Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tego dnia jasne niebo
nie zwiastowało gromów
w promieniach radości
snułem rozmarzenia

nagle furiacka chmura
cisnęła gradem zaszłości
burząc pozór równowagi
letniej więzi

zrozumiałem -
pora odważnie spuentować
przegraną zimnej wojny
nowym stylem

od jutra rozpocznę
błękitną opowieść
w słońcu o tobie

Opublikowano

przyznam się źe dla mnie pisanie z narracją płci odmiennej jest trudne. hm. i mimo wszystko przebija w Twoim wierszu Krysiu taki kobiecy ton :) ale być moźe moje postrzeganie jest wynikiem swoistego przyzwyczajenia do Twoich utworów, ich klimatu, subtelności. miło było poczytać. pozdrawiam serdecznie Krysiu i udanych wakacji życzę :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Och Pielgrzymie, nie przejmuj się...poruszone sprawy są tak trudne, że sam peel jest "zaskoczony", jednak...no właśnie...już wie, co dalej :)
dziękuję
:-)
serdecznie i ciepło -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kobieta, która umie "czytać" w duszy mężczyzny, wie, co on czuje, prawda? czyż nie może "o tym" pisać jakby w jego imieniu? mężczyźni są raczej powściągliwi w otwieraniu na oscież serca, ale jakże nieraz wrażliwi ...na ciepło "kobiecego tonu" :)
dziękuję Krzysiu i wzajemnie dobrego odpoczynku
:):)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Czasem grom z jasnego nieba jest dobry na otrzeźwienie i realne spojrzenie na rzeczywistość.

...a po nocy przychodzi dzień
a po burzy spokój
nagle ptaki budzą mnie
tłukąc się do okien...


Tak to właśnie jest. W miłości też, a może przede wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie, Krysiu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Masz rację, Oxy. Gwałtowne burze budzą z uśpienia.
Trzeźwe spojrzenie na fakty ispiruje do działania.
W miłości także...a "może przede wszystkim".
Dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam :-))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witam serdecznie (chyba po raz pierwszy?). Zacytowane wersy rodzą napiecie jak nagła burza z piorunami, ale potem...wraca (zamierzona) równowaga, by podjąć decyzję o dalszych krokach bez emocji.
Dziękuję.
:-)
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krysiu czytałem tak z przymrużeniem oka i sympatycznie jak w tytule
III i IV strofa trochę kuleją w rytmie
pozdrawiam
r
Widzę... "figlarne" przymrużenie jest bardzo sympatyczne :)
dziękuję, Rafale
*D
III i IV nieco "porozrzucane", więc stąd wrażenie "utykania" rytmu
(zależy jak się czyta)
:-)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...