Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
/Z zapisków Szymona Rybaka/

- A jednak są słowa mądrzejsze od ciszy.
Jak stopy, gołe, kiedy mokry piach, zimny brzeg i woda,
A przeciw wszystkiemu cisza fal
Topi ślad za śladem.

- A przecież słychać wciąż szum rybich targów,
Krzyki murarzy na placach, szepty modlitw i fanfary wojen.
Aojdzi roznoszą bezbronne słowa, komedianci śmiech do rozpuku.
Nocą, dzieci beczą ze strachu, kobiety klną z rozkoszy.

A jednak słowa są ludziom potrzebne
I powtarzane, pieszczone stają się
Niby ciepłe ziarenka
piasku dla pereł.
Opublikowano

Może być i „Z pamiętnika Szymona rybaka”, ale wtedy tytuł jest najsłabsza rzeczą z całego wiersza, a gdyby było np.: ‘Z zapisów Szymona rybaka’, to wtedy tytuł byłby równie dobry, jak cały wiersz. Muszę przyznać, że to jest ciekawa kompozycja, a więc i propozycja wiersza, i co najważniejsze, nie jest to powielanie Biblii, nawet jeżeli mówi się, że wszystkie (w jakim by nie stopniu) religijne wierszą, są rodzajem nowej wersji, a właściwie zapisów (byle nie ‘zapisków’), w tym przypadku Nowego Testamentu. W każdym razie czytając ten wiersz, odczuwa się, że autor wczuł się w postać, a może i łaski Szymona rybaka.

Opublikowano

A jednak słowa są ludziom potrzebne
I powtarzane, pieszczone stają się
Niby ziarenka piasku dla pereł.

Puenta nieco chybiona. Chociaż doceniam moc sprawczą słowa/ ziarenka piasku, to efekt finalny/ świecidełko, jakoś umniejsza "potrzebę". Po szumie rybich targów, krzyku murarzy, klnących kobietach, można było spodziewać się czegoś innego...

Niezłe.

Opublikowano

Nie uważam, aby słowo pamiętnik odbierało wierszowi jego solidną kompozycję

i dobry, banalnie-niebanalny dobór środków: nie jest to leksem oklepeny, przegadany,

nadaje wierszowi rangę pod względem historycznym i literackim, pewną magię, tradycję,

co dobrze pasuje do pozostałej treści, a ona jest naprawdę niezykle prozaiczna,

a za razem liryczna, przez wytworzenie nastrojowego klimatu.

Mała uwaga: piszemy nibyziarenka (jeśli mamy na myśli piasek).

Dobry, pozdrawiam,
:::)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witam - piękny wiersz Katarzyno - dawno cię tu nie było - więc się cieszę -                                                                                                               Pzdr.serdecznie.
    • Na początku pomyślałem, że będzie banał, zakończenie jednak zakręca wierszem w przeciwną stronę. Ciekawa konstrukcja. Pozdrawiam
    • Lubię obcować z ciszą bo jest jak cień który nauczył się milczeć   Jest zawsze szczera nie marudzi spokojna grzechem nie kusi   Cisza jest jak poezja kto raz ją zrozumie zawsze doń wróci    Cisza to lek który nigdy nie boli jest jak sen który cieszy   Cisza to prawda o życiu nie raz potrzebuje zrozumienia   Cisza to ważne ogniwo w  otaczającym nasz świecie nie hałasuje
    • mówi on:   w twoich ramionach roztarte marzenia myślami zabite, gdy serca nie słuchasz w śnie kruchym przemierzasz złudzenia i cierpisz, i pragniesz – ledwie oddychasz   nie twoja wina, za dużo miłości dla kruchej duszy, wątłego serca tak chciałem jak ludzie prości za mało czasu, zabrakło miejsca   za późno, by cofnąć wskazówki zegara tak być musiało, nikt nie jest winny cóż, że taka miłość, że taka para któż by pomyślał, któż mógłby inny   tak bardzo chcę być dzisiaj przy tobie lecz stopy innymi chodzą ścieżkami odpoczniemy w spokoju w głębokim grobie żegnam cię dzisiaj gorzkimi łzami   mówi ona:   cóż, gdy nie mogłam, kochałam skrycie za dużo chciałeś, ja taka młoda przede mną i tobą otwiera się życie zapomnij, lepsza czeka cię przygoda   przeznaczenie i tak niech zostanie nie cierpię, mylisz się mój miły cokolwiek zrobisz, cokolwiek się stanie – los, a los mój kochany bardzo zawiły   zapomnij, tysiąc powtarzam razy nie słuchasz – że będziesz, obiecałeś plączesz myśli, plączesz wyrazy mówiłam do ciebie – nie słuchałeś   mówi on:   nie zapomnę choćby świat runął tak trudno żyć wciąż myśląc o tobie moja miłość – moją dumą nie zapomnę i w głębokim grobie   mówi ona:   zapomnij, ostateczne rzucam słowo czas nasz to przeszłość, wspomnienie przyszłość barwą płynie kolorową zapomnij, niech nie dręczy cię sumienie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @iwonaroma Odpuść sobie tą tęsknotę, ludzki los bywa różny i z czasem można się do wszystkiego przyzwyczaić.  ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...