Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w tobie

jest i wiersz
niewypowiedziany jeszcze
do światła - ze ścian
wypełzają zniekształcone twarze

więc odłóż farby i nie patrz
jeszcze przez chwilę - dorastaj
wolniej poza oczy moje
a ja w oknie zatrzymam

spadające krajobrazy

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Popełniony jeden błąd składniowy - tego nie usprawiedliwia nawet poezja, a jak na tak

skromną ilość, to dużo. Tego jeszcze nie grano: "wiersz niewypowiedziany do światła", no

szkoda, że nie do ciemności, byłoby mniej zabawnie :D

"Zatrzymać spadające krajobrazy" to za mało, ale i to nie jest zadawalające.

[color=#FF0000]Słabo[/color] - żeby wyrożnić (inni nazywają to: agresją).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



F.isiu, pięknie... skąd nagle tyle liryki w tej ukrytej duszy? Naprawdę, dawno nie czytałem...
Ktoś czeka? Czy się doczeka?

dla ciebie trzymam te słowa
skrzętnie ukryte w listach

wyblakła wstążka
wrzyna się w papier
pomarszczone myśli
pulsują jak krew
wśród kropek i przecinków

spadają krajobrazy
za zamkniętymi oknami
twarz ukryta w firankach
tylko listonosza ani śladu

F,isiu, jestem z Ciebie dumny. Kto dotrze do duszy kobiety, ten posiądzie królestwo jej ciała.
Napisałaś piękny wiersz. Przeszedł mnie taki dziwnie znajomy dreszcz, jakby duch przemknął po pokoju. Więcej Ci nie powiem.
Pozdrawiam serdecznie. Jak chcesz, to potrafisz być bardzo sympatyczną Pchełką, ale wtedy, kiedy nie szachrujesz, nicponiu w spódnicy... hahaha
ale, dlaczego?
www.youtube.com/watch?v=ZjUk2YV0t4I
Opublikowano

lulaj mi
...
dorastaj
wolniej poza oczy moje

To najważniejszy fragment wiersza.
Zastanawiam się, czy mógłby go napisać mężczyzna...
Chyba jednak nie, u mężczyzny dominuje duma spełnienia, u kobiety - żal...

Dobre.

Opublikowano

dla mnie tylko druga, pierwsza jakaś oniryczna
i te krajobrazy, już gdzieś tu spotkałem "znikające"
ale "spadające"zatrzymywać- bez sensu, ale ok, nawet jeśli przyjąć, że spadają- po co je zatrzymywać?
gdy spadną, to same się zatrzymają
w sumie niewiele tu wiersza
pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



serdecznie

be


;D!

be...

pozdrawiam Autorkę
kaśka :)

p.s.
kurde, trzy razy mi koment uciekał, bestia nie net, no

lubisz intrygi dobrze się czujesz jesteś w swoim żywiole, co? Baw się dalej i nie kopiuj mnie, sama się wypowiadaj odnośnie wiersza
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




;D!

be...

pozdrawiam Autorkę
kaśka :)

p.s.
kurde, trzy razy mi koment uciekał, bestia nie net, no

lubisz intrygi dobrze się czujesz jesteś w swoim żywiole, co? Baw się dalej i nie kopiuj mnie, sama się wypowiadaj odnośnie wiersza
każdy grafooprysk to musi byc spisek przeciw
be...
rajd tak działa i później grafomanii iskrzy w zębach i dymi z knota.
gdysz pysznic szeba ziąć szed szytaniem smacznych weszy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



lubisz intrygi dobrze się czujesz jesteś w swoim żywiole, co? Baw się dalej i nie kopiuj mnie, sama się wypowiadaj odnośnie wiersza
każdy grafooprysk to musi byc spisek przeciw
be...
rajd tak działa i później grafomanii iskrzy w zębach i dymi z knota.
gdysz pysznic szeba ziąć szed szytaniem smacznych weszy

?
Opublikowano

no i znowu zaczynają się "ciekawe" komenty. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby F.isia nikomu nie odpowiedziała... a szkoda, bo klimat tego wiersza jest tak subtelny, że może spłoszyć go każda najmniejsza "zadyma". Cóż, to u nas prawie standard.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


;)
nie bój nic, odpowiem,
'ciekawe' komenty też są ciekawe, tym bardziej że się ich spodziewałam
a westernową Kaśkę uwielbiam, nawet wtedy, gdy mam ochotę przełożyć ją przez kolano ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szukam sposobu, jak ci to przekazać, jak metafory wpleść w naszyjnik słów, kiedy nie mrugać, kiedy się ukłonić, historia, która jak twój głos toczy się — cicho, przez sen. Na końcu zdań — oddech, na końcu milczenia — dotyk, a między nami przestrzeń drży jak struna w dłoniach nocy. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas , tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues. Czasem mnie niesie wiatr wspomnienia, na pustych stacjach słyszę twój śmiech, na szybie nocy rysuję imię, którego już nie wymówi nikt. Może jutro znów się spotkamy, w którymś z wersów, w snach, wśród mgły — a jeśli nie — zostaw mi ciszę, tam też potrafię śnić. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas ,tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues.  
    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
    • mam ja buty mam ja buty co sięgają mi do   pępka   przez to brzuch flakami stęka muszę kupić buty nowe drażni bardzo twarda skóra te po prostu są do   picu   nie chce takich w moim życiu wtedy ze mnie jest pokraka wciąż na boki ciało kiwam chyba zaraz się   zapatrzę   na dziewczynę też ma takie wciąż narzeka nie dziwota kiedyś weszła w żyto żyzne podrapała sobie   ręce   teraz żyje w swej udręce przez te buty jak wieżowce nawet pośród nieużytków dosięgały jej do   ramion   już jej mówię tuląc całą tylko skradnę ja onuce po zmaganiach w sklepach tylu wnet dostałem ja po   twarzy   teraz leżę z nią na plaży romantycznie jest i chłodno aż tu skorpion bestia głupia ukuł mnie tak prosto w   palec   my nie chcemy być tu wcale mamy skwierczeć tak na boso nasze mózgi bardzo strute po co tu zawracać   słowem    lecz na koniec wiersza powiem znowu kupę w buty zrobię na paluszkach brak odcisków kiedy w miękkim są klepisku  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...