Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem czym jest "wszystko", być może chodzi o to, że wiersz "brzydnie" w końcówce ?
Cóż, słowo podąża za autorem i brzydnie wraz z jego myślą... ;)

Dzięki, Agnes.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


znajome ;)

a oto moja dzisiejsza wersja :

wtuliłaś się w drzewo

barczyste strzeliste złotowłose
w twoich dłoniach dojrzewają owoce
karmisz nimi ptaki
i rzucasz pestki w ziemię

by przekupić śmierć

Wychodzi na to, że to stara znajomość... :)

Wiem, że tak jest ładniej i zgrabniej ale umyka gdzieś przyczyna wiersza i konieczna niezgrabność kontekstu...

Dzięki, Fiś.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"nie zostaje po nas tylko kupa złomu"

Wchodzisz tu w polemikę z Borowskim... :)

"Zostanie po nas złom żelazny
i głuchy, drwiący śmiech pokoleń"

Mam nadzieję, że masz rację...

Dzięki, Leszku.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Większość się nie klei i co to ma przekazywać? myśli wyrwane z kontekstu, piękne lecz niestety niezrozumiałe z całością. chaos chaos ale nie magiczny poetycki lecz taki zwykły ludzki, za dużo siedziałeś nad tym wierszem chyba bo przekombinowałeś.
Jestem na NIE i to duże... proponuje zaglądać do warsztatu i tam podszkolić swoje umiejętności bo chyba za wysoko ktoś się wzbił... i zapomniał jak się pisze.

parafraza :

przy tej szybkości
z wiersza zostaje zazwyczaj
kupa złomu - i to się rozumie. ;]

gdyby nie było takie pomieszane byłbym na tak puki co

kontener

Pierdoły...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O czym byłby ten wiersz, gdyby nie było banału drugiej zwrotki ?
:)

Dzięki, Mariuszu.

Myślę, że byłby o tym samym, tylko mniej banalnie :D Ale racja, też tak można.

:::)

Grzechy wiersza są grzechami autora, na tyle było go stać...
:)
Opublikowano

Drogi Lekterze, wiersz swietny, ktory od poczatku wie gdzie skonczy, jest swiadom tego, ze walnie czytelnika obuchem w leb. Nie zrozum tego zle, ale to takze jego wada (och, gdyby wszystkie wiersze tutaj mialy takie wady), a mianowicie, ze mowienie o tragicznej smierci staje sie poniekad taka artystyczna spekulacja, podszyta glebokimi emocjami, ale skalkulowana. Byc moze wszelka dobra poezja o stratach, o smierci, jest winna tego samego grzechu. Na koniec, sprawia mi przyjemnosc, ze to moj plus wprowadzi go do wierszy polecanych.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Drogi Robinie, dusza, serce, wena, natchnienie, emocje, to tanie poezjowanie, mityczna "pelerynka". Pisanie poezji nie różni się niczym od pieczenia chleba czy szycia butów (wiem, to takie trywialne i...nieromantyczne), to solidne przygotowanie merytoryczne, artystyczna kalkulacja, solidność i praca, praca, praca...
:)

Dzięki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czapka śliwek się należy... :)

Dzięki, Stefanie.
Czy możesz zrobić z tych śliwek śliwowicę? Spotkamy się i napiszemy zajebisty wiersz.

Niech się stanie... :)

"ledwie się oderwałem
od sierpniowego dojrzewania śliwek
fioletowych nadpalonych orbit
ładnego wszystko w kącie ogrodu

duszno
ciężkie chmury nad głową
pomiędzy zbiera się na deszcz

dlatego
że ktoś musi o tym opowiedzieć"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo nieco niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
    • @Roma ostatni wers jest celowo antypoetycki i  świadomie rezygnujesz z puenty jako formy  katharsis. Mnie to bardzo odpowiada. Widzę w tym głęboki sens. Ja bym nic już nie zmieniał. Ale nęci mnie taka myśl : dlaczego konkretnie tak byś chciała zmienić ? A tak w ogóle to takie poprawianie wiersza zawsze jest dla mnie trudne. Bo zmienić jeden wers to przydałoby się jeszcze coś poprawić. A jak to jeszcze coś, to tutaj dalej warto dodać kontrapunkt. I tak się zapętlam, że czasem wszystko kasuję. Roma. Dla mnie to fantastyczny wiersz. Taki jaki jest !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...