Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

to mogło się wydarzyć wczoraj albo nigdzie


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


aż sobie znalazłem na you tube i obejrzałem sobie klip ze studiem w tle - dobry numer
ech, zajebisty to duże słowo, ja wciąż czekam na swój zajebisty, jeszcze nie teraz, jeszcze do dziś się taki nie napisał, ale dziękuję bardzo za przymiotnik:)
i a czytanie przede wszystkim
pozdrawiam
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak to kłótnie z kobietami wychodzą mi lepiej?
Doroto każdy mój wiersz jest płaski i przyziemny, zawsze chcę tak pisać, nie kręci mnie to całe nadymanie się i udawanie że świat może być jak arbuz, twardy od wewnątrz a soczysty i słodki w środku, u mnie tego nie znajdziesz
puenty nie będę bronił, niech zrobi to zrobi sama
dziękuję za wyrażenie opinii i czytanie
pozdrawiam
r

hahahha! a tak to! wolę, kiedy wyrzekasz i złorzeczysz - po prostu. Dodam, iż w moim odbiorze punktuję dodatnio Twoją twardość, pewną szorstkość przekazu, widzenia spraw. Kiedy zaczynasz na słodko /jak w powyższym przypadku/, nie przekonujesz mnie. Point pachnie i oczywistością i przewidywalnością - wolę mocniejsze i bardziej zaskakujące.
Zabieram tylko we śnie tkwimy ustami

Najserdeczniej pozdrawiam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a ja wciąż jakoś ostrożnie do niego (wiersza) podchodzę, przypomina o czymś a powinien zostawić mnie w spokoju
mówicie że jest ok, kiedy ja czuję niesmak że mogło być inaczej, lepiej i nie chodzi mi tu o mocniej czy z pazurem, to nie jest wiersz z tego gatunku, miał być zwykły i wciąż uważam że jest za mało szary, nie do końca wyschnięty, choć minęło już dość czasu od jego urodzin
dziękuję Leo za czytanie i że przypadł do gustu
pozdrawiam
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a ja wciąż jakoś ostrożnie do niego (wiersza) podchodzę, przypomina o czymś a powinien zostawić mnie w spokoju
mówicie że jest ok, kiedy ja czuję niesmak że mogło być inaczej, lepiej i nie chodzi mi tu o mocniej czy z pazurem, to nie jest wiersz z tego gatunku, miał być zwykły i wciąż uważam że jest za mało szary, nie do końca wyschnięty, choć minęło już dość czasu od jego urodzin
dziękuję Leo za czytanie i że przypadł do gustu
pozdrawiam
r

Ten komentarz, również powinen wystarczyć, ale ciągle tak nie jest...,
i nie jest..., bo prąd, bo gaz, bo ropa...,
i przelicznik ...,
mnie też to nie daje spokoju, a oni wciąż prowokują i nie chcą się zmienić,
i mogło się wydarzyć, a jednak się nie wydarzyło... tego też nie potrafimy docenić

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...