Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

warto


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




niezłe
ale czy aż życie musi umykać
"umyka życie" trochę jakby patetycznie,
poza tym po to otwieram okno, by zaczerpnąć powietrza,
zatem
drugą strofę
bym okroił:

kiedyś otworzę okno
zaczerpnę trzepotu skrzydeł

lub

kiedyś otworzę okno
zaczerpnę
trzepotu skrzydeł

Nie lubię "póki co"
ale to moje nielubienie:))=
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




niezłe
ale czy aż życie musi umykać
"umyka życie" trochę jakby patetycznie,
poza tym po to otwieram okno, by zaczerpnąć powietrza,
zatem
drugą strofę
bym okroił:

kiedyś otworzę okno
zaczerpnę trzepotu skrzydeł

lub

kiedyś otworzę okno
zaczerpnę
trzepotu skrzydeł

Nie lubię "póki co"
ale to moje nielubienie:))=
pozdrawiam
Dziękuję, na pewno wezmę pod uwagę, jestem
wdzięczna za podpowiedzi, pozdrawiam
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się Twój wiersz Babo.
Tylko czemu "zarastam"? Dziko? E... chyba nie :)
Zarastanie kojarzy mi się jeszcze z zamknięciem pewnej przestrzeni.
Być może o to chodziło, ale z uwagi na to, że uczymy się "do końca"
zmieniłbym na "narastam", które ma tę przewagę nad zarastaniem, że wprowadza
małą dozę optymizmu do tego nieuniknionego umykania.
:)
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Naturalnie pomyślę o tym co napisałeś HAYQ. Dlaczego "zarastam"? Myślę, że peelka
zarasta swoim wnętrzem, wnętrzem domu, obowiązkami.
To jest chyba uczucie, że "coś", a właściwie - "wszystko" Cię przerasta, nie tyle oplata zewnętrznie, ile rozrasta sie w Tobie jak pleśn.
Zapytam ją jeszcze, może coś doprecyzuje.
Dobrze, że przeczytałeś i skomentowałeś. Dziękuję, serdecznie pozdrawiam
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zarastam wnętrzem
walczę o każde ziarno
śpiesznie
umyka dzisiaj

kiedyś otworzę okno
zaczerpnę
trzepotu skrzydeł

W tym układzie wiersz bardziej się otwiera, zostawiamy peelkę bliżej "okna" - z nadzieją.
Kiedy spuentujemy walką o każde ziarno - "kiedyś" nabiera posmaku nieznacznego uniesienia głowy znad dziobania, marzenia - mrzonki...
Lubię takie pisanie.
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Bardzo dokładnie czytam zawsze nie tylko wiersze, ale i Twoje komentarze.
Zauważyłam, że bardzo cząsto mamy podobne odczucia, choć przyznaję,
nie zawsze zauważam wszystkiego- co Ty.
Umiesz spojrzeć na wiersz zimnym okiem, celnie komentujesz. Doskonale rozumiem Twoje intencje, nie jest to zgodne z odczuciem peelki, ale dla dobra wiersza, warte przemyślenia
z mojej strony. Bardzo szczerze Ci dziękuję za uwagi!
Lubię, jak mówisz, że lubisz, Kuba. Naturalnie pisanie.
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński  porusza pan ważkie sprawy. Szacunek za wiedzę i patriotycznego ducha. :) Ja tylko ze swojej strony dodam, że po tym jak Kościół - Watykan - uznał Konstytucję 3 Maja za zamach stanu, a prymas Polski i siedmiu biskupów wezwało Rosję do interwencji - kościuszkowcy powiesili wspomnianych biskupów i księży zdrajców. Prymasowi Poniatowskiemu pozwolono zażyć truciznę.  Przykro to pisać, ale na przestrzeni całych wieków Kościołowi w Polsce - Watykanowi - bardzo nie podobały się wszelkie próby umacniania naszego państwa. W sumie nawet dzisiaj mało kto wie, że chociażby Powstanie Listopadowe i Styczniowe Watykan potępił. Jak również uznał wszystkie trzy rozbiory Polski. Długo by jeszcze pisać, jak aktywnie działał Watykan na niekorzyść Polski, na niekorzyść naszej niepodległości. Że już o klątwach rzuconych na nasz kraj i nas przez kolejnych papieży nie wspomnę. Te klątwy zresztą nigdy nie zostały z naszego kraju i nas zdjęte, skutkiem czego - w myśl prawa kanonicznego - my i nasze dzieci jesteśmy "do entego pokolenia przeklętymi antychrystami". Ot, Watykan... 
    • @Somalija   Zresztą, nie ma co narzekać: system sam mi daje argumenty, jako podatnik - mam bardzo dużo do powiedzenia, proste i logiczne?   Łukasz Jasiński 
    • @Wewnętrzny Odgłos   Ziemia   Ziemia jak liść śnieżnobiały zapada się w głębi lasu - to łzy deszczu zaszumiały. To nic. Nikt nie ma czasu   iść ścieżkami tego świata, gdzie każdy krok jest błaganiem. To nic. Każdy ma swoje lata, by przez chmury iść czołganiem...   To nic. Ziemia zawsze płonie pośród lodowatej rosy i żyto rośnie na jej łonie. To jeszcze nic. To jej kłosy   pobielałe jak wieszczenie pieścisz wzrokiem w głębi lasu. Cisza. Cisza i milczenie... To nic. Nikt nie ma czasu.   (z tomiku: Kowal i Podkowa)   Łukasz Jasiński (lipiec 2005)
    • @Somalija   Dziś wstałem o piątej rano: wypiłem herbatę i poszedłem do sklepu po pieczywo - przy okazji - zajrzałem do skrzynki i wyrzuciłem śmiecie, po powrocie: zjadłem pięć kanapek na śniadanie, otrzymałem dokumenty od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (PIT - zapłaciłem 260 zł podatku od dochodu, mój dochód to - 1600 zł miesięcznie, tak więc: bardzo dużo zapłaciłem, jak na zdrowy rozum - powinien zapłacić 30 zł) i od Administracji DOM Konduktorska - dostałem podwyżkę za czynsz o 2 zł od marca...   Łukasz Jasiński 
    • @MIROSŁAW C.   Tak, jak najbardziej, jeśli chodzi o samych Ukraińców, to: ci, którzy przyjeżdżali przed wojną do Polski w celach czysto zarobkowych - do pracy - są w porządku, a z niektórymi piłem wódkę - sami mi stawiali, dopiero po wybuchu wojny i fali wojennych uchodźców wszystko zeszło na psy - żebractwo, zorganizowane grupy przestępcze i złodziejstwo, według statystyk policyjnych: w polskich Zakładach Karnych jest około tysiąc siedemset Ukraińców i siedemset Gruzinów, tak przy okazji: mam zdjęcia z Ukrainy i jeśli pan chce - mogę tutaj opublikować.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...