Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
z inspiracji Z

gorycz odbita od ścian
rozpaczliwy akord w próżni

milczysz
wyczerpana żonglowaniem

poszarzała biel i wyblakły szkarłat
zaplątany w złoto
kona

niepamięcią
definitywnie pogrzebałaś
ostatnią szansę

zrozum
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a kto mówi, że łatwo? jeśli nie da się zrozumieć, trzeba jednak przyjąć do wiadomości i ...basta!
ale spoko, to tylko taki "podpatrzony" obrazek z życia...niestety prawdziwy, dlatego mnie porusza

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Madziu! nie, nie, tym razem to on wpadł...jak przysłowiowa śliwka w ...
widocznie odmienne odczynniki "RH" :) spowodowały "konflikt serologiczny",
na szczęście przjrzał i to...zdecydowanie :)

widzę, że w tym wierszu sporo zakręciłam, ale czasem tak lubię
:))
dzięki Madziuś
Buziaki!
*D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zatanawiam się, czy złoto z trzeciej też dotyczy milczenia, czy jest to coś wyjątkowego, co straciło z jakiejś przyczyny swoją wyjątkowość. Nie myślę, żeby to było kierowane do osoby.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


o Tobie? być może, bo przecież w każdym z nas jest cząstka tego, co tu...
kursywa rzeczywiście dużo może wyjaśnić, ponieważ wiersz napisany z inspiracji
innego wiersza, który mnie bardzo poruszył, jest to coś w rodzaju komentarza
dziękuję za "pomyślunkowanie"
:):)
serdeczności Grażynko -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zatanawiam się, czy złoto z trzeciej też dotyczy milczenia, czy jest to coś wyjątkowego, co straciło z jakiejś przyczyny swoją wyjątkowość. Nie myślę, żeby to było kierowane do osoby.
hmm..."złoto" raczej jako to drugie, rzeczywiście straciło ono wyjątkowość wobec zaistniałej sytuacji pomiędzy osobami
dziękuję Marku
:)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 warsztatowo — to opowiadanie jest dobrze napisane. Autorka ma słuch językowy, czuje rytm i umie prowadzić narrację przez myśl dziecka. Nie ma przegadania, akcja płynie naturalnie, a zakończenie ma klasyczną strukturę pointy z uśmiechem. To bardzo „czytelnicze” — wręcz stworzone pod szkolne czytanki albo katolickie czasopismo dla rodzin. Treściowo — i tu pojawia się zgrzyt. Na powierzchni to zabawna anegdota o „pierwszym grzechu”, ale pod spodem kryje się lekko niepokojący przekaz: dziecko uczy się, że musi mieć grzech, żeby być dobre, że spowiedź to obowiązek wypełnienia listy win, nawet wymyślonych. Zamiast naturalnej refleksji nad dobrem i złem, wchodzi tu mechanizm winy i ulgi — dokładnie ten, który w dorosłym życiu prowadzi do lęku przed sobą samym. Zosia zrozumiała, że kłamstwo jest „ratunkiem”, bo dopiero wtedy poczuła się normalna — jak reszta. Autorka zapewne chciała stworzyć lekką opowiastkę o dziecięcej szczerości, a nieświadomie pokazała, jak religijna narracja o grzechu deformuje dziecięce poczucie moralności. W tym sensie — to opowiadanie jest naprawdę głębokie, tylko nie w ten sposób, w jaki autorka myśli.
    • @Berenika97 Wiersz jest dobrze napisany formalnie — rytm i pauzy prowadzą czytelnika spokojnie, bez zbędnych słów. To widać i warto to docenić. Natomiast przesłanie budzi mój wewnętrzny sprzeciw. Zrozumiałem tekst jako próbę refleksji nad pamięcią i współczesnością, ale w efekcie wyszło coś, co przypomina bardziej moralny osąd niż poetyckie spojrzenie. Autor zdaje się wiedzieć lepiej, jak powinniśmy przeżywać święta narodowe, jak mamy pamiętać i czuć. A przecież każdy robi to po swojemu — czasem w ciszy, bez pomników, bez flag w dłoniach, bez głośnych gestów. Nie zgadzam się też z ujęciem, że współczesność to już tylko telefony, slogany i zapomnienie. To zbyt proste i niesprawiedliwe. Wiele osób pamięta i przeżywa — tylko inaczej. Świat się zmienił, ale emocje, wdzięczność i refleksja wciąż są w ludziach, tyle że w formach, których nie zawsze widać na ekranie. Końcówka o dzieciach, które „nie wiedzą, dlaczego trzeba czuć” — to zdanie mnie najbardziej zabolało. Nie możemy odbierać młodym zdolności do uczuć tylko dlatego, że dorastają w innym świecie. Takie postawienie sprawy stawia autora ponad nimi, ponad ludźmi — jakby miał monopol na prawdę o patriotyzmie. Rozumiem intencję, ale nie kupuję tonu. To nie jest dla mnie wiersz o pamięci, tylko o rozczarowaniu ludźmi, i dlatego — choć doceniam formę — nie potrafię się z nim zgodzić ani emocjonalnie, ani etycznie. Pozdrawiam serdecznie. 
    • To dzieciątko u wielu się zjawia, a bywa, że  towarzyszą mu jeszcze wychodzące z szaf i ciemnych kątów nieokreślone stwory.  Pozdrawiam serdecznie. 
    • @tie-break Nie potrafię tego opisać rozumem, ale ten wiersz działa na emocje. Zbudował mi w głowie obrazy i zostawił spokój.  Pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...