Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest tak, że tacy ludzie jak Ty i tacy ludzie jak ja, nie mogą bez siebie normalnie się wypróżnic. Post, kupka i znowu post. Inaczej kupka by nie poszła
a kto go ciśnie?

kupka to ona... szanuj kobiety
  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ooo, jaki stonowany i dostojnie brzmiący, pełen powagi, autentyczny głos szczerze zatroskanego obywatela. Piękna inicjatywa. Ja ci wierze - przekonałeś moje serce! - jesteś bardzo wiarygodny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ooo, jaki stonowany i dostojnie brzmiący, pełen powagi, autentyczny głos szczerze zatroskanego obywatela. Piękna inicjatywa. Ja ci wierze - przekonałeś moje serce! - jesteś bardzo wiarygodny.
Bardzo przepraszam, czy my się znamy?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo dziękuję za głos poparcia. Mimo, że żremy się na ogół jak pies z kotem, potrafi Pan pokazać się z ludzkiej strony.


I na to liczę również z Pańskiej strony - nie idąc do Sądu, no chyba, że to grubsza sprawa,

jeśli jednak idzie, jak to zostało określone, "lubienie się jak kot z psem", to niewarto,

bo człowiek może się zapędził i palnął zupełnie niechcący.

:::)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo dziękuję za głos poparcia. Mimo, że żremy się na ogół jak pies z kotem, potrafi Pan pokazać się z ludzkiej strony.


I na to liczę również z Pańskiej strony - nie idąc do Sądu, no chyba, że to grubsza sprawa,

jeśli jednak idzie, jak to zostało określone, "lubienie się jak kot z psem", to niewarto,

bo człowiek może się zapędził i palnął zupełnie niechcący.

:::)
Proszę Pana, dwa tygodnie czasu na opublikowanie wypowiedzi z " przepraszam", brak donosu do admina, odpowiednio wczesne poinformowanie osoby zainteresowanej o moim zamiarze skierowania sprawy do Sądu Cywilnego, to chyba wystarczająco dużo dobrej woli z mojej strony?
Opublikowano

A więc i Herbert jest już "żołnierzem PiSu"? Może należałoby spalić jego wiersze? Zresztą - film dokumentalny o jego życiu ("Obywatel poeta") przez rok leżał na półce i żądano jego cenzurowania, ponieważ zawierał krytyczne wypowiedzi Herberta o Miłoszu i Michniku. Taką to mamy wolność. Gratuluję. Rozumiem, że może wrócić stary cytat, ale to nie powinno być ze względu na to, kto zdecydował się startować do wyborów (tak jak zostało to w tym wątku przedstawione), ale ze względu na koniec żałoby narodowej. Nawiasem mówiąc to był bardzo dobry gest.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ooo, jaki stonowany i dostojnie brzmiący, pełen powagi, autentyczny głos szczerze zatroskanego obywatela. Piękna inicjatywa. Ja ci wierze - przekonałeś moje serce! - jesteś bardzo wiarygodny.
Bardzo przepraszam, czy my się znamy?

Wypraszam sobie takie sugestie, nędzarzu ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jakaś galopująca bzdura dopadła orga !!!
Nie podejrzewałam, że angello da się zmanipulować. Cytat był zupełnie na miejscu.

/b

Beretka ci spadła ?
Nie martw się, ciepło dziś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
    • Pani*             Barbara Nowacka napisała list do ministra oświaty i nauki Ukrainy w sprawie treści podręczników do historii, które przedstawiają wydarzenia na Wołyniu - Polska Agencja Prasowa opublikowała treść dokumentu.             Pani Barbara Nowacka skierowała list do pana Oksena Lisowego - ministra oświaty i nauki Ukrainy - treść dokumentu udostępniła Polska Agencja Prasowa.             Pani Minister Edukacji Narodowej z przykrością poinformowała:             Strona polska z dużym niepokojem odnosi się do treści podręczników do historii Ukrainy przedstawiających wydarzenia na Wołyniu - jakie rozegrały się w latach 1943-1947.             Pani Minister Edukacji Narodowej w dalszej części zaznaczyła:             Szczególnie trudnym okresem w dziejach Wołynia, a jednocześnie relacji polsko-ukraińskich - był czas Drugiej Wojny Światowej i masowe zbrodnie na ludności polskiej znane jako Rzeź Wołyńska - a dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) i miejscową ludność ukraińską.             Pani Barbara Nowacka napisała list do ukraińskiego ministra i zaapelowała w nim o podjęcie natychmiastowych działań.             Pani Barbara Nowacka odniosła się do treści podręcznika dla klasy dziesiątej szkoły średniej pod tytułem: "Historia Ukrainy" - UPA:             działała głównie na Wołyniu i w Galicji. W 1943 roku na jej czele stanął Roman Szuchewycz. W ciągu dwóch lat istnienia w szeregi UPA wstąpiło 30-40 tysięcy żołnierzy. Działacze UPA uważali za wrogów ukraińskich komunistów, nazistów i Polaków. Przyczyną zaostrzenia polsko-ukraińskich relacji były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową. Była to podziemna armia polska, której kierownictwo chciało powrotu do przedwojennych granic Polski. Jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia. Krwawa polsko-ukraińska wojna - w następstwie której ginęli nie tylko żołnierze, ale i cywile, trwała do 1947 roku -             czytamy w przytoczonej przez Polską Agencję Prasową treści ze strony 256 podręcznika.             Pani Barbara Nowacka zwróciła się do ukraińskiego ministra o podjęcie natychmiastowych działań, miedzy innymi: o dokonanie przeglądu innych podręczników, a także przygotowanie nowych, które będą odpowiadały obecnemu stanowi polsko-ukraińskich relacji.   Źródło: Wprost/PAP   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • Wiersz promieniuje prostą, mądrą ufnością.
    • @Naram-sin dziękuję za czas, który poświęciłeś na rozszczepienie tego tekstu — rzadko kto pochyla się tak głęboko. Doceniam. Ale jednocześnie muszę powiedzieć: to nie był wiersz do układania w kostkę Rubika. „Lato na krawędzi” nie chce być klarowne. Ono się nie tłumaczy. Ono krzyczy, warczy, drapie po plecach i zostawia ślady. Tak, są powtórzenia — bo niektóre uczucia wracają jak atak paniki albo orgazm, nigdy jednoznaczne. Tak, styl jest dziki — ale to był świadomy wybór, nie nieporządek. To nie tekst na warsztat literacki. To gorączka. Pisany nie o miłości w stylu kawiarnianym, tylko o tej, która rozdziera niebo i zostawia ślad w żebrach. Ale rozumiem: każdy tekst, który coś znaczy, coś też prowokuje. Czasem trzeba dać się ugryźć, żeby poczuć, że się żyje. Dzięki, że się nie bałeś. Dzięki, że się odważyłeś.
    • Bo właściciel pewnie był z partii rządzącej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...