyjściu z kina, dostaję komunikat o byciu zadymiarzem, dziwne
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przecież to jest dziecinnie proste - jest coś takiego jak regulamin, który w jakiś sposób reguluje "życie" na portalu. Jeżeli ten regulamin jest łamany, administrator, tudzież właściciel, usuwa owe "niereformowalne" osoby. Na początek jest to ban czasowy, po jakimś czasie jest to ban na stałe - czyli wyraźny znak, że administrator, tudzież właściciel, nie chce mieć danej osoby na swoim podwórku.
Reasumując - jak są osoby, które już mają bana na stałe, a próbują go obejść, powinny być z miejsca zdyskwalifikowane.
Michał ja mówię o połączeniu się z portalem poezja.org przez komórkę
łącząc się przez kompa nie mam problemów, przez wspomniany wyżej telpfhone owszem i wtedy właśnie wyskakuje komunikat który jest tłusty (powyżej)
nie łamię regulaminu a chcąc przeczytać sobie co na orgu piszczy np. po wyjściu z kina, dostaję komunikat o byciu zadymiarzem, dziwne

A to nie wiem.
Miałem wrażenie, że pisząc "przecież już nie dymię, rzuciłem parę lat wstecz" logowałeś się na jakieś stare konto (np. Hania K., lub bufon smerf, tudzież pochodne :)))
Opublikowano

to nie takie proste,
otóż nie jestem zbanowany,
jestem na wsi i wchodzę z komórki na nasz portal,
co któreś tam wejście pojawia się komunikat:
zostałeś zbanowany,
administrator jako powód podał: KOLEJNY ZADYMIARZ,
jeżeli uważasz, że ban.........
wchodzę za 10 minut i już jest wszystko dobrze,

więc jest pytanie: dlaczego tak się dzieje?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Michał ja mówię o połączeniu się z portalem poezja.org przez komórkę
łącząc się przez kompa nie mam problemów, przez wspomniany wyżej telpfhone owszem i wtedy właśnie wyskakuje komunikat który jest tłusty (powyżej)
nie łamię regulaminu a chcąc przeczytać sobie co na orgu piszczy np. po wyjściu z kina, dostaję komunikat o byciu zadymiarzem, dziwne

A to nie wiem.
Miałem wrażenie, że pisząc "przecież już nie dymię, rzuciłem parę lat wstecz" logowałeś się na jakieś stare konto (np. Hania K., lub bufon smerf, tudzież pochodne :)))
nie bawię się w takie pierdoły, ja na jednym loginie nie wyrabiam a co mówić na kilku, nie interesuje mnie to i kiedyś już o tym gadaliśmy dlatego tym bardziej dziwię się o takie podejrzenia
"nie dymię" czytaj nie palę, taki joke w celu rozluźnienia atmosfery
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A to nie wiem.
Miałem wrażenie, że pisząc "przecież już nie dymię, rzuciłem parę lat wstecz" logowałeś się na jakieś stare konto (np. Hania K., lub bufon smerf, tudzież pochodne :)))
nie bawię się w takie pierdoły, ja na jednym loginie nie wyrabiam a co mówić na kilku, nie interesuje mnie to i kiedyś już o tym gadaliśmy dlatego tym bardziej dziwię się o takie podejrzenia
"nie dymię" czytaj nie palę, taki joke w celu rozluźnienia atmosfery

No wiesz co - mnie podejrzewać o podejrzenia... Też zrobiłem figla ;)
Ale sprawa nie jest taka banalna, bo coś gdzieś się psuje. Tylko że ja bez technicznej porady nic teraz na to nie poradzę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat jadłem dziś pierogi :)
    • Nie mogę się uwolnić Usta twe niczym wrota do piekieł Rozpalone namiętnie rozchylają sie powoli A Włosy twe aksamitne niczym perskie płótno opadają swawolnie na roznegliżowane ramiona, myslę Podchodzę,,obserwuje,dotykam w koncu całuje, jestem w niebie, jest pięknie Niech Emocje grają melodyczne dzikie dźwięki niech serce tobą pokieruje   Jej jęki znaczyły więcej niż milion słów Nie pamietam snu, w którym  bym Cie nie spotkał, nawiedzasz mnie nawet tam Jestes jak anioł coś stąpił na ludzka ziemie i z łaski swojej obdarzyłas mnie CiepłemZ’, którego nie zapomnę Ach żebym ja ino tez był aniolem to polecielibismy do gwiazd nie patrząc się za siebie
    • MRÓWKI Spałem spokojnie, gdy nagle przez sen poczułem mocne ugryzienie i zaraz potem ból. Przebudziłem się szybko, poszukałem latarki i przeszukałem cały namiot w poszukiwaniu sprawcy zadanego bólu. Nic szczególnego nie zauważyłem więc wsunąłem się w śpiwór próbując usnąć ponownie. Zgasiłem latarkę i położyłem się z powrotem spać. Do rana pozostało jeszcze kilka godzin, lecz nie mogłem zasnąć. Leżałem z przymkniętymi oczami czekając podświadomie na kolejne ugryzienie. To było pewne, że coś mnie ugryzło i przypuszczałem, że był to jakiś mały owad.  Na mojej lewej nodze zaważyłem zaczerwieniony ślad po ugryzieniu i poczułem swędzenie, pieczenie i niewielki bąbel. Dobrze, że nie jestem uczulony na jad owadów - pomyślałem.  Jak więc już wspomniałem nie mogłem spać trochę zaniepokojony, a trochę z bólu. Miałem przeczucie, że coś niedobrego wręcz potwornego dzieje się na zewnątrz namiotu. Tak więc leżałem i czekałem sam już nie wiedząc na co.  Nagle u wejścia do namiotu zobaczyłem małe punkciki posuwające się w moją stronę i po skierowaniu strumienia światła latarki w tamtym kierunku, aż dech zaparło mi z wrażenia, a gęsia skórka natychmiast ukazała się na mojej skórze. W namiocie były dwie czerwone mrówki. W oka mgnieniu zerwałem się na równe nogi i depcząc te, które zdążyły wejść do namiotu, musiałem odganiać te co chciały wejść do środka.  Podczas tej czynności ujrzałem używając latarki, że wokół namiotu jest masa czerwonych mrówek, które otaczały mój namiot że wszystkich stron.   cdn.    P.S. Opowiadanie powyższe napisałem w 1977 roku, czyli prawie pół wieku temu i jest to czysta fantazja.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...